Wraca projekt Samorządowej Karty Praw Rodzin. Tym razem to radni PiS chcą walczyć z LGBT+

2019-06-20 10:46:29(ost. akt: 2019-06-20 11:28:27)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu, pochodzi z olsztyńskiego Marszu Równoci

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu, pochodzi z olsztyńskiego Marszu Równoci

Autor zdjęcia: Zbigniew Woźniak

Na poniedziałkowej sesji iławskiej Rady Miasta wróci uchwala dotycząca wprowadzenia w Iławie Samorządowej Karty Praw Rodzin. Budzący kontrowersje dokument tym razem przygotowali radni z Prawa i Sprawiedliwości. Co ciekawe brzmi on niemal identycznie jak wcześniejszy projekt Ewy Jackowskiej.
Już podczas minionej sesji iławskiej Rady Miasta miała być głosowana uchwała dotycząca wprowadzenia w mieście nad Jeziorakiem Samorządowej Karty Praw Rodzin. Projekt uchwały dotyczący wprowadzenia karty przygotowała radna Ewa Jackowska, która zrobiła to, według naszych informacji, wbrew pozostałym radnym z klubu Dla Iławy (członkami klubu, poza Ewą Jackowską, są: Włodzimierz Ptasznik, Michał Młotek, Tomasz Woźniak, Dariusz Paczkowski, Tomasz Sławiński). Między innymi o tym pisaliśmy tytaj: Polityczne zakręty Ewy Jackowskiej. W co gra iławska radna.

Projekt został ostatecznie zdjęty z porządku obrad, (co opisaliśmy tutaj: Ewa Jackowska chce Samorządowej Karty Praw Rodzin. Projekt budzi kontrowersje), a zapytana przez nas radna Jackowska o powody, dla których nie głosowano projektu uchwały odpowiedziała, że "trzeba ją trochę poprawić."

Po niemal miesiącu sprawa Samorządowej Karty Praw Rodzin powraca. Tym razem projekt uchwały w tej sprawie złożył Andrzej Rykaczewski, przewodniczący klubu radnych PiS. Co ciekawe projekt jest niemal identyczny, jak ten, który przed miesiącem złożyła radna Jackowska, a wprowadzone zmiany, to jedynie drobna kosmetyka, mimo, że autorka ówczesnego projektu deklarowała, że wymaga on poprawy.
— Ten projekt, to kopiuj - wklej tego, co przygotowała wcześniej Ewa (Jackowska - przyp. red.) — mówi nam jeden z radnych klubu Dla Iławy. Być może radna, która nie znalazła poparcia dla karty w swoim klubie, poszukała go wśród radnych Prawa i Sprawiedliwości.

Samorządowa Karta Praw Rodzin to dokument, który ma być odpowiedzią na kartę LGBT+ wprowadzoną w... Warszawie.

Zapisy karty budzą spore kontrowersje i podważają między innymi autorytet Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Dukument sugeruje również, że pełne rodziny są dyskryminowane przez przepisy, na mocy których rodzice samotnie wychowujący dziecko mogą korzystać z pomocy socjalnej.

Karta uderza także w tak zwane rodziny patchworkowe.

W uzasadnieniu projektu uchwały, czytamy między innymi (pisownia oryginalna):
"W ostatnich miesiącach podjęto próby podważenia na poziomie samorządowym gwarantowanych konstytucyjnie praw rodzin, w tym praw rodziców i dzieci, oraz prawnej tożsamości i ustrojowej pozycji małżeństwa. Najbardziej stanowczy sprzeciw wywołała podpisana przez Prezydent Warszawy Deklaracja LGBT+, która zawiera nie tylko szereg ideologicznych postulatów naruszających standardy bezstronności światopoglądowej władz publicznych, ale też zapowiedź wprowadzenia do szkół zajęć permisywnej edukacji seksualnej według standardów WHO budzącą zasadnicze wątpliwości z perspektywy konstytucyjnej zasady ochrony dzieci przed demoralizacją. Już wcześniej podobne rozwiązania zostały w w węższym zakresie wprowadzone m. in. w Słupsku i w Gdańsku. W październiku po raz trzeci wykorzystano polskie szkoły do przeprowadzenia akcji propagandowej "Tęczowy Piątek". [...]
Przyjęcie Karty przez władze samorządowe zapewni poszanowanie pierwszeństwa i autonomii rodziców w wychowaniu dzieci, zagwarantuje jawność współpracy szkół z organizacjami zewnętrznymi oraz konieczność uzyskania zgody rodziców na udział ich dzieci w kontrowersyjnych zajęciach dodatkowych.
"

Głos w sprawie Samorządowej Karty Praw Rodzin zabrał na swojej oficjalnej stronie na Facebooku przewodniczący Rady Miasta, Michał Młotek (pisownia oryginalna):
"Samorząd powinien być wolny od jakiejkolwiek ideologii. Dlatego jestem przeciwny przyjęciu Samorządowej Karty Praw Rodzin, podobnie jak byłbym przeciwny wprowadzeniu Karty LGBT Plus, gdyby pojawiła się taka inicjatywa.
Są obszary, którymi samorząd nie powinien się zajmować. Samorząd nie ma tworzyć podziałów, nie ma wykluczać. Ma jednoczyć, a nie dzielić. W Iławie zawsze było miejsce dla wszystkich i niech tak zostanie.
Każda taka inicjatywa, niezależnie z której strony sceny politycznej się pojawia, pozbawiona jest bezpośrednich skutków prawnych. Naprawdę, szkoda czasu na podejmowanie uchwał, które nie są aktami prawa i nie kreują żadnych obowiązków.
A poza tym wszystkim naprawdę mamy poważniejsze sprawy w Iławie, którymi powinniśmy się zająć. Jedną z nich jest budowa drogi ekspresowej S5. Ale o tym wkrótce."

Tomasz Więcek

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ssss #2750069 | 176.221.*.* 20 cze 2019 14:21

    Kompletny idiotyzm zajmowanie się ideologią. Panie radny, nie tym zabłyśniesz Pan u pisowców, a dobrą robotą, której nie widać. Pańskie wystąpienia to takie rozmowy o niczym. Lepiej Pan wypadniesz jak będziesz się wstrzymywał od dyskusji.

    odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5