Jeziorak chciał rewanżu to ma! Iławianie lepsi od Motoru w derbach powiatu [WIDEO, ZDJĘCIA]

2019-04-13 18:58:12(ost. akt: 2019-04-18 10:43:47)
Piłkarze Jezioraka po zwycięskim meczu z Motorem

Piłkarze Jezioraka po zwycięskim meczu z Motorem

Autor zdjęcia: Tomasz Więcek

Drużyna Jezioraka Iława niczym rasowy bokser zapunktowała mocno na samym początku walki, a później tylko kontrolowała ringowe wydarzenia. Zespół grającego trenera Wojciecha Figurskiego zasłużenie pokonał 2:0 Motor Lubawa w derbach powiatu iławskiego, grając przez ostatni fragment meczu w dziesiątkę.
Jeziorak Iława — Motor Lubawa 2:0 (2:0)
1:0 — Kuciński (17), 2:0 — Madej (29)
JEZIORAK: Jędrzejewski — Kolcz, Kressin, Ksiuk, Sagan, Święty, Kuciński, Parulis (72 Czarnota), Madej (83 Kaźmierski), Galas (73 Bojarowski), Suchocki (44 Figurski),
MOTOR: Sikora — Koprucki (73 Bah), Burchart, Gerka (35 Zasuwa), Zelmański, Śnieżawski, Sobolewski, Kapusta, Sobótka, Józefowicz, Olejniczak,


— Jesteśmy żądni rewanżu za porażkę w rundzie jesiennej — mówił przed meczem na naszych łamach trener Wojciech Figurski. Iławianom czkawką odbijała się porażka z 1. września, kiedy to prowadzili w Lubawie 1:0, jednak ostatecznie wypuścili trzy punkty z rąk i przegrali 1:2. Teraz już nie było mowy o dekoncentracji i dziurach w obronie.

Na naszym portalu przeprowadziliśmy sondę. Przed derbami zapytaliśmy czytelników z Iławy, Lubawy i okolic, kto wygra derby powiatu iławskiego, ewentualnie czy będzie remis. Teraz możemy stwierdzić, że 43,2% głosujących miało rację, bo postawiło na Jeziorak. 48,52% głosowało za zwycięstwem zespołu trenera Krzysztofa Malinowskiego, 8,28% stawiało na remis.

Jeziorak wiele zrobił w trakcie pierwszej połowy, aby wygrać ten mecz i zrewanżować się za porażkę w Lubawie. Iławianie nie zaatakowali jednak na hura bramkę gości, bardziej czekali na dobrą okazję do wyjścia na prowadzenie. Mocno pomogli im w tym rywale: w 17 minucie do piłki dośrodkowanej przez Daniela Madeja z rzutu rożnego nikt z obrońców Motoru zdecydowanie nie wyskoczył, piłka przeleciała przez pole karne, a Arkadiusz Kuciński — tylko dostawiając głowę — skierował ją do pustej bramki.

Dwanaście minut później było już 2:0 dla gospodarzy, na listę strzelców wpisał się Madej. A jak gola strzela doświadczony rozgrywający, to już wiadomo, że bramka musi być przedniej urody. Innych Madej nie strzela lub strzela takie bramki rzadko. O piłkę z zawodnikami zespołu gości powalczył Łukasz Święty, podał do ustawionego na ok. 25 merze przed bramką gości pomocnika, a ten uderzył nisko z pierwszej piłki, z półwoleja. Piotr Sikora nie miał większych szans na obronienie tego uderzenia. Madej znowu strzelił gola z cyklu "Stadiony świata"!

Motor dostał dwa szybkie ciosy, po których musiał dojść do siebie. Do sił wrócił dość szybko, bo już w 33 i 34 minucie poważnie zagroził iławianom. Najpierw Kamil Jędrzejewski wybronił strzał Arkadiusza Kopruckiego z dystansu, a chwilę później skutecznie interweniował przy uderzeniu wprowadzonego jeszcze w pierwszej połowie Adriana Zasuwy (ciekawy, szybki i dobry technicznie zawodnik). Zasuwa strzelał z kilku metrów, jednak bramkarz Jezioraka był na posterunku.

Druga połowa to skuteczny Jeziorak w obronie i Motor próbujący zdobyć choćby gola kontaktowego. Groźnie było zwłaszcza po dośrodkowaniach lubawian. Jeziorak — nie chcąc pozostawiać losów meczu tylko w rękach przyjezdnych — postanowił wypuścić kontry, po których pod bramką Sikory robiło się gorąco. Radosław Galas zmarnował dobrą okazję — szybki skrzydłowy uderzył dobrze, ale niefartownie, bo piłka trafiła w słupek. Działo się to 68 minucie spotkania. Trochę wyżej, bo w spojenie słupka z poprzeczką, trafił w 78 minucie Arkadiusz Kuciński. Gdyby to weszło, to gol nie byłby wcale brzydszy od tego strzelonego przez Madeja. Ale nie weszło i trzeba było jeszcze trochę powalczyć o dowiezienie kompletu punktów do końca.

Do tego od 83 minuty Jeziorak grał w osłabieniu, bo drugą żółtą kartką i w efekcie czerwoną ukarany został Paweł Sagan. To jednak znacząco nie zmieniło obrazu gry, iławianie wygrali 2:0 i zgarnęli trzy punkty w derbach powiatu iławskiego.

>>> W 21. kolejce Motor Lubawa gra na swoim terenie z MKS-em Korsze, a Jeziorak jedzie walczyć do Kętrzyna z miejscową Granicą.

Z INNYCH BOISK IV LIGI
Unia Susz wygrała na wyjeździe z Romintą Gołdap! Walcząca o utrzymanie drużyna trenera Fabiana Wieliczki zwyciężyła 2:1, po golach Krystiana Stańca i Marcina Sawickiego (24 i 73 minuta).
W niedzielę GKS Wikielec gra na swoim terenie z liderem, Concordią Elbląg (g. 17.00).

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. ilawianin #2716455 | 89.230.*.* 13 kwi 2019 23:51

    wsadz marynare w spodnie i nie placz laciowiaku

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. Lubawianim #2716395 | 109.95.*.* 13 kwi 2019 21:57

    Takiego braku kultury, jak na brudnym i zniszczonym boisku (to coś nie zasługuje na określenie stadionu) nie widać i nie słychać nigdzie w Polsce. Nie ma się co spodziewać skoro trener jezioraka też kultury za grosz. Trudno.

    odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5