Ukradł gotówkę i telefon w kościele

2015-06-01 08:00:00(ost. akt: 2015-05-31 15:33:18)
ilustracja do treści

ilustracja do treści

Autor zdjęcia: Karol Wrombel


Policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu iławskiej komendy wspólnie z prokuraturą zakończyli aktem oskarżenia dochodzenie przeciwko 55-letniemu Romanowi P. Mężczyzna ukradł telefon komórkowy oraz pieniądze z jednego z kościołów w Iławie. Kodeks karny za to przestępstwo przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.
Sprawca wykorzystując otwarte drzwi wszedł do jednego z pomieszczeń należących do kościoła. Następnie z niezabezpieczonej szafki wyciągnął telefon komórkowy oraz pieniądze i uciekł. Zebrany materiał dowodowy pozwolił wytypować i zatrzymać sprawcę. Okazał się nim Roman P. W trakcie dalszych czynności policjanci ustalili, że 55–latek w ubiegłym roku wyszedł z Zakładu Karnego po odbyciu kary pozbawienia wolności właśnie za kradzieże. 
Przedstawiono mu zarzut. 55-latek przyznał się do kradzieży. Wyjaśnił kryminalnym, że pieniądze, które ukradł wydał na życie a telefon użytkował jako swój. Funkcjonariusze odzyskali skradziony aparat i oddali go pokrzywdzonemu.
Za kradzież w warunkach recydywy może on spędzić w więzieniu nawet do 7,5 roku.



jk/af

Komentarze (8) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. do Pana "Katechetka" #1745431 | 83.6.*.* 1 cze 2015 09:33

    Trollujesz kościół od dłuższego czasu, musisz mieć na jego punkcie jakieś giga-kompleksy. Niespełniony ksiądz czy coś? Ps. KK od ponad tysiąca lat utrzymuje się w Polsce z DOBROWOLNYCH datków. Okradanie KK jest w pierwszej kolejności okradaniem wiernych. Tyle w temacie.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz

  2. :o) #1745482 | 31.61.*.* 1 cze 2015 11:12

    NA BIEDNEGO NIE TRAFIŁO

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  3. Jajo #1745534 | 88.220.*.* 1 cze 2015 12:55

    Widać, że RESOCJALIZACJA zadziałała!

    odpowiedz na ten komentarz

  4. do "do pana Katechetka #1745588 | 87.205.*.* 1 cze 2015 14:23

    Ogarnij się. Kościół żyje z dobrowolnych datków, buhahaha!!! Zapomniał waść o szeregu dotacji, subwencji, braku ZUSu czy KRUSu i podatków, itd... Wyliczenia są różne - ale zazwyczaj w przedziale kilkudziesięciu miliardów rocznie z budżetu państwa na sukienkową zarazę idzie. Więc demagogi proszę tu nie uprawiać. Wpis Katechetki ma wyraźne zabarwienie ironiczne, ale ironia to coś, czego niektórzy nie łapią. I nie trzeba mieć naprawdę żadnych kompleksów, żeby - jak to ująłeś - 'trollować' kościół. Wystarczy zdrowy rozsądek i zdrowe spojrzenie na działalność tej organizacji przez stulecia... Miłego dnia.

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    1. mm do: "do "do pana Katechetka" #1745622 | 89.228.*.* 1 cze 2015 15:41

      Demagogie to ty tu uprawiasz!! Dlaczego kłamiesz o podatkach i braku ZUS?? to oszczercze kłamstwo!!! Płacą i to całkiem sporo. Polski system podatkowy traktuje Kościół tak jak inne instytucje i osoby fizyczne. Duchowni płacą zarówno podatki dochodowe od wynagrodzenia, jak i podatek zryczałtowany. Podatki dochodowe na dokładnie tych samych zasadach co wszyscy pozostali podatnicy płacą księża, zakonnicy i siostry, którzy są zatrudnieni na etacie. Najczęściej wykonywane prace to: katecheta, nauczyciel, wykładowca, pomoc medyczna, kurialista. Niezależnie od podatku dochodowego, który płaci część księży, wszyscy duchowni płacą tzw. podatek od posługi duszpasterskiej, czyli np. od ofiar za odprawiane Msze św. czy nabożeństwa pogrzebowe, a także otrzymywanych podczas odwiedzin kolędowych — mówi ks. Nowak. — Ponad połowa księży płaci więc państwu aż dwa podatki. Są oni płatnikami podatku zryczałtowanego (tzn. nie płacą go od dochodu, tylko co kwartał płacą stałą kwotę). Księża wikariusze i proboszczowie zostali potraktowani przez państwo podobnie jak osoby fizyczne, które prowadzą pozarolniczą działalność gospodarczą. Wysokość ryczałtu jest co roku ustalana przez urzędy skarbowe. Zależy od wielkości parafii i różni się w przypadku proboszczów i wikariuszy. Warto podkreślić, że kapłani płacą podatek od liczby mieszkańców parafii, a nie od faktycznej liczby wiernych uczęszczających do kościoła. — Okazuje się więc, że Kościół płaci podatki również za pana Palikota. Podatki płacone przez samych księży to nie wszystko. Miliony złotych rocznie z tytułu podatków wpłacają do budżetu również parafie i kościelne instytucje. Co prawda Ustawa o stosunku Państwa do Kościoła Katolickiego zwalnia kościelne osoby prawne od opodatkowania i od świadczeń na fundusz gminny oraz fundusz miejski z tytułu posiadanej nieruchomości, o ile są one przeznaczone na kult religijny lub cele edukacyjne (szkoły, seminaria), zwolnione są również klasztory, kurie i zabytki, jednak już za użytki rolne i lasy Kościół płaci takie same podatki jak każdy inny właściciel. — Podobnie jak od działalności gospodarczej prowadzonej przez zakony, parafie i instytucje kościelne. Muszą ją zarejestrować i płacą takie same podatki CIT i VAT jak wszystkie podmioty gospodarcze. Mam dalej pisać i obalać twoją demagogię??

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      Pokaż wszystkie komentarze (8)
      2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5