Malborska zastawiona. A co w razie pożaru? "Taka sytuacja może uniemożliwić dojazd służb ratowniczych"

2021-03-04 12:04:57(ost. akt: 2021-03-24 12:29:13)
Zdjęcie wykonane przez nas w godzinach wieczornych na ul. Malborskiej w Iławie

Zdjęcie wykonane przez nas w godzinach wieczornych na ul. Malborskiej w Iławie

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

NASZA INTERWENCJA|| Zgłosili się do nas mieszkańcy ulicy Malborskiej, a sprawa dotyczy drogi przy której mieszkają. Iławianie z tej części miasta zwrócili naszą uwagę na fakt nieodpowiedniego — ich zdaniem — parkowania pojazdów przy Malborskiej.
— Zajmijcie się tym problemem, bo kiedyś może to pośrednio doprowadzić do sytuacji niebezpiecznej dla zdrowia i życia — zauważa jeden z naszych czytelników, który sam mieszka przy ul. Malborskiej.

W czym dokładnie rzecz? Otóż ulica Malborska, jak większość dróg na iławskim Gajerku, jest wąska, a nawet bardzo wąska. Samochody i inne pojazdy poruszają się tu w obie strony. W godzinach popołudniowych pieszy, prowadzący np. wózek dziecięcy musi iść "środkiem" ulicy, a właściwie jedną z jej stron, tuż przy autach zaparkowanych wzdłuż Malborskiej — to akurat żadna nowość na osiedlach domków jednorodzinnych.

Kierowca chcący przejechać drogą znajdującą się w samym sercu Gajerka także musi momentami nieźle manewrować, aby omijać kolejne zaparkowane na drodze auta. Sprawdziliśmy to na własnej skórze — jest tak, jak nasi zgłaszający problem czytelnicy mówią.

— Najciekawsze jest to, że większość tych osób parkujących samochody na naszej ulicy, ma swoje własne ogrodzone podwórka, gdzie spokojnie można auto postawić. Mało kto jednak korzysta z tego przywileju: wielu mieszkańców Malborskiej, a także ich rodziny i goście, parkują swoje samochody mimo wszystko na ulicy — mówi nasz czytelnik, który jest jedną z kilku osób z Gajerka (z Malborskiej lub jej najbliższego sąsiedztwa) zgłaszających nam ten komunikacyjny problem.

— Podczas tej zimy zauważyliśmy, że pług śnieżny ma duże problemy z pokonaniem tej ulicy i odpowiednim jej oczyszczeniem. A jeśli już jedzie, to manewruje pomiędzy pojazdami. To często powoduje, że zamiast "przenosić" śnieg i błoto pośniegowe tuż pod krawężnik lub za niego, to tworzy przed naszymi bramami wjazdowymi górki śniegu, które sami musimy niwelować — zauważa czytelnik.

Dużo większy problem pojawi się, gdy na Malborskiej (oby nie) dojdzie do pożaru lub innego wydarzenia powodującego akcję służb ratunkowych, takich jak pogotowie czy straż pożarna. Zastawiona Malborska może stwarzać problem zwłaszcza w przypadku pożaru i związanego z nim dojazdu pojazdów strażackich.

Poprosiliśmy st. kpt. Krzysztofa Rutkowskiego, oficera prasowego komendy powiatowej straży pożarnej w Iławie, o ocenę tej sytuacji. Rzecznik straży, po zapoznaniu się z fotografiami wykonanymi przez nas na Malborskiej (tablice rejestracyjne pojazdów były oczywiście przez nas "zamazane"), nie miał wątpliwości, że taka sytuacja na pewno nie pomaga w akcjach ratunkowych. Jest dokładnie odwrotnie.

— Drogi pożarowe, konieczność ich zapewnienia oraz szerokości określa rozdział 6 Rozporządzenia Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji w sprawie przeciwpożarowego zaopatrzenia w wodę oraz dróg pożarowych — zaczyna odpowiedź st. kpt. Rutkowski.

— W przypadku ulic osiedlowych, stanowić będą one jedyną drogę dojazdu dla służb ratowniczych. Z analizy zdjęć wynika, że w wyniku parkowania pojazdów w znaczny sposób została ograniczona możliwość przejazdu w szczególności dla samochodów ratowniczo-gaśniczych będących pojazdami o znacznych gabarytach. Taka sytuacja może znacznie wydłużyć czas dojazdu lub nawet uniemożliwić dojazd służb ratowniczych — nie ma wątpliwości oficer prasowy KP PSP Iława.

A ostatnie zdanie jego wypowiedzi dedykujemy, bez żadnej złośliwości i przytyku, osobom, które parkują w wyżej opisany sposób swoje pojazdy, nie tylko na Malborskiej, ale także na wielu innych podobnych ulicach.

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5