Nie pobił jej mąż, a policją chciała go tylko nastraszyć
2020-09-17 09:12:08(ost. akt: 2020-09-17 09:36:47)
Mieszkanka powiatu iławskiego wezwała policję, twierdząc, że pobił ją mąż. Potem przyznała, że nie mówiła prawdy. Została ukarana.
We wtorek (15 września) kilka minut przed godziną 19:00 iławscy policjanci zostali poinformowani o awanturze. Zgłaszająca oświadczyła, że mąż ją pobił, boli ją głowa, ma rozcięte plecy i uciekła z domu. Policjanci jak i zespół karetki pogotowia natychmiast pojechali na miejsce. Okazało się, jak informuje rzecznik policji Joanna Kwiatkowska, że kobieta jak i jej mąż byli pod znacznym działaniem alkoholu i pokłócili się. Zgłaszająca dodała, że nic jej się nie stało, a chciała tylko nastraszyć męża. Mieszkanka gminy Kisielice za bezpodstawne wezwanie służb ratunkowych została ukarana mandatem.
Policjanci przypominają, że numery alarmowe służą do powiadamiania w sytuacjach zagrożenia zdrowia, życia lub mienia. Wywołanie fałszywego alarmu bądź blokownie numeru alarmowego spowodować może niepotrzebne zaangażowanie służb ratowniczych w momencie, gdy inna osoba może faktycznie potrzebować natychmiastowej pomocy. |
eka/KPP Iława
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez