Wpływ przemocy na rozwój dziecka - trauma relacyjna [felieton Danuty Górny]

2019-12-14 11:30:00(ost. akt: 2019-12-13 10:22:11)
Zdjęcie jest ilustracją do artykułu

Zdjęcie jest ilustracją do artykułu

Autor zdjęcia: pixabay.com

Przez całe życie człowiek poszukuje bezpieczeństwa i oparcia, szuka bliskości, przyjaźni i miłości. Potrzeba nawiązania bezpiecznych więzi istnieje zasadniczo przez całe życie człowieka, a zaczyna się wraz z przyjściem dziecka na świat.
Rodzimy się z instynktowną, biologicznie uwarunkowaną potrzebą przywiązania do rodzica lub innego opiekuna, od którego przecież uzależnione jest nasze przetrwanie. Potrzeba bliskości i sposób jej zaspokojenia jest czynnikiem determinującym rozwój człowieka. Jeśli możliwe jest bezpieczne przywiązanie do opiekuna, to tym samym możliwe staje się w dalszym życiu efektywne i dające satysfakcję uczestnictwo w grupach rówieśniczych, nawiązywanie głębokich, satysfakcjonujących relacji intymnych, budowanie kontaktów rówieśniczych z płcią̨ przeciwną oraz zdolności do otwartości w kontaktach z innymi. Wzorzec przywiązania wyznacza poziom gotowości do socjalizacji - może prowadzić do orientacji prospołecznej bądź antyspołecznej. W każdym wieku, począwszy od wczesnego dzieciństwa poprzez wiek szkolny i dojrzewania, dzieci charakteryzujące się̨ bezpiecznym wzorcem przywiązania prezentują̨ mniej problemów emocjonalnych niż̇ dzieci z poza-bezpiecznym wzorcem przywiązania.

Co dzieje się z dziećmi, których pierwsze miesiące i lata życia nie przebiegały w sposób prawidłowy? Jak wpływa to na ich dorosłe życie? Dzieci wzrastające w rodzinie dysfunkcyjnej doświadczają cierpienia, doświadczają traumy emocjonalnej, a to prowadzi do poszukiwania w życiu dysfunkcyjnych rozwiązań – dzieci (a potem osoby dorosłe) jedzą zbyt dużo lub zbyt mało, nadużywają alkoholu lub innych środków zmieniających świadomość, reagują na innych ludzi impulsywnie, nie odczuwają empatii, chorują, stawiają niedorzeczne emocjonalne żądania, popadają w przygnębienie, stają się agresywni i na różne jeszcze sposoby próbują poradzić sobie z bólem, nie widzą też, że sposoby te stają się nowymi źródłami narastającego bólu i trudności.

Co rozumiemy przez pojęcie traumy emocjonalnej? To złe doświadczenia obiektywnie mniej dojmujące niż doświadczenia jakiejś katastrofy, ale mogące wywoływać poważne skutki, jeśli się powtarzają. Wszelkie doświadczenia awersyjne we wczesnym dzieciństwie związane z zaniedbywaniem, przemocą fizyczną, psychiczną, odrzuceniem, złym traktowaniem w bliskiej relacji z opiekunem, przyczyniają się do ukształtowania poza-bezpiecznego przywiązania, nacechowanego lękiem i złością, poczuciem winy, wstydem, krzywdą. Dzieci, które doświadczają takiej traumy mają tendencję do agresji, wyższy poziom zaburzeń zachowania, większą skłonność do depresji i innych psychopatologii.

Traumę emocjonalną definiują nie tylko bolesne czy przerażające przeżycia, ale także ich wpływ na nas i długoterminowe skutki dla naszego życia. Gdy dziecięce doświadczenia są bolesne lub przerażające, gdy nie ma nikogo, kto udzieliłby dziecku wsparcia emocjonalnego, w jego umyśle, mózgu i ciele pozostają ślady, które kierują życie na określone tory. Zasadnicze aspekty życia zaczynają organizować się wokół traumatycznych doświadczeń. Człowiekiem kieruje lęk przed ponownym doznaniem traumy. Lęk ten zakorzeniony jest głęboko w mózgu i ciele.

Aby nie cierpieć już nigdy więcej, człowiek oddziela się zarówno od emocji jak i od tych części osobowości, które spotkały się z dezaprobatą. Zachowania opiekunów względem dziecka kształtują̨ zbiór fundamentalnych przekonań na temat siebie i innych. Przekonania te są umysłową reprezentacją siebie, budowaną na podstawie doświadczeń. To właśnie rodzice/opiekunowie są głównymi budowniczymi samooceny dziecka i jego obrazu świata, jego stosunku do siebie i do innych ludzi.

Kiedy potrzeby przywiązaniowe są zaspokajane, dziecko tworzy wewnętrzny model siebie jako osoby wzbudzającej miłość, wartościowej i skutecznej. Innych ludzi zaś postrzega jako dostępnych, zainteresowanych, kochających. Przeżywa siebie jako jednostkę̨ zdolną do dawania, ale i przyjmowania miłości. Jeżeli zaś potrzeby przywiązaniowe nie są zaspokajane, wewnętrzny model staje się̨ negatywny. Dziecko postrzega siebie jako nieinteresujące, mało wartościowe i niechciane. Jeśli rodzice nie rozumieją bolesnych doświadczeń dziecka, to tworzy ono zniekształconą interpretację własnych doświadczeń. Starając się zrozumieć, dlaczego spotkało je lekceważenie lub molestowanie, skłonne jest uwierzyć we własną nieadekwatność („muszę być złym dzieckiem”). Z takich przekonań rodzi się wstyd – silne przeświadczenie o tym, że noszę w sobie skazę. A stąd już wiedzie droga do zaburzonych zachowań, zachowań, których często nie rozumie otoczenie, nie wiemy, że to pewnego rodzaju walka o przetrwanie, więc swoimi reakcjami wzmacniamy negatywne przekonania dziecka na jego i świata temat.


Punkty pomocy na terenie miasta Iława:
Ośrodek Psychoedukacji, Profilaktyki Uzależnień i Pomocy Rodzinie, ul. Chełmińska 1, 14–200 Iława, tel. (89) 649 92 00,
Lokalny Punkt Pomocy Osobom Pokrzywdzonym Przestępstwem, ul. Chełmińska 1, 14–200 Iława, tel. (89) 649 92 02,
Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej, ul. Grunwaldzka 6A, 14–200 Iława,
tel. (89) 648 41 24
Poradnia Psychologiczno - Pedagogiczna w Iławie, ul. Kopernika 8A, 14–200 Iława,
tel. (89) 649 24 35
Powiatowe Centrum Pomocy Rodzinie, ul. Andersa 3A, 14-202 Iława,
tel. (89) 649 04 50

Danuta Górny – psycholog, psychoterapeuta

Działanie zrealizowano przez Urząd Miasta w Iławie - Ośrodek
Psychoedukacji, Profilaktyki Uzależnień i Pomocy Rodzinie w ramach projektu
"Razem, a nie przeciw sobie" dofinansowanego przez Ministerstwo Rodziny,
Pracy i Polityki Społecznej w ramach Programu Osłonowego „Wspieranie
jednostek samorządu terytorialnego w tworzeniu systemu przeciwdziałania
przemocy w rodzinie".

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Monika #2835433 | 77.111.*.* 14 gru 2019 12:56

    Cześć panowie, z tej strony Monika 25 lat. Chętnie poznam normalnego faceta. Nie szukam sponsora, nie interesuje mnie jakie masz zarobki, samochód itp. Przede wszystkim cenię kulturę osobistą i poczucie humoru, wygląd dla mnie to sprawa drugorzędna. Zainteresowane osoby zapraszam do kontaktu. Więcej moich zdjęć można zobaczyć na moim profilu : wyspakobiet.eu/monia25

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5