Iława kocha biegi - nawet w deszcz! [WIDEO I ZDJĘCIA Z PÓŁMARATONU]

2019-09-08 13:36:32(ost. akt: 2019-09-08 15:50:28)
Deszcz?... Kto by się nim przejmował?! - start Iławskiego Półmaratonu 2019

Deszcz?... Kto by się nim przejmował?! - start Iławskiego Półmaratonu 2019

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

Gdy zdecydowana większość z was siedziała dziś w południe (niedziela 8 września) w domu narzekając na deszczową aurę, to w tym samym czasie ponad 400 biegaczek i biegaczy z uśmiechem na ustach pokonywało liczącą 21 kilometrów trasę Iławskiego Półmaratonu. Także dzieciom i młodzieży uczestniczącej w Młodym Maratończyku deszcz nie przeszkadzał, a nawet bardziej pomagał.
Iławski Półmaraton relacjonujemy już od dziewięciu lat – czy ktoś przy okazji pierwszej edycji przypuszczał, że impreza przetrwa aż tyle? Tym bardziej, że konkurencja w kraju jest coraz większa. Co weekend w wielu miastach i wsiach w Polsce odbywają się biegi na najróżniejszych dystansach. Nie tylko w ciepłe miesiące, ale także w zimę. Tymczasem sportowe "dziecko" trenera lekkiej atletyki Pawła Hofmana, sponsora Piotra Szostaka i Iławskiego Centrum Sportu, Turystyki i Rekreacji z dyrektorem Wojciechem Żmudzińskim na czele rośnie i ma się bardzo dobrze!

Tej imprezy już nawet nie trzeba reklamować — półmaraton La Rive im. Antoniego Gierszewskiego ma swoją wyrobioną markę wśród biegaczek i biegaczy w Polsce i nie tylko. Choć jak zauważa iławianin Dorian Gabryel, były skoczek wzwyż (wychowanek P. Hofmana w Jezioraku, następnie Skra Warszawa), odpowiadający od kilku lat za odpowiednią promocję i organizację wydarzenia, ciągle trzeba być czujnym, bo „konkurencja” nie śpi, również się rozwija.
- W związku z tym ciągle musimy dbać o to, aby Iławski Półmaraton był ciekawym wydarzeniem przyciągającym biegaczki i biegaczy, bo konkurencja jest coraz liczniejsza i mocniejsza – mówi Dorian Gabryel.

>>> Iławski Półmaraton w swym zamyśle miał przede wszystkim zaktywizować sportowo mieszkańców Iławy i okolic. I ten cel został osiągnięty w stu procentach.
- Wystarczy pospacerować wieczorem ulicami czy ścieżkami Iławy. Co druga osoba biegnie, iławianie pokochali tę formę rekreacji – mówi Piotr Kaniewski, który sam ma już zaliczonych dziesięć półmaratonów, w tym cztery w swoim rodzinnym mieście.
- Bez wątpienia, organizowanie Iławskiego Półmaratonu ma wpływ na to, że coraz więcej osób rusza się z domu i uprawia najprostszą formę sportu, jaką jest bieganie – dodaje Kaniewski, który akurat w tegorocznej edycji IP nie startował (musiało mu wystarczyć kilka kilometrów porannego rozruchu), bo dziś miał ważne zadanie: wspierał na trasie, na rowerze, innego biegacza z Iławy, Radosława Etmańskiego, który miał swój mały cel: pokonać rekord życiowy, wynoszący godzinę i 32 minuty. Ostatecznie, wyrównał go.


Iławski Półmaraton wyznaczył także trend – tuż po jego pierwszych edycjach powstało kilka innych imprez biegowych organizowanych w powiecie iławskim (jak np. bardzo popularny w kraju, szybki Nocny Bieg IPB na 5 km ulicami Iławy). Ostatnią nowością jest Zasuwaj!, czyli zimowe zawody odbywające się na trasie Susz – Iława (ponad 20 km).

- Na liście startowej tegorocznego półmaratonu było około 100 iławian! Na ponad 400 wszystkich biegaczek i biegaczy. Ta statystyka o czymś świadczy – mówi Etmański.
- Każdy chce się pokazać z dobrej strony na swoim terenie, to naturalne, jednak trzeba pamiętać, że iławska trasa nie jest łatwa, jest wręcz trudna i ciężko na niej bić rekordy życiowe. Dla wielu to forma przetarcia przed maratonami, które już niedługo odbędą się w Poznaniu, Warszawie i Wrocławiu – mówił na godzinę przed startem Radosław Etmański.

>>> Organizatorom od początku zależało na tym, aby IP nie był tylko wydarzeniem dla wyczynowców, seniorów rywalizujących o jak najlepsze czasy. Dlatego do Iławskiego Półmaratonu włączono najpierw Młodego Maratończyka, a więc starty przewidziane dla młodzieży a następnie akcję "Ja Też Lubię Biegać!", zorganizowaną z myślą już nawet o przedszkolakach! W ten sposób z jednodniowego wydarzenia (niedziela, kiedy to odbywa się bieg główny na 21 km oraz Młody Maratończyk) zrobiła się dwudniowa impreza sportowa.

Do biegu "Ja Też Lubię Biegać!" doszło w sobotę o 11.00 przy amfiteatrze i galerii handlowej Jeziorak. W tym roku ambasadorką akcji była piłkarka pochodząca z Iławy, Wiktoria Kiszkis, reprezentantka Polski do lat 17, obecnie zawodniczka West Ham United Londyn. Na pomysł ten wpadł trener Hofman, a my pomogliśmy mu w jego realizacji. Wiktoria oraz jej rodzina bardzo chętnie przystała na to, aby wesprzeć święto biegania. Do iławskich przedszkoli miejskich i podstawówek trafiło 4000 ulotek reklamujących "Ja Też Lubię Biegać!".

W tej akurat części wydarzenia w ogóle nie chodzi o wynik, tylko o samo uczestnictwo. Dzieci miały do pokonania symboliczny dystans kilkudziesięciu metrów na nabrzeżu Małego Jezioraka. Mali sportowcy byli wspierani przez całe rodziny, głośno dopingujące swoje pociechy. Frekwencja? Ponad 300 młodych uczestników, podobno zabrakło numerów startowych, tylu było chętnych... I to też jest sukces Iławskiego Półmaratonu. Być może nawet najważniejszy.

>>> Przez kilka ostatnich dni sierpnia nad Jeziorakiem było upalnie, ciężko w takich warunkach o dobre bieganie. Za to już z początkiem września temperatura spadła, nie było już tak duszno, a w niedzielny poranek oscylowała ona w okolicach 15/16 stopni w skali Celsjusza.
- To bardzo dobre warunki do biegania. Może jest trochę za wilgotno, ale za to nie ma wiatru – oceniał ok. 9.30 Piotr Kaniewski. Już godzinę później nie było wilgotno, a deszczowo. Takie warunki może nie sprzyjają poprawianiu życiówek, ale za to przyjemność z pokonywania kilometrów jest większa niż w żarze lejącym się z nieba.

Na starcie biegu głównego, który tradycyjnie ruszył o godzinie 11.00 z mostu nad Jeziorakiem (trasa ta sama co roku, niezmieniana od pierwszej edycji), stanęły 453 osoby. W tym gronie był m.in. 60-letni Marian Szkamelski, któremu zależało tylko na pokonaniu trasy, nie na wyniku. Sołtys wsi Mózgowo wbiegł na metę, gdzie czekała już cała jego rodzina, na czele z wnuczkami i wnukami. Wielki szacunek, panie Marianie!


Faworytem do odniesienia zwycięstwa w biegu głównym był Marokańczyk Abderrahim Elasri, który dystans półmaratonu pokonał już kiedyś w czasie godzina i jedna minuta. Tym razem potrzebował dokładnie 01:10:02, ale to wystarczyło do tego, aby w Iławie wygrać. Już na kilka dobrych kilometrów przed metą wyrobił sobie dużą przewagę, której nie roztrwonił. Drugi wśród mężczyzn był Wojciech Kopeć, trzeci Krzysztof Sulewski z grupy Barczewo Biega.

Wśród pań, także zgodnie z przewidywaniami, wygrała Mariola Sudzińska, druga była Małgorzata Tuwalska, a trzecia Justyna Wrażeń.

Najszybszym iławianinem był zwycięzca pierwszej edycji biegu Zasuwaj!, Adrian Przybyła (czas: 01:16:59), drugi był Maciej Myszkiewicz (01:18:17), a trzecie miejsce w tej klasyfikacji zajął Sławomir Adamusiak (01:20:04).

Wszystkie wyniki Iławskiego Półmaratonu znajdziecie TUTAJ. A tu są rezultaty Młodego Maratończyka.

IX IŁAWSKI PÓŁMARATON La Rive im. Antoniego Gierszewskiego
Iława, 8 września 2019
Wyniki biegu głównego. Podajemy pierwsze trójki.

Kobiety:
1. Mariola Sudzińska (czas: 01:27:06
2. Małgorzata Tuwalska (01:31:03)
3. Justyna Wrażeń (01:31:56)

Mężczyźni:
1. Abderrahim Elasri (01:10:02)
2. Wojciech Kopeć (01:10:59)
3. Krzysztof Sulewski (01:16:51)

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5