PRZEWODNIK PO BIEGANIU || Pamięć białkowa. Ciało nie zapomina sprawności mięśniowej, potrafi ją odkopać

2021-12-27 09:13:37(ost. akt: 2021-12-27 09:32:49)

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

Podczas treningu nie myślimy o tym, jak działają nasze mięśnie. Nie zawracamy sobie głowy tym, co decyduje o technice i kinematyce ruchu. Po prostu biegniemy czując w sobie odpowiedź organizmu na obciążenie.
Twardy dysk z wewnętrzną pamięcią białkową jest załadowany informacjami fizycznych funkcji. Udostępnia program gotowości zgodne z oczekiwaniami biegacza nie rozdzielając go na dobry i zły. Ślady użytkowania utrwalają się z każdym krokiem.
Bez względu na poziom, dostęp do impulsów uruchomiających komórki mięśniowe zostanie zablokowany jak przestaniemy używać systematycznie czynnego układu ruchu. Wszystko, co wiąże się z aktywnością zostanie uśpione.

Po latach wydaje nam się, że to co było, to przeszłość. Z trudem akceptujemy spadek formy. Jednak ułomności mogą zostać przez nas odkopane jak wrócimy do zachowań, które tworzyły młodzieńczą pamięć białkową przez wiele lat. Potrzebujemy czasu, aby obudzić ją na nowo. Po wymianie komórkowej w wewnątrz organizmu ponownie zakodujemy w nich sportowe potrzeby. Serce mające swój własny niezależny od nas dostosowawczy automatyzm szybciej sobie poradzi w wysiłku.

Stopniowo poczujemy młodzieńczą werwę przechodząc przez etapy likwidujące zachwiania między chcę, a mogę to zrobić. Pomimo zmęczenia treningiem czujemy, że możemy dać z siebie więcej. To naturalny proces odkopywania danych. Po miesiącach w systematyczności dogonimy pragnienia. Utrudnieniem jest tylko wiek ograniczający poziom z powodu naturalnych strat komórek mięśniowych na skutek biologicznego rytmu ich odbudowy. Jednak, to co zostaje w nas udźwignie obudzone nadzieje.

Biegacze ze sportową przeszłością notują szybszy powrót nawet po wielu latach zaprzestania treningów. Dlaczego oni mają z górki, a inni troszkę pod?


Pamięć białkowa, to nieświadoma pamięć ciała, To rodzaj ruchu, który wykonują przyzwyczajone do niego mięśnie, tworzący specyficzne zachowania na poziomie wewnątrzkomórkowym. Odtwarzanie ścieżek neuronowych pod konkretne wzorce aktywności ruchowej doprowadza do zapisania automatyzmu czynności.

Komórki mięśniowe mają zdolność do zwiększania swoich rozmiarów na skutek bodźców treningowych i absorpcji składników dostarczanych z diety. Dalszy skutek, to zwiększenie ilości jąder komórkowych i efektywniejsza produkcja białek mięśniowych.

Wewnętrzna fabryka zawsze wznowi produkcję, jak wprowadzimy do niej fizycznego komisarza. Zbankrutuje bez tej władzy.


Sekret pamięci białkowej polega na tym, że pomimo zaniechania treningów i utraty aktywnej masy mięśniowej, ilość jąder komórkowych zostaje zachowana. To w nich pozostaje informacja o naszym sportowym życiu, to one przyczyniają się do przyspieszenia produkcji komórek mięśniowych, gdy na nowo obudzimy w sobie sportowy zew. Wg badań naukowych jądra komórkowe są w stanie zachować informację o naszych fizycznych wyczynach przez kilkanaście lat. Nie sprawdzajmy jednak tych badań na sobie. Nie czekajmy tak długo, aby wrócić lub rozpocząć aktywne życie.

Odtwarzając bazę nie spieszmy się. Powoli twórzmy poprawne wzorce ruchowe. Pośpiech gubi technikę, a jej brak zbuduje niewłaściwe mięśniowe odruchy prowadzące w stronę kontuzji. Wiedza w treningu musi iść przed ambicją noworocznych postanowień. Nawet długie przerwy treningowe na skutek kontuzji nie powinny nas martwić na zapas. Nie słuchajmy podpowiedzi typu: "lepiej odpuść sobie sport, zobacz jak u mnie się to skończyło". Analizujmy na chłodno ostrzeżenia, ucząc się na błędach innych.

W biomechanicznej układance jedno jest pewne. Ci, którzy zaczynają od zera swoją przygodę po latach bez sportu mają zdecydowanie trudniej niż ci, którzy mają za sobą sportową młodość. Organizm doskonale pamięta obowiązki z przeszłości. Nie zapomnimy nigdy jazdy na rowerze. Nawet w bardzo dojrzałym wieku atrofia mięśniowa może zostać bardzo spowolniona, jeżeli zachowamy aktywność.

Każdy biegacz czuje, jak szybko ucieka forma. Wie, ile pracy wymaga jej podtrzymanie. Warto pamiętać, że żadna przerwa nie jest końcem sportowego świata. Powrót z biegowego urlopu jest szybszy dzięki wewnętrznej pamięci.
Niekiedy trzeba przymusem doprowadzić do synchronizacji czynności. Tak dzieje się w rehabilitacji. Bolesna systematyczność doprowadza w końcu do stworzenia konfiguracji ruchu. Ten etap budowania reakcji musi być świadomy. Podobnie jak treningowe techniczne akcenty zapewniające poprawny ruch nawet w skrajnym w zmęczeniu.

Nie powinniśmy planować treningów i startów wykraczających poza nasze możliwości. Nieprzygotowany organizm będzie popełniał techniczne błędy i otwierał fałszywe ścieżki w pamięci mięśniowej.

Duże intensywne jednostki o akcentach siłowych i szybkościowych wymagają szczególnej ostrożności ich wykonania. Maksymalne angażowanie mięśni nie może następować bez technicznej bazy pod te obciążenia. Nie wolno przeskakiwać modeli rozwoju cech motorycznych i zaniedbywać stabilizacji sylwetki. Na krótkich odcinkach doskonalmy rytm gwarantujący szybkie jego pokonanie. W biegach długodystansowych wartość poprawnej zakodowanej pamięci białkowej docenimy w drugiej części biegu na dużym zmęczeniu.

Trening służy do tego, aby przygotować i utrwalić wzorce ruchowe, a nie do tego, aby kroczyć przed nimi. Przestrzeganie tej kolejności decyduje o biegowej poprawności.


Próbuj i powtarzaj. Nie rezygnuj, jak nie wychodzi. Koncentruj się na dokładnym wykonaniu ruchu. Muzyka podczas technicznych niuansów rozprasza. Pamiętaj o tym. Rozkładaj bieganie na elementy. Krok biegowy to wiele faz. Każda z nich, to inny element potrzeb. Zadbaj o nie. Nie trać motywacji. Te zasady pilnują porządku biegowego świata. Pamiętaj, że mięśnie tylko czekają na impuls do pracy. Są do niej stworzone.

Trening 27-02 stycznia. Spokojny tydzień w końcówce roku
poniedziałek – wolne
wtorek – rozbieganie z 5x 30 szt. skip A w marszu. W powrocie 3-6 x 60-100 m narastająco w szybkości p. 2 min - 8-12 km.
środa – wolne od biegania
czwartek – sprawność ogólna + siła z gumami oporowymi
piątek – kto biega w Sylwestra, ten biega cały rok – wybieganie wg planów na wieczór
sobota – wolne
niedziela – spokojny godzinny marszobieg z 5 x100 m \

Za tydzień: Dwa oblicza sprawności seniora

Paweł Hofman, trener lekkiej atletyki

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5