Wybieg dla psów powstanie za rok? RDOŚ sugeruje poszukanie chronionych gatunków na bagienku

2020-02-25 17:17:28(ost. akt: 2020-02-25 15:12:54)

Autor zdjęcia: Edyta Kocyła-Pawłowska

Niedostatki w procedurach demokratycznych - tak mieszkaniec okolic bagienka mówi o pomyśle utworzenia tam wybiegu dla psów. Czy opinia, którą wydała Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska z Olsztyna, zmieni cokolwiek w tej sytuacji?
Miasto ma przez rok sprawdzać, dla jakich zwierząt siedliskiem jest bagienko, a dopiero po roku będzie mógł powstać wybieg dla psów - wynika z wystąpienia Krzysztofa Kurpieckiego na poniedziałkowej sesji rady miasta. Kurpiecki, główny protestujący przeciw powstaniu wybiegu dla psów przy bagienku, zamierzał przedstawić radnym swoje - i popierających go osób - stanowisko w zakresie Iławskiego Budżetu Obywatelskiego. Mówił, że prawo zakazuje właścicielowi terenu tzw. immisji - zakłócania życia mieszkańcom przyległych parceli, dlatego nie można się zgodzić na stworzenie akurat przy bagienku tego wyposażenia. Co nie znaczy, że w ogóle jest przeciwny wybiegowi. - Mniejszość nie może bronić się przed skutkami źle skonstruowanych procedur demokratycznych - mówi Kurpiecki. Postulat, z jakim przyszedł do ratusza, nie dla wszystkich był jasny. Z jakim wnioskiem do radnych wystąpił mieszkaniec?


Kurpiecki mówił o pomyśle utworzenia w tym miejscu użytku ekologicznego.


Użytek ekologiczny to jedna z form ochrony przyrody w Polsce, według ustawy o ochronie przyrody z 2004 roku. Są to zasługujące na ochronę pozostałości ekosystemów, mających znaczenie dla zachowania różnorodności biologicznej, w tym naturalne zbiorniki wodne.


- Proszę o zwrócenie baczniejszej uwagi na regulamin IBO i sposób, w jaki to wpływa na mieszkańców - mówił Krzysztof Kurpiecki, przedstawiwszy się jako delegat mieszkańców i autor ankiet sprawdzających opinie mieszkańców na temat bagienka jako lokalizacji wybiegu dla psów. Proponował m.in., by jednak przyjrzeć się możliwościom umiejscowienia wybiegu jednak na terenie prywatnym. - Ustawienie wybiegu nie jest zgodne z planem zagospodarowania przestrzennego dla tego miejsca - mówił. - Można tam zrobić tylko 10% zabudowy, a z wybiegiem będzie 25. Chyb że weźmie się pod uwagę oczko wodne, wtedy jest mniej niż 10%.
- To nieprawda, że powstanie wybiegu zablokuje powstanie strefy seniora - ripostował burmistrz Dawid Kopaczewski. - Nie mamy żadnej koncepcji takiej strefy opracowanej, więc możemy o tym rozmawiać.
Burmistrz pytał też, czy rzeczywiście Kurpiecki wypowiada się w imieniu wszystkich mieszkańców, bo podczas ostatniego spotkania w ratuszu wnioski były inne: zostawić to miejsce w spokoju. - Która wersja odzwierciedla oczekiwania wszystkich mieszkańców? To nie tak, że niewielka grupa wybrała ten projekt i tę lokalizację, a 890 osób - mówił Kopaczewski. Podkreślał, że przeprowadzono prawidłowo całą procedurę IBO, w tym głosowanie. Zapowiedział, że wkrótce delegacja mieszkańców otrzyma odpowiedź w sprawie lokalizacji. Jak informowaliśmy, trwa bowiem sprawdzanie, czy jest możliwość przeniesienia wybiegu dla psów w inne miejsce. Jak powiedziała nam wiceburmistrz Dorota Kamińska, część z zaproponowanych ostatnio przez mieszkańców lokalizacji to tereny podmokłe, część to działki przemysłowe, a inne należą nie do miasta, a do osób prywatnych.
Przewodniczący rady Michał Młotek zwrócił uwagę, że kwestia lokalizacji jest to pewnego rodzaju nauka dla miasta, o czym świadczy stanowcza reakcja części mieszkańców. - Nie przerzucimy tej formuły w miejsce, gdzie też są mieszkańcy, zakładając, że może to spowodować analogiczną reakcję.
Decyzji mieszkańców w kwestii wyboru lokalizacji pod wybieg przygląda się bacznie radny Tomasz Woźniak, prywatnie - miłośnik psów. - Skąd mit, że wybiegi dla psów są uciążliwe dla mieszkańców?

- Pierwszy raz słyszę, że ludzie w Polsce protestują przeciwko powstawaniu takich miejsc - mówił Woźniak, sugerując Kurpieckiemu wizytę studyjną w innym mieście, gdzie taki wybieg funkcjonuje.

Pismo z Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska z Olsztyna wpłynęło do ratusza w piątek, a w poniedziałek (24 lutego) zostało przedstawione przez Kurpieckiego na sesji. Czytamy w nim m.in.:


"Przedmiotowy teren stanowi enklawę w obszarze miejskim, więc z dużym prawdopodobieństwem obszar ten stanowi siedlisko gatunków chronionych. (...) konieczne jest przeprowadzenie inwentaryzacji ww. terenu ukierunkowane na występowanie gatunków chronionych, np. ekspertyzy ornitologicznej (ptaki - przypis red.), chiropterologicznej (nietoperze - przypis red.), herpetologicznej (płazy i gady - przypis red.), entomologicznej (owady - przypis red.), botanicznej (rośliny - przypis red.)".

Ekspertyzy musiałyby zostać wykonywane w różnych okresach roku. W przypadku wystąpienia gatunków chronionych konieczne byłoby dostosowanie prac do aktywności rozrodczej zwierząt i okresów wegetacji roślin, żeby uniknąć zabijania, niszczenia lęgów, gniazd itp.

Burmistrz obiecał, że przedstawione przez mieszkańca argumenty zostaną przeanalizowane. Znamienne są tu słowa Krzysztofa Kurpieckiego: - Będziemy tu wszyscy mieszkać obok siebie, nie chodzi o to, żeby się kłócić.
Pochwalił jednocześnie budżet obywatelski jako narzędzie, ale stwierdził, że trzeba je trochę dopracować. Szkoda tylko, że przez wiele lat mało kto interesował się stanem oczka wodnego między ul. Gdańską, Kętrzyńską a Nowomiejską. Na ile wiążąca jest ekspertyza, którą na sesji przedstawił przedstawiciel protestujących? Zgodnie z art. 4 ustawy o ochronie przyrody obowiązkiem m.in. samorządów jest dbałość o przyrodę, w tym gatunki chronione pod groźbą kary aresztu lub grzywny. Jak tę opinię potraktuje Urząd Miasta Iława? Do tematu wrócimy.

Edyta Kocyła-Pawłowska
e.kocyla@gazetaolsztynska.pl




Czytaj e-wydanie
Gazeta Olsztyńska zawsze pod ręką w Twoim smartfonie, tablecie i komputerze. Roczna prenumerata e-wydania Gazety Olsztyńskiej i tygodnika lokalnego tylko 199 zł.

Kliknij w załączony PDF lub wejdź na stronę >>>kupgazete.pl



POLECAMY USŁUGI NASZYCH PRENUMERATORÓW

"Salon Margaret" - lśniące kolory, piękne i zdrowe paznokcie bez uczuleń. Mój profesjonalizm i nieskończone pomysły spodobają się każdej kobiecie




2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5