Władze Kisielic chcą sprawdzić, czy baza wojskowa nie wpłynie negatywnie na zdrowie mieszkańców gminy

2019-10-17 09:14:58(ost. akt: 2019-10-17 09:28:57)
Tego typu rozwiązanie stosowane jest dopiero w kilku krajach na świecie, a aerostat planowany w gminie Kisielice będzie pierwszym w Polsce

Tego typu rozwiązanie stosowane jest dopiero w kilku krajach na świecie, a aerostat planowany w gminie Kisielice będzie pierwszym w Polsce

Autor zdjęcia: materiały Ministerstwa Obrony Narodowej

— Tak naprawdę to zostaliśmy postawieni przed faktem: poinformowano nas, że w gminie Kisielice, na terenie należącym do skarbu państwa, wojsko planuje budowę bazy radiolokacyjnej. Moglibyśmy protestować, jednak wolimy poczekać na rozwój sytuacji bo być może okaże się, że to będzie impuls do dalszego rozwoju naszej małej ojczyzny — mówi Rafał Ryszczuk, burmistrz Kisielic.
W Kisielicach odbyło się niedawno spotkanie z wysokiej rangi wojskowymi.
Polska armia planuje budowę bazy radiolokacyjnej w naszej gminie. W kisielickim magistracie odbyło się spotkanie z przedstawicielami Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej. Delegacja na czele z podpułkownikiem Miłoszem Puto omówiła swoje plany dotyczące instalacji na terenie naszej gminy systemu rozpoznania przestrzeni powietrznej — mówi burmistrz Rafał Ryszczuk.

System ten bazuje na aerostacie, który umieszczony jest na dużej wysokości, około 4000 metrów nad ziemią, co pozwala na wykrywanie celów odległych nawet o kilkaset kilometrów. Wikipedia podpowiada nam: "Aerostat to statek powietrzny napełniony gazem lżejszym od powietrza (wodór, hel), unoszący się w powietrzu dzięki sile wyporu opisanej przez prawo Archimedesa. Do aerostatów zalicza się balony i sterowce)."

— Tego typu rozwiązanie stosowane jest dopiero w kilku krajach na świecie, a aerostat planowany w gminie Kisielice będzie pierwszym w Polsce. Bazę stale obsługiwać będzie kilkudziesięciu wojskowych, którzy zamieszkają na terenie naszej gminy. Prace nad tym przedsięwzięciem mają potrwać kilka lat — tłumaczy burmistrz Kisielic.


>>> Obiekt wojskowy w gminie Kisielice? Początkowo brzmiało to jak abstrakcja, jak się jednak okazuje, a wizyta wojskowych jest tego najlepszym dowodem, żadnej abstrakcji tu nie ma. O ile oczywiście wojsko nie wycofa się ze swojego pomysłu.

— Póki co, sprawa wygląda tak, że powiadomiono nas o chęci wybudowania bazy wojskowej na terenie naszej gminy. Miałaby ona powstać na działce należącej do skarbu państwa. Czy baza rzeczywiście powstanie? Tego nie wiem, nie do mnie należy ostateczna decyzja — mówi burmistrz Rafał Ryszczuk. Baza ma powstać nieopodal drogi z Kantowa do Gorynia, w miejscu, gdzie przez lata były pola uprawne. Poniżej publikujemy mapkę tej okolicy, z zaznaczeniem działki pod bazę.


>>> Baza wojskowa na terenie samorządu niezwiązanego z jakąkolwiek działalnością armii — to musiało zaintrygować, ale też zaniepokoić niektórych mieszkańców Kisielic i okolic. Mieliśmy już takie sygnały od naszych czytelników z tej części powiatu iławskiego i wydają się one uzasadnione.

Po pierwsze: obecność bazy mającej na celu radiolokację może sprawić, że uwaga ewentualnych przeciwników militarnych skupiać się będzie m.in. na Kisielicach i najbliższej okolicy. Po drugie: mieszkańcy tej gminy mają obawy, czy technologia stosowana przy codziennym korzystaniu z aerostatu i innych urządzeń nie wpłynie negatywnie na ich zdrowie i na środowisko naturalne.

— Zdaję sobie sprawę, że w naszej społeczności pojawiają się niepewności i pytania związane z budową bazy wojskowej na terenie naszej gminy — mówi burmistrz Ryszczuk. — My także absolutnie nie chcemy, aby miała ona negatywny wpływ na życie okolicznych mieszkańców i środowisko, dlatego chcę zlecić niezależnym ekspertom przeprowadzenie badań które powinny wykazać, jaki rzeczywiście wpływ na naszą gminę będzie miało funkcjonowanie bazy — dodaje.

Chodzi, rzecz jasna, o wpływ na zdrowie i środowisko w gminie. Ale z tej całej bazy może być także wpływ... do kasy samorządu. — W związku z potencjalną inwestycją polegającą na budowie bazy radiolokacyjnej na terenie gminy Kisielice pojawią się korzyści finansowe, które przy obecnym poziomie wiedzy są dość trudne do oszacowania. Są to m.in.: podatek od nieruchomości, udział w podatku dochodowym od osób fizycznych, ewentualny podatek od środków transportu — wymienia Ryszczuk.

— Według informacji, które nam przekazano na spotkaniu z przedstawicielami Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej, w tym miejscu ma powstać miniosiedle dla osób obsługujących bazę. Będą to dwa bloki mieszkalne dla rodzin osiemdziesięciu wojskowych, którzy będą pełnić służbę na terenie naszej gminy. To może był duży impuls prorozwojowy nie tylko dla okolic Kantowa i Gorynia, ale też dla całej naszej gminy, a może i powiatu — twierdzi Rafał Ryszczuk.

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl



Komentarze (11) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. "czy baza wojskowa nie wpłynie negatywnie na #2806772 | 37.30.*.* 19 paź 2019 18:18

    Nie wpłynie. Bardziej szkodliwe jest picie ruskiej wódki i palenie "koziolków", czy noszenie działąjącej komórki przy uchu jest szkodliwe? Spytajcie sie operatorów GSM, prawde wam powiedzo...

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. siz #2806278 | 83.9.*.* 18 paź 2019 14:06

    Wystarczy spytac tych co na radarach i przy masztach sieci komorkowych pracowali

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. Gosciu #2805865 | 88.156.*.* 17 paź 2019 20:39

    Balon nie będzie bardziej szkodliwy od wiatraków.

    odpowiedz na ten komentarz

  4. Trekusjan #2805824 | 46.76.*.* 17 paź 2019 18:52

    Dla czego piszecie w tej gazecie takie informacje to jest sprzedawnie dla wroga ,Jak by była polska to nam polakom takich tajemnic nie powinny być opisywane gdzie stacjonują strategiczne jednostki .Ale ,ze niemiecka i ten burmistrz ta sama ekipa.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-5) odpowiedz na ten komentarz

  5. GieTek #2805700 | 5.173.*.* 17 paź 2019 15:43

    Wyjta dalej do księżyca, a prąd przywożta w wiadrach pekaesem z miasta.

    Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (11)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5