MMA|| Taktyka się sprawdziła. Adrian Błoński pokonał Damiana Kieresia [WIDEO]

2019-12-14 09:32:15(ost. akt: 2019-12-15 09:04:06)
Adrian Błoński na gali Celtic Gladiator w Olsztynie walczył dwa razy i dwa razy wygrał

Adrian Błoński na gali Celtic Gladiator w Olsztynie walczył dwa razy i dwa razy wygrał

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

- Forma wzór! - pisał w komentarzu pod naszym artykułem zapowiadającym piątkową walkę Adriana Błońskiego piłkarz Jezioraka Iława Paweł Kolcz. Miał rację: zawodnik Arrachionu Iława był bardzo dobrze przygotowany do pojedynku z Damianem Kieresiem (Gladiators Bełchatów).
Jedną z walk wczorajszej gali Celtic Gladiator, do której po raz drugi na przestrzeni ostatnich kilkunastu miesięcy doszło w Olsztynie w hali Urania, był ta w kategorii wagowej -61 kg, w której Adrian Błoński walczył z Damianem Kieresiem.

Trener zawodników MMA w Arrachionie Iława, Dawid Tarasiewcz, na dzień przed walką mówił: — Przygotowania przebiegały bez zakłóceń, waga już jest "zrobiona" więc czekamy na walkę w Olsztynie. Mamy swój plan na ten pojedynek, ale jak to z planem bywa: trzeba jeszcze wejść do oktagonu i go zrealizować.

>>> Jak się okazało, Błoński nie miał problemu z wypełnieniem planu, choć rywal się mocno stawiał. Kilkukrotnie próbował technik kończących, jednak zawodnik klubu z Iławy był czujny i zawsze potrafił przerwać te próby Kieresia.

- Trzy rundy, każda po pięć minut. To była pierwsza pełnowymiarowa walka Adriana na zawodowym ringu. Nie było łatwo o tę wygraną – mówi trener Tarasiewicz.
- Na koniec sędziowie zdecydowali, że wygrał nasz zawodnik. Adrian kontrolował ten pojedynek, cały czas stosując presję na rywalu. Dużo w tym pojedynku było kopnięć z kolan, dużo uderzeń z góry i walki przy siatce. Przed walką sporo uwagi poświęciliśmy na trenowanie prawego zamachowego ciosu z pięści, który od dołu trafiał w szczękę rywala. Ten cios jest momentami niezauważalny, chcieliśmy w ten sposób wykorzystać fakt, że Adrian jest niższy od Damiana Kieresia – zdradza tajemnice trenerskiego warsztatu Dawid Tarasiewicz.

Dla Błońskiego była to druga wygrana walka na zawodowym ringu na pięć stoczonych. Trzy pierwsze w swojej karierze przegrał, wszystkie odbyły się w czasie, gdy jeszcze nie był zawodnikiem Arrachionu. Od kiedy przyszedł do iławskiego klubu to już tylko (póki co) wygrywa.

Poniżej na nagraniu wywiad z Adrianem Błońskim tuż po walce. Fighter dziękuje sztabowi trenerskiemu, który towarzyszył mu tuż przy oktagonie: w tym gronie, oprócz Tarasiewicza, był też Patryk Duński oraz córka zwycięzcy, Amelia. Na trybunach olsztyńskiej Uranii Adriana dopingowała także jego rodzina i znajomi. Mówi także o ostatnich problemach zdrowotnych oraz o planach na przyszłość.

Pytany o najbliższą walkę, mówi. - Są plany, jest już walka ugadana, śledźcie moje profile w social mediach, bo fajne rzeczy dzieją się w Iławie – mówi zawodnik Arrachionu. A do tych fajnych rzeczy należy niewątpliwie gala MMA Prospekt, do której dojdzie 28 marca 2020 w hali miejskiej nad Małym Jeziorakiem (pod naszym patronatem).

A skąd Paweł Kolcz wiedział, że „forma wzór” u Adriana Błońskiego? Otóż piłkarz Jezioraka ma za sobą wiele treningów w klubie mieszanych sztuk walki z Iławy i na własne oczy widział przygotowania do tej walki.

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl


Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Monika #2835434 | 77.111.*.* 14 gru 2019 12:56

    Cześć panowie, z tej strony Monika 25 lat. Chętnie poznam normalnego faceta. Nie szukam sponsora, nie interesuje mnie jakie masz zarobki, samochód itp. Przede wszystkim cenię kulturę osobistą i poczucie humoru, wygląd dla mnie to sprawa drugorzędna. Zainteresowane osoby zapraszam do kontaktu. Więcej moich zdjęć można zobaczyć na moim profilu : wyspakobiet.eu/monia25

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5