X Iławski Półmaraton — jubileusz w okrojonym składzie, ale życiówek i klimatu nie brakowało [foto + video]

Organizatorzy przez ostatnie kilka miesięcy nieustanie bili się z myślami, czy organizować już 10. jubileuszową edycję Iławskiego Półmaratonu. A jeśli organizować, to w jakiej formie, z jaką liczbą biegaczy? W ostatnich miesiącach jedyną pewną rzeczą jest... niepewność co do najbliższej przyszłości, a to na pewno nie pomagało ekipie Iławskiego Centrum Sportu, Turystyki i Rekreacji z dyrektorem Wojciechem Żmudzińskim na czele oraz Pawłowi Hofmanowi, dyrektorowi biegu, w podjęciu decyzji.

Ostateczna decyzja? Działamy! Ale wiadomo — zgodnie ze wszelkimi obostrzeniami sanitarnymi oraz z limitem uczestników narzuconym z góry. Odbyła się także sobotnia impreza "Ja też lubię biegać", która organizowana jest z myślą o najmłodszych sportowcach — tu przeczytasz relację i zobaczysz zdjęcia z tego wydarzenia. Ale już na przykład biegu Młody Maratończyk nie przeprowadzono.

>>> Start biegu głównego miał tradycyjnie miejsce z mostu znajdującego się nad jeziorem Jeziorak (ulica Konstytucji 3 Maja), trasa jest także ta sama od lat i prowadzi początkowo na północ aż do miejscowości Tynwałd. Tu biegaczki i biegacze skręcają zawsze w lewo i kierują się w stronę Jezioraka. Następnie w Jażdżówkach następuje zwrot na południowy kierunek i od tej pory sportowcy przez większość część tego odcinka biegną mając po swojej prawej ręce najdłuższe jezioro w kraju. Wiatr znad Jezioraka nie przeszkadzał tegorocznym uczestnikom, nawet wręcz pomagał. A co ciekawe, niektórym (pół)maratończykom jeszcze lepiej biegło się w poprzedniej edycji, kiedy to praktycznie przez cały bieg padał deszcz. Było za to ciepło i krople stanowiły świetne schłodzenie rozgrzanych organizmów.

Głównym faworytem do wygrania tegorocznego Iławskiego Półmaratonu był Andrzej Rogiewicz z Inowrocławia, który jednak do biegu zapisał się dopiero w ciągu ostatniej doby. I Rogiewicz wygrał z dobrym czasem (01:12:16) i całkiem niezłą przewagą nad kolejnymi biegaczami, jednak dwa kolejni (Paweł Tarasiuk i Paweł Pszczółkowski) mieli później pretensje do Pawła Hofmana o to, że ten dopuścił Rogiewicza do biegu (zwycięzca odkupił pakiet startowy od innego zawodnika, czego regulamin IP nie zabrania). Dużo w tych protestach było emocji, które sport i walka o wygraną bardzo często powodują.

Wśród kobiet jako pierwsza linię mety pokonała (w bardzo ładnym, spokojnym stylu) Aleksandra Feuerstake (czas: 01:32:27). Tym samym, wygrała w wewnętrznej rywalizacji o miano najszybszej iławianki. Wśród iławian na metę jako pierwszy wbiegł Przemysław Kotlenga, który prawie 21-kilometrową trasę pokonał w czasie 01:25:02.

Zapraszamy do zapoznania się z wynikami oraz do obejrzenia zdjęć i nagrań video. Wyniki wszystkich kategorii i wszystkich uczestników dostępne są TUTAJ.

WYNIKI X IŁAWSKIEGO PÓŁMARATONU LA RIVE IM. ANTONIEGO GIERSZEWSKIEGO
Iława, niedziela 6 września 2020

KOBIETY
1. Aleksandra Feuerstake (Iława); czas: 01:32:27
2. Katarzyna Piechocka (Ostróda Runners); 01:32:59
3. Beata Dębowska (Olsztyn); 01:36:09
4. Dorota Gałuszka (Wtorkowy Trening); 01:37:48
5. Aneta Wojas (Grudziądz); 01:41:21
6. Dagmara Krefta (Parkrun Grudziądz); 01:41:42
7. Justyna Żyła (LA RIVE TEAM); 01:43:04
8. Anna Łucka (LA RIVE TEAM); 01:43:08
9. Wioletta Falba (Rozbiegane Działdowo); 01:43:22
10. Marzena Olińska (Gmina Gardeja Biega): 01:43:38

MĘŻCZYŹNI
1. Andrzej Rogiewicz (MKS Inowrocław), czas: 01:12:16
2. Paweł Tarasiuk (Baza Lotnictwa Taktycznego); 01:13:53
3. Paweł Pszczółkowski (Pszczółkowski Team); 01:15:00
4. Paweł Tadajewski (Runners Ostróda); 01:15:31
5. Bartosz Mazerski (Zanter Sztum); 01:17:42
6. Damian Błaut (Ostróda Runners); 01:18:53 03:44
7. Tomasz Bagrowski (Radość Biegania); 01:18:58
8. Marcin Janiak (Nieskończoność); 01:20:27
9. Mateusz Zakrzewski (Gdańsk); 01:20:56
10. Sławomir Lamparski (Parkrun Rumia); 01:21:35

NAJSZYBSZA IŁAWIANKA
Aleksandra Feuerstake (Iława); czas: 01:32:27

NAJSZYBSZY IŁAWIANIN
Przemysław Kotlenga (Dzikie Lisy); czas: 01:25:02