Łukasz Święty bardzo bliski przejścia do Sokoła Ostróda

2022-02-02 20:18:24(ost. akt: 2022-02-02 21:35:44)
Łukasz Święty, piłkarz (jeszcze) GKS-u Wikielec

Łukasz Święty, piłkarz (jeszcze) GKS-u Wikielec

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

W piątek wieczorem (28 stycznia) III-ligowa drużyna GKS-u Wikielec wyjechała w góry na obóz przygotowawczy. W autokarze jadącym do Łomnicy, w Karkonosze, nie było jednak Łukasza Świętego, który już od 17 stycznia przebywa na testach w II-ligowym Sokole Ostróda.
Coroczną tradycją jest, że klub z Wikielca korzysta (i bardzo dobrze) z partnerstwa gminy Mysłakowice (woj. dolnośląskie, powiat karkonoski) i gminy Iława i w zimę wyjeżdża na górski obóz treningowy. O pobycie zespołu trenera Piotra Zajączkowskiego i o sparingach GKS-u napiszemy wkrótce, teraz skupimy się na pewnym (wielce prawdopodobnym) odejściu z drużyny z Wikielca.

Łukasz Święty na testy do Sokoła trafił jeszcze w momencie, gdy trenerem był Hubert Błaszczak. Nie wiadomo, czy szkoleniowiec ten zostawiłby 22-latka w drużynie, bo już dwa dni po przybyciu środkowego pomocnika do zespołu z Ostródy nastąpiła dość nieoczekiwana zmiana na trenerskim stołku w Sokole: Błaszczaka zastąpił Wojciech Figurski, który od września, czyli momentu rozstania z Jeziorakiem Iława (obecnie IV liga) pozostawał bez trenerskiego angażu.

A akurat Figurski na Świętego stawiał zawsze, tak było choćby wówczas, gdy obaj panowie spotkali się w Jezioraku. Grający trener Figurski widział w środkowym pomocniku bardzo duży potencjał, ale też nie miał problemu, aby kreatywny zawodnik zimą 2020 przeszedł do... Sokoła Ostróda, którego wówczas prowadził Jarosław Kotas. Trener Jezioraka podkreślał wtedy, że takim zdolnym piłkarzom po prostu trzeba dawać szansę pokazania się w drużynach grających w wyższych ligach.

Teraz piłkarz pochodzący z Biskupca Pomorskiego ponownie spotkał na swej drodze Figurskiego. I wiele wskazuje na to, że znowu połączą siły. Sokół chce bowiem wykupić tego zawodnika z GKS-u Wikielec. Potwierdza to obecny szkoleniowiec II-ligowej drużyny z Ostródy.
— Zależy mi na sprowadzeniu Łukasza na stałe do naszego zespołu. Teraz jeszcze oba kluby muszą porozumieć się co do szczegółów transferu definitywnego — mówi Figurski.

Prezes GKS-u Krzysztof Bączek, który właśnie dzisiaj dołączył do przebywającej w górach "GieKSy" (jutro drużyna o 11.30 gra sparing z Miedzią II Legnica), potwierdza, że temat przejścia Świętego jest rzeczywiście prawdopodobny.
Jest zgoda naszego klubu na transfer Łukasza do Sokoła. Władze kluby z Ostródy poznały naszą propozycję dotyczącą przejścia tego zawodnika. Teraz czekamy na ich decyzję, czy zaakceptują nasze warunki — mówi prezes Bączek.

Dużo wskazuje zatem na to, że Święty przejdzie do Sokoła. Nie jest to pierwszy były piłkarz Wojciecha Figurskiego z czasów jego pracy w Jezioraku, którego trener ten chce ściągnąć do Sokoła. Tydzień temu próbował sprowadzić z iławskiego klubu Pawła Sagana i Radosława Galasa, jednak próba ta okazała się nieudana. Więcej pisaliśmy o tym przy okazji relacji ze sparingu Jezioraka z Zawiszą Bydgoszcz.

W środowisku piłkarskim krąży informacja, jakoby Jeziorak chciał za tych dwóch zawodników aż 50 tysięcy złotych. Czy to prawda? Pytamy Tomasza Radziwilskiego, prezesa Jezioraka.
Dementuję te pogłoski, a nawet powiem więcej: nie było żadnego oficjalnego zapytania ze strony klubu z Ostródy dotyczącego transferu tych dwóch naszych piłkarzy — kończy temat Radziwilski.

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5