Jeziorak buduje zespół od tyłu. Taka linia defensywna może robić wrażenie

2022-07-19 13:24:27(ost. akt: 2022-07-19 16:22:21)
Powrót Jakuba Słomskiego do Jezioraka jest bardzo bliski

Powrót Jakuba Słomskiego do Jezioraka jest bardzo bliski

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

PIŁKA NOŻNA\\\ — Za dużo goli traciliśmy w ostatnim sezonie i w ostatnich meczach. Dlatego też skupiliśmy się na wzmocnieniu obrony — mówi nam Daniel Madej, trener Jezioraka Iława, przed którym wkrótce oficjalny debiut w roli szkoleniowca zespołu seniorów.

Przerwa między sezonami to oczywiście czas wzmożonej pracy w gabinetach klubów piłkarskich. Nie inaczej jest w IV-ligowym Jezioraku, którego nowym trenerem pod koniec czerwca został Daniel Madej.

Szkoleniowiec, który wcześniej był piłkarzem "J" a także asystentem trenera Wojciecha Figurskiego, zastąpił na tym stanowisku Wojciecha Tarnowskiego, a oficjalnie w roli trenera zespołu seniorów klubu z ul. Sienkiewicza zadebiutuje w sobotę 30 lipca, kiedy to Biało-niebiescy z Iławy w Zalewie rozegrają mecz rundy wstępnej Wojewódzkiego Pucharu Polski (godzina pojedynku z Ewingami jeszcze do ustalenia).

Wcześniej jednak Jeziorak rozegra jeszcze dwa sparingi, a trener Madej budować będzie kadrę na nadchodzące rozgrywki. Jutro, tj. w środę 20 lipca iławianie zagrają ze Spartą (IV liga kujawsko-pomorska) w Brodnicy, początek tego sparingu o 18.00. Z kolei w sobotę (23.07) zmierzą się w test-meczu z Lechem Rypin (ta sama liga, co Sparta Brodnica). Do ostatniego sparingu przed pucharową rywalizacją z Ewingami i przed startem ligi dojdzie w Iławie, na stadionie miejskim o godz. 10.00 (boisko boczne lub główne, w zależności od pogody).

Dla formalności podamy tylko, że w dwóch dotychczas rozegranych meczach kontrolnych Jeziorak wygrał z Suprą Kwidzyn 2:1 (gole Maksymiliana Deredasa i Huberta Kowalskiego) i przegrał na wyjeździe z Gromem Nowy Staw 1:0.

Jeśli chodzi o transfery, to na naszym portalu odnotowaliśmy już odejście (może się okazać, że tylko czasowe, na pół rundy, ale jednak na pewno odczuwalne) Tomasza Wacławskiego, jednocześnie poinformowaliśmy, że do klubu z Iławy przychodzi/wraca obrońca Jakub Górski.

"Wacek" odchodzi do Supry Kwidzyn, a więc beniaminka pomorskiej okręgówki. Jednak akurat nie nowy klub jest motywem przewodnim tej przeprowadzki, a sprawy zupełnie inne. Na naszych internetowych łamach wyjaśniał to sam zawodnik. — Mieszkam w Szramowie, tuż za Prabutami z perspektywy Iławy. Tu moja rodzina prowadzi gospodarstwo rolne. Uznałem, że muszę w większym stopniu pomóc jej w prowadzeniu tego gospodarstwa, a ciężko połączyć to z bardzo częstymi dojazdami na treningi — mówił nam na początku lipca Wacławski.

— Ze Szramowa do Iławy jest ponad 50 km, a do Kwidzyna mam raptem 15 km. Podjąłem więc decyzję, że na najbliższe co najmniej pół roku przeniosę się do Supry, a potem zobaczymy, jak się wszystko potoczy. Jestem zawodnikiem Jezioraka wypożyczonym do klubu z Kwidzyna na sezon, z możliwością skrócenia go do jednej rundy. Jeśli zaistnieje potrzeba powrotu do Jezioraka w zimę, to wówczas wrócę — zapowiada zawodnik.

Jeszcze wcześniej podaliśmy, że sztab trenerski wzbogacił się o Kamila Jędrzejewskiego, który odpowiadać będzie za szkolenie bramkarzy.

— Dziękuję trenerowi Danielowi Madejowi za zaufanie — mówił Kamil Jędrzejewski tuż po podjęciu decyzji o powrocie do klubu, w którym się wychował. — Cieszę się, że będę mógł pracować z drużyną seniorów Jezioraka Iława, to dla mnie dużo znaczy. To na pewno okazja do dalszego rozwoju, kolejny krok w mojej przygodzie z piłką — dodaje szkoleniowiec, który ostatnio reprezentował barwy Jezioraka w 2019 roku. — W młodych bramkarzach Jezioraka jest duży potencjał, cieszę się, że będę z nimi współpracował. Cały czas będą także pracował w akademii iławskiego klubu i szkolił młodych golkiperów z nadzieją, że kiedyś sami też zadebiutują w zespole seniorów — mówi nowy trener bramkarzy Jezioraka.

Kolejne dni i tygodnie to kolejne przyjścia do klubu. Barwy Jezioraka w sezonie 2022/23 reprezentować będzie m.in. Kamil Sternicki.

22-letni skrzydłowy, mogący występować również na pozycji obrońcy, związał się z drużyną Jezioraka. Kamil – witamy w Iławie — czytamy na oficjalnym portalu internetowym jeziorakilawa.pl.
— Mimo wciąż młodego wieku Kamil w trakcie swojej przygody z piłką może pochwalić się trzecioligowymi występami w takich drużynach jak: Drwęca Nowe Miasto Lubawskie, Broń Radom, Górnik Konin oraz Kotwica Kołobrzeg. Ostatnie rozgrywki spędził w Lechu Rypin, w barwach którego wystąpił w 31. meczach zdobywając sześć goli. Kamil Sternicki jest wychowankiem Sparty Brodnica. Na poziomie trzeciej ligi zadebiutował jako 17-latek u trenera Piotra Zajączkowskiego w barwach nowomiejskiej Drwęcy. Po dwóch sezonach przeniósł się do Broni Radom, w której rozegrał piętnaście meczów i strzelił dwa gole — podaje Jeziorak na swoim portalu.

O ile Sternicki dla niektórych kibiców Jezioraka może być jeszcze postacią bliżej nieznaną, o tyle Grzegorz Kochalski to już stary, dobry znajomy. Piłkarz ten także zasili szeregi IV-ligowca z Iławy. Nikt nie ma wątpliwości, że przyjście środkowego obrońcy bądź też defensywnego pomocnika jest wzmocnieniem dla zespołu z Iławy.

— Wychowanek Jezioraka Grzegorz Kochalski znów zagra przy Sienkiewicza. 22-letni defensor związał się z iławskim klubem na najbliższy sezon. Kochalski wraca do Jezioraka po dwóch latach. Latem 2020 roku odszedł do trzecioligowego wówczas Huragana Morąg. Nominalny obrońca często grywał na pozycji defensywnego pomocnika. Doświadczony defensor doskonale zna oczekiwania związane z grą przy Sienkiewicza, wzmocni rywalizację w składzie Jeziorowców. W swojej karierze poza Jeziorakiem występował tylko w dwóch klubach — wspomnianym wcześniej Huraganie (2020-2022) oraz Olimpii Grudziądz (2017-2019) — tak swojego wychowanka zaprezentował IKS.

Wiele wskazuje na to, że Kochalski w Jezioraku — wśród starych znajomych z czasów poprzedniej gry w tym klubie — spotka także Jakuba Słomskiego, który z iławskiego klubu odszedł w przerwie zimowej sezonu 2021/22.

— Jest wielce prawdopodobne, że Kuba także wróci do Jezioraka. Szanse na powodzenie tego transferu oceniam na 90% — mówi trener Daniel Madej. A Słomski potwierdził nam dzisiaj, że rzeczywiście jest bardzo bliski ponownej gry w barwach macierzystego klubu.

W obronie, a dokładnie na jej boku, gra także 18-letni Marcel Abramczyk (ostatnio Stomil Olsztyn), który testowany jest właśnie w iławskim klubie.

Górski, Kochalski, Słomski, Abramczyk... Jak widać, w Jezioraku ostro wzięli się za budowę silnej linii defensywnej (trener Madej preferuje grę 4-osobowym blokiem obronnym).
Za dużo goli traciliśmy w ostatnim sezonie i w ostatnich meczach. Dlatego też skupiliśmy się na wzmocnieniu obrony — mówi szkoleniowiec Jezioraka, który dodaje, że do zespołu seniorów dołączony zostanie także Bartosz Igielski (rocznik 2006).

— Bartek nie zostanie nigdzie wypożyczony, zostaje w naszym klubie — mówi Madej. — To młody, bardzo pracowity i ambitny piłkarz, który ostatnio grał w zespole juniorów młodszych trenera Bartłomieja Borosa. I właśnie te kwestie, czyli charakter, umiejętności, fakt bycia wychowankiem Jezioraka i jednocześnie wciąż aktualna możliwość gry w zespole juniora młodszego sprawiły, że zostanie z nami. Proszę sobie wyobrazić, że od stycznia do czerwca bieżącego roku opuścił tylko jeden trening u trenera Borosa i tylko dlatego, że musiał — zauważa szkoleniowiec.

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5