ZASUWAJ! Przez pola, łąki i lasy! Bieg Susz – Iława pokonało 114 osób [WIDEO, ZDJĘCIA]

2019-02-17 15:30:21(ost. akt: 2019-02-20 10:23:56)
Rafał Szczecina (z lewej), Przemysław Belka (z prawej - obaj grupa Iława Biega) a z tyłu nadciąga m.in. Michał Kołecki - tu odcinek w Babiętach Wielkich

Rafał Szczecina (z lewej), Przemysław Belka (z prawej - obaj grupa Iława Biega) a z tyłu nadciąga m.in. Michał Kołecki - tu odcinek w Babiętach Wielkich

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

Dziś doszło do pierwszego w historii Biegu Przełajowego na trasie Susz – Iława. Nazwa: Zasuwaj! Dystans: 27 km. Przez polne i leśne drogi, momentami po błocie i na lodzie. Słowem: cudowne warunki, aby „trochę” pohasać!
To pierwsza edycja imprezy biegowej zorganizowanej na terenie trzech samorządów (Susz, miasto Iława i gmina Iława), jednak już teraz można stwierdzić, że inauguracja wypadła na piątkę! Mamy nadzieję, że właśnie narodziła się nowa sportowa tradycja i że Zasuwaj na stałe wejdzie do kalendarza imprez organizowanych w powiecie iławskim.

>>> Leniwym i marudnym luty na pewno nie kojarzy się z bieganiem na świeżym powietrzu. Ale nieleniwych i niemarudnych w Suszu, Iławie i okolicach na szczęście nie brakuje.
Na pomysł zorganizowania zimowego biegu wpadli kilka miesięcy temu iławianie, Radosław Etmański (grupa biegowa #8ranobasen EMP) i Mariusz Wilk (Jeziorak Iława). W akcję szybko też włączył się Kamil Jędrzejewski z Centrum Sportu i Rekreacji w Suszu. CSiR Susz jest głównym organizatorem wydarzenia, a nad całością czuwa dyrektor Jarosław Piechotka.


Trasa biegu wiedzie przez trzy gminy: Susz, gminę wiejską Iława i miasto Iława, dlatego pomysłodawcom zależał na tym, aby w całe przedsięwzięcie zaangażować lokalne samorządy, co się udało. Do tego doszło jeszcze Iławskie Centrum Sportu, Turystyki i Rekreacji. Można było zacząć plan wprowadzać w życie. My zostaliśmy patronem medialnym wydarzenia.


A że niby zimno, że błoto, czasami śnieg i w ogóle – męczyć się przez te 27 kilometrów? To nie powód do rezygnacji. Wręcz przeciwnie: to powód do zapisania się do takiej imprezy. Dziś były naprawdę dobre warunki do biegania, oczywiście dla kogoś, kto już wcześniej w takich startował/trenował. Powtarzając słowa trenera lekkiej atletyki Pawła Hofmana sprzed lat: Im trudniej, tym lepiej!

>>> Organizatorzy zadbali o wszystko: autobusy PKS zabrały biegaczki i biegaczy z Iławy prosto do Susza, gdzie o 10.00 zaplanowano start. Uczestników w szczegóły imprezy fachowym komentarzem wprowadzał biegacz Maciej Myszkiewicz, a Piotr Jankowski (startuje w biegach przez przeszkody i ultramaratonach) tym razem wcielił się w rolę szefa depozytu (dzięki za transport;). Aleksandra Nowicka przeprowadziła jeszcze rozgrzewkę i można było ruszać w „króciutką” trasę.


A na trasie, znakomity klimat! My akurat z aparatami w dłoniach na biegaczy czekaliśmy w Babiętach Wielkich (gmina Susz), których mieszkańcy bardzo lubią i rozumieją sport. To ta miejscowość wygrała konkurs na najlepszą strefę kibica podczas ostatniego Susz Triathlon. Teraz też Babięty Wlk. były przygotowane. Auto jednego z organizatorów złapało gumę? Nie ma problemu: gospodarze szybko wymienili koło, a organizator mógł się skupić na zawodach. Klasa panowie!


Do tego głośny doping i szczery uśmiech na twarzach kibiców. Trasy wszystkich imprezy biegowych, kolarskich itd. powinny prowadzić przez Babięty!

>>> Zaledwie 1 godzinę, 34 minuty i 44 sekundy potrzebował iławianin Adrian Przybyła do pokonania Zasuwaj! Reprezentant Team Kopeć wygrał pierwszą edycję biegu przełajowego Susz – Iława. Jeszcze w Babiętach towarzyszył mu ramię w ramię klubowy kolega Karol Kowalski z Dobrocina, jednak już od 16 km Przybyła osiągnął przewagę. Później okazało się, że Kowalski zmaga się dziś z przeziębieniem i nie był w stanie nawiązać równej walki z Adrianem, jednak drugie miejsce wywalczył.
- Na 16 kilometrze Karol powiedział, że mam „lecieć” sam, bo on z powodu choroby nie dawał już rady – mówi Przybyła.

Trzeci wśród mężczyzn był Marcin Góralski z Gdyni, a wśród pań tryumfowała Małgorzata Tuwalska (zawsze mocny Zantyr Sztum), druga była Grażyna Bulik z Laseczna (gm. Iława), a trzecie miejsce wybiegała Beata Sierdzińska (Iława Biega).


Na trasie nie brakowało oczywiście błota (odwilż nie dla wszystkich była dobrym zjawiskiem pogodowym), gdzieniegdzie był też lód. Zwłaszcza na odcinkach leśnych.
- W okolicach Kamionki trzeba było uważnie stawiać stopy i skupiać się na znalezieniu sobie bezpiecznego gruntu – słowa zwycięzcy pokazują, że taki bieg to na pewno nie bułka z masłem, choć patrząc na radosne twarze finisherów można było pomyśleć coś zupełnie innego.


- Zasuwaj! to wspaniała impreza. Mam nadzieję, że będzie to cykliczny bieg, bo już nie mogę doczekać się kolejnej edycji – mówi iławianin.

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl


Bieg ZASUWAJ! na JeziorakTV


Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Andrzej #2683794 | 91.226.*.* 18 lut 2019 13:42

    Lubię takie ekstrymalne biegi i sam brałem udział w tym biegu :D teraz robię formę na ekstrymalny bieg armageddon challenge ktory bedzie w janowcu nad wisłą polecam go każdemu biegaczowi ;)

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. Bolo księgowy #2683372 | 176.221.*.* 17 lut 2019 21:19

    A wy to sie nie całujta, a Pocałujta Wójta....

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5