Koronawirusowa readaptacja w przedszkolu

2020-04-28 11:22:47(ost. akt: 2020-04-28 11:45:40)   Artykuł sponsorowany

Autor zdjęcia: archiwum "Zielonej Żyrafy"

Artykuł przygotowany przez Monikę Ulatowską – psychologa i dyrektora Przedszkola „Zielona Żyrafa” w Iławie.
Wydłużający się czas przerwy w funkcjonowaniu placówek oświatowych jest powodem zmartwień niejednego rodzica. Konieczność rezygnacji z pracy i pozostania z dzieckiem w domu, próba nowej organizacji życia rodzinnego oraz konieczność sporej izolacji i ograniczeń dotyczących normalnego funkcjonowania to wystarczające powody do stresu i trudnych emocji. Nic dziwnego, że wielu z nas, rodziców, z utęsknieniem oczekuje na zmianę tego stanu rzeczy. Pewna jestem też, iż niejeden rodzic zastanawia się, jak to będzie po powrocie do normalności i do murów przedszkola? Czy dziecko, które przeszło już proces adaptacji, nie będzie miało kłopotów z powrotem do placówki po tak długiej przerwie? W końcu każdy rodzic doświadczył już tego typu trudności po powrotach z weekendów czy po dłuższej chorobie dziecka. Dziecko, które doświadczyło, iż przyjemnie może być zostawać z mamą czy tatą, którzy nie idą do pracy, są wciąż dostępni, może mieć ponownie trudność z przestawieniem się na funkcjonowanie w rzeczywistości przedszkolnej. Myślę, iż można mówić o swoistej readaptacji, która czeka niejednego rodzica przedszkolaka, a szczególnie tego młodszego stażem w edukacji. Jak się do tego przygotować? Postaram się dać kilka wskazówek, które mogą okazać się pomocne dla wielu rodziców.

DYNAMIKA I INDYWIDUALIZM ADAPTACJI
Przede wszystkim pamiętajmy, że tak jak przy pierwszej adaptacji do przedszkola readaptacja jest również kwestią indywidualną – każde dziecko ma własne tempo oswajania się ze zmianą. Będą dzieci, które stęsknione za przedszkolem wrócą z ogromnym entuzjazmem i bez kłopotu się zaadaptują, u innych po pierwszym pozytywnym zachwycie, kiedy dotrze do nich, że to coś stałego i nie kończy się wraz z nasyceniem się nowością i atrakcjami, może pojawić się opór albo niechęć. Są też takie dzieci, które zaczną z dużą dawką trudnych emocji, a po pewnym czasie nabiorą znów zaufania do miejsca i osób. Są wreszcie i takie, które z tych trudnych emocji będą wychodzić tygodniami. Aby pomóc dziecku, musimy połączyć dwa rodzaje wiedzy eksperckiej: z jednej strony rodzica – jako eksperta od swojego dziecka, a z drugiej nauczyciela – jako eksperta od pracy z dziećmi. Co mogą zrobić rodzice, aby ułatwić powrót do placówki?

PRZEDSZKOLE JAKO ŻYWY TEMAT ROZMÓW
Ważne jest stałe podtrzymywanie rozmów na temat przedszkola. Większość przedszkoli, podobnie jak nasza Zielona Żyrafa, prowadzi grupy internetowe, gdzie wrzuca materiały dla rodziców do pracy z dziećmi, nagrywa filmiki. To jedna z form podtrzymywania kontaktu. Są to swoiste zabawy w przedszkole w domu. Osobiście zachęcam również do zabaw z odwróceniem ról, to znaczy – my, dorośli, stajemy się przedszkolakami, a dziecko nauczycielem. Dzieci uwielbiają tego typu narracje. Często włączają do zabawy również lalki czy maskotki jako przedstawicieli pozostałych przedszkolaków. Dla rodzica to często możliwość usłyszenia, co dla naszego dziecka jest ważne, jakie są jego potrzeby, na co zwraca uwagę w przedszkolu, z kim się identyfikuje, kogo włącza do zabawy, jakie emocje mu towarzyszą w związku z przedszkolem. To czasem może też nam dać obraz tego, z jakimi uczuciami możemy spotkać się po powrocie.

Warto też rozmawiać o emocjach – tych przyjemnych i tych nieco trudniejszych. Często rodzice skupiają się w rozmowach z dziećmi tylko na pozytywnych aspektach powrotu, mówią np. „Będzie super, będziesz się bawić z dziećmi, w przedszkolu jest wesoło”. Istotne jest, aby rozmawiać o całym spektrum emocji i różnych trudnych sytuacjach. A zatem o lęku związanym z ponowną zmianą, o onieśmieleniu związanym z odświeżaniem relacji, o smutku i tęsknocie za rodzicem, o różnych trudnościach rówieśniczych – niechęci do dzielenia się zabawkami. Pozwala to dzieciom przygotować się na różne emocje i upewnić, że jest to normalny i naturalny proces. Przede wszystkim jednak uczy to nazywania uczuć i dzięki temu dziecku łatwiej będzie powiedzieć, co się z nim dzieje, i poprosić o pomoc innego dorosłego.
CZYTANIE O PRZEDSZKOLU I OGLĄDANIE OBRAZKÓW
Zachęcam też do spacerów w pobliżu placówki, oglądania zdjęć i filmów z przedszkola, tak aby temat powrotu do rzeczywistości przedszkolnej był obecny w Waszym domu. Zielona Żyrafa ma swoją książeczkę adaptacyjną, w której są zdjęcia pomieszczeń placówki. Naszym obecnym i przyszłym rodzicom, którzy jej nie posiadają, chętnie podeślemy ją na pocztę e-mail. To również forma podtrzymywania kontaktu z przedszkolem i świetny pretekst do rozmów na ten temat. Podobnie jak przy przygotowaniach do pierwszej adaptacji, warto dzieciom czytać i opowiadać bajki o adaptacji w przedszkolu – o różnych przygodach małych bohaterów w przedszkolu. Dziecku łatwiej będzie oswoić się z różnymi sytuacjami przedszkolnymi i emocjami z nimi związanymi oraz utożsamić się z bohaterem bajki. Książek o tej tematyce jest sporo na rynku, dlatego każdy rodzic znajdzie coś dla siebie i dziecka. Żeby Państwu ułatwić poszukiwania, w najbliższym czasie na facebookowej stronie Niepublicznego Przedszkola „Zielona Żyrafa” przygotujemy filmik, w którym pokażę Państwu kilka pozycji lekturowych, które mogą ułatwić proces readaptacji w przedszkolu. Nauczyciele również mogą zrobić kilka rzeczy, które ułatwią dzieciom i ich rodzicom powrót do przedszkola. Poza nagrywaniem i przygotowywaniem materiałów w grupach realizujących nauczanie zdalne w naszym przedszkolu nauczyciele przygotowują indywidualne listy do dzieci, które rodzice dostaną na pocztę e-mail. W listach nauczyciele zwracają się bezpośrednio do dziecka, piszą o tęsknocie za spotkaniem, wspólnymi zabawami, nawiązują bezpośrednio do sytuacji przedszkolnych czy ulubionych aktywności dziecka, tak aby maluch czuł, że nauczyciel go pamięta, myśli o nim i zna.

STOPNIOWA READAPTACJA
Nasze przedszkole stosuje adaptację wspierającą z rodzicem, aby jak najbardziej ułatwić ten trudny dla rodziny proces. Dlatego powrót po długiej przerwie związanej z pandemią koronawirusa będzie uwzględniał możliwość uczestnictwa rodzica w początkowych zajęciach, w miarę indywidualnych potrzeb dziecka. Istotne jest, aby dać dziecku poczucie bezpieczeństwa i czas na oswojenie się z kolejną zmianą w jego życiu. Teoretycznie dziecko wraca w znane mury i do znanych mu osób, ale dla malucha tak długa przerwa może sprawić, iż na nowo nie będzie się czuło pewnie ani w kontakcie z nauczycielem, ani z dziećmi. Dlatego nie umniejszajmy emocji dziecka, nie mówmy: „No co ty, przecież znasz panią, nie ma co się wstydzić” ani „Bądź dzielny”, „Mamusi będzie przykro, jak będziesz płakać” itp. Zamiast tego wsłuchuj się uważnie, przytul, bądź… To, czego dzieci najbardziej potrzebują, to zrozumienie i towarzyszenie w emocjach. Możesz powiedzieć: „Widzę, że jest Ci trudno”, „Widzę Twoje łzy”, „Jestem przy Tobie”. Dziecko czuje, że rodzic je rozumie, wspiera, a to daje dziecku siłę do poradzenia sobie z trudnością. Pozwólmy też dzieciom na łzy. Płacz to sygnał dla dorosłego, że dziecko go potrzebuje, bo samo nie umie poradzić sobie z trudną sytuacją. Płacz oczyszcza również organizm z nadmiaru stresu, pozwala uwolnić napięcie emocjonalne i fizyczne. Często niezwykle ważne jest zabranie do przedszkola czegoś istotnego dla dziecka, co kojarzy mu się z rodzicem. To może być maskotka albo talizman, który daje dziecku poczucie łączności z rodzicem (bransoletka, drobna zabawka, figurka, zdjęcie rodzica). Komunikat, że gdy będzie mu smutno albo będzie tęsknić, wystarczy, że spojrzy na pamiątkę, a wtedy rodzic również o nim pomyśli, daje dzieciom niezwykłą moc i siłę do radzenia sobie w sytuacji stresu związanego z rozstaniem. O nietypowej pamiątce pomagającej radzić sobie z tęsknotą opowiada też książeczka dla dzieci „Kuku i historia pępka” Moniki Kamińskiej, o której postaram się opowiedzieć we wspomnianym filmiku na stronie naszego przedszkola. Książka pokazuje dzieciom, że każdy z nas posiada niezwykłą pamiątkę od mamy, która na zawsze nas z nią łączy, czyli pępek.

ZASADA 3C
Tęsknota i smutek to emocje, które mogą pojawić się po powrocie głównie u młodszych dzieci. Starszaki, które w procesie edukacji przedszkolnej są już dłużej, mogą mieć innego rodzaju trudności, np. z ponownym wdrożeniem się do zasad i rytuałów przedszkolnych czy wynikające z poczucia onieśmielenia w kontakcie z opiekunami. Powrót do przedszkola może powodować rozdrażnienie i trudności z kontrolowaniem emocji – złości, ale i radości czy ekscytacji. Pomocna w radzeniu sobie z rozchwianymi emocjami może być zasada 3C – czas, cierpliwość i ciekawość. Dajmy dzieciom czas na ponowne zaadaptowanie się do zmian, bądźmy cierpliwi wobec zachowań będących przejawem trudności i zachowajmy ciekawość, jakie potrzeby dziecka kryją się pod tymi zachowaniami. Świadomość tego, co się dzieje z naszymi dziećmi, sprawi, iż łatwiej będzie nam radzić sobie z własnymi uczuciami i pomóc dzieciom poradzić sobie ze swoimi. W całym tym emocjonalnym rozgardiaszu pamiętajmy też, iż okres pandemii mógł oznaczać dla dziecka trudne przeżycia – lęk i strach o zdrowie i życie swoje i najbliższych, frustrację związaną z izolacją i ograniczeniami oraz tęsknotę za przyjaciółmi i paniami z przedszkola. To wszystko nie jest bez znaczenia dla intensywności emocji związanych z powrotem do placówki.

(RE)ADAPTACJA TO ZAUFANIE I RELACJA
Readaptacja to ponowny proces przyzwyczajania się do przedszkola. I nie chodzi tylko o ponowne poznanie budynku, przypomnienie sobie drogi do łazienki czy swojej szafki. Posłużę się porównaniem zastosowanym przez Anitę Janeczek-Romanowską, psychologa dziecięcego, iż jest to budowanie swoistego mostu między tym, co znane i bezpieczne w domu, a tym, co nowe i jeszcze niepewne w przedszkolu. Na most będą wchodzić dzieci z różnym poziomem gotowości na te zmiany – jedne będą biec przez niego z uśmiechem, inne tygodniami będą badać grunt. Zatem kluczem do prawidłowej adaptacji czy readaptacji będzie szukanie rozwiązań, które sprawią, iż dziecko zaufa temu, co na drugim brzegu mostu, i zbuduje relację z opiekunami w przedszkolu. Dlatego nawiązując do tego, co napisałam na początku, niezbędne jest spotkanie i dobra komunikacja pomiędzy ekspertami na obu brzegach tego mostu – rodzicami i pracownikami przedszkola. Rodzice muszą zaufać sobie, swojej wiedzy na temat dziecka, zaufać dziecku i jego kompetencjom oraz zaufać personelowi i jego wiedzy na temat pracy z dziećmi. To potrójne zaufanie jest kluczem do sukcesu adaptacyjnego naszego dziecka. Bez względu na to, czy możliwość powrotu do przedszkoli nastąpi w bliższej czy dalszej perspektywie, myślę, iż warto się do tego procesu przygotować. Mam nadzieję, że część z tych wskazówek będzie dla Państwa pomocna i przyda się również rodzicom przygotowującym się do pierwszej adaptacji przedszkolnej we wrześniu.


Artykuł przygotowany przez Monikę Ulatowską – psychologa i dyrektora Przedszkola „Zielona Żyrafa” w Iławie.

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5