Dawno temu pod choinką... Wspomnieniami dzieli się Remigiusz Sobociński

2019-12-25 14:00:00(ost. akt: 2019-12-24 11:28:41)
Remigiusz Sobociński

Remigiusz Sobociński

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

Okołoświąteczne wspomnienia często wzruszają, czasem śmieszą, słowem - wzbudzają w nas wyjątkowe emocje. Nasi goście podzielili się opowieściami o wydarzeniach, które przywołują w pamięci, kiedy myślą o Bożym Narodzeniu i zakończeniu kolejnego roku. Tym razem swoją opowieść snuje Remigiusz Sobociński.
Remigiusz Sobociński, piłkarz oraz trener dzieci i młodzieży:
- Święta mojego dzieciństwa przypadały na okres jeszcze poprzedniego ustroju w naszym kraju, gdzie - jak doskonale pamiętamy - nie było mowy o takich prezentach jak dzisiaj. Pepsi, coca-cola, pomarańcza czy banan – to były wówczas wielkie rarytasy, o których myślało się przez cały rok poprzedzający Wigilię i Boże Narodzenie. Nie ma więc nawet co porównywać samych prezentów, jednak atmosferę świąt w rodzinnym domu wspominam bardzo dobrze. Panował u nas fajny klimat, no i pogoda była dużo bardziej świąteczno-zimowa. Sami przyznacie, że w ostatnich latach w czasie świąt bardzo brakuje śniegu, mrozu, przejażdżek na sankach itp. Raczej nikogo nie zaskoczę, gdy powiem, że moim wymarzonym i najbardziej wyczekiwanym prezentem była piłka nożna. Za każdym razem ten upominek od Świętego Mikołaja cieszył niezwykle, bo - jak wiadomo - w czasie „sezonu” na asfaltowych boiskach futbolówki mocno się zużywały. Pod choinkę nowa piłka – Mikołaj bardzo pragmatycznie podchodził do moich prezentów, bo wiedział, że uganiam się za nią non stop i na pewno przyda mi się nowa.


Podobnie jak z prezentami, rzecz miała się z choinką. Nie było mowy o naturalnym drzewku, mieliśmy zatem sztuczną choinkę, którą zdobiliśmy równie sztucznymi ozdobami, sam nawet robiłem łańcuchy, ale to także miało swój klimat. Dziś już dużo łatwiej o naturalną choinkę. Sam jestem już po zakupie drzewka świątecznego i czekam na powrót z Warszawy mojego syna Maddoxa, z którym ją ubierzemy. Trzeba dbać o tradycję i o tworzenie klimatu w domu i rodzinie. Ja bardzo dobrze wspominam swoje święta z czasów dzieciństwa oraz wczesnej młodości i chcę, aby takie same wspomnienia miało moje dziecko.


Wysłuchał: zico
redakcja@gazetaolsztynska.pl

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5