104-metrowa makieta kolei — to tylko jedna z atrakcji XII Ogólnopolskiej Wystawy Modeli [SZCZEGÓŁY]

2019-07-11 15:39:58(ost. akt: 2019-07-11 16:15:35)
Model lokomotywy EU 07 - 193, jeden z wielu w kolekcji Damiana Sikorskiego z Iławy

Model lokomotywy EU 07 - 193, jeden z wielu w kolekcji Damiana Sikorskiego z Iławy

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

POD NASZYM PATRONATEM|| Już od dwunastu lat w Iławie odbywa się Ogólnopolska Wystawa Modeli. Przez ten czas wydarzenie stało się ważnym punktem w kalendarzu kolekcjonerów z całej Polski. Do najbliższej edycji dojdzie już w ten weekend (13-14 lipca), a za organizację wydarzenia jak zwykle odpowiada iławianin Damian Sikorski. Wstęp na wystawę jest darmowy.
12 lat Damian Sikorski właśnie uświadomił nam, jak długą historię ma już iławska wystawa modeli a tym samym, jak długo już współpracujemy z sobą. Od początku zapraszamy i opisujemy to wydarzenie, nie inaczej będzie teraz.

— Pierwsza wystawa miała miejsce w Zespole Placówek Szkolno-Wychowawczych przy ul. Kościuszki, wówczas zaprezentowaliśmy tylko samochody i jedną makietę kolejową z lokomotywą ST-43. Później wystawa trafiła do hali widowiskowo-sportowej przy ul. Niepodległości, gdzie mieliśmy już dużo większe możliwości — mówi Damian Sikorski, pomysłodawca i organizator Ogólnopolskiej Wystawy Modeli, któremu od początku przyświecał cel nie tylko zaprezentowania zbiorów swoich oraz kolekcjonerów z całego kraju (a jest to bardzo pokaźna grupa), ale także — być może — zaszczepienia tej pasji u innych osób, zwłaszcza młodych.

>> I tak to się dzieje, że do Iławy corocznie od dwunastu lat przyjeżdża kilkudziesięciu wystawców z całej Polski. W tegorocznej edycji weźmie udział aż stu kolekcjonerów i osób zajmujących się handlem modelami (jest możliwość zakupienia modeli podczas wystawy).

Właściwie, to całe wydarzenie rozpocznie się już w piątek 12. lipca, kiedy to przy siedzibie PKP Cargo w Iławie (ul. Towarowa) dojdzie do premiery modelu lokomotywy SU-46 wykonanej w skali 1/87.
— Jest to długowyczekiwany model, wykonany w barwach z epoki czwartej. W Polsce mamy już tylko dwie takie czynne, rzeczywiste lokomotywy — tłumaczy Sikorski. Do premiery dojdzie w piątek o godzinie 15.00. Zapowiedziana zostanie także premiera modelu lokomotywy ST-44.

— W sobotę zaczynamy właściwą część wystawy. Do hali miejskiej nad Małym Jeziorakiem zapraszamy już od godziny 10.00. Wystawa czynna będzie do 18.00, natomiast w niedzielę zapraszamy w godzinach 10.00 — 15.00 — tłumaczy organizator, ojciec-założyciel iławskiej wystawy.

Wśród atrakcji na pierwszy plan wysuwają się, jak zwykle w przypadku tego wydarzenia, makiety linii kolejowych. To wykonane z ogromnym pietyzmem cuda modelarskie, które skupiają mnóstwo uwagi nie tylko wśród najmłodszych widzów, ale także u dorosłych. Stworzone z niezwykłą dokładnością, ale i poczuciem humoru makiety są głównym punktem programu iławskiej wystawy.

Tym razem zobaczymy dwie makiety: jedna będzie miała długość 47 metrów, druga będzie ponad dwukrotnie dłuższa (104 metry). Damian Sikorski także zaprezentuje perełkę ze swoich zbiorów. To jedyny na świecie (!) model lokomotywy E 186 242 - 4, do tego stworzony na zamówienie Sikorskiego w oryginalnych barwach firmy przewozowej PCC Intermodal.
— Ta lokomotywa jako pierwsza ruszy w sobotę na trasę naszej makiety — zapowiada Sikorski, który za naszym pośrednictwem chciałby pozdrowić i podziękować za fajną współpracę całą załogę kolei w Iławie, zwłaszcza dyżurnych ruchu, którzy — rozumiejąc pasję iławianina — informują go często o tym, że przez miasto nad Jeziorakiem, gdzie znajduje się duży węzeł kolejowy, będzie przejeżdżała jakaś wyjątkowo oryginalna lokomotywa.

Zapraszamy na wystawę. Przypominamy: w sobotę od 10.00 do 18.00, a w niedzielę od 10.00 do 15.00. Wstęp jest darmowy.

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5