Jeziorak grał dziś sparing w Rypinie. Znamy wynik

2019-02-02 14:55:47(ost. akt: 2019-02-03 16:14:32)
Jedną z bramek dla Jezioraka w sparingu z Lechem Rypin zdobył Radosław Galas

Jedną z bramek dla Jezioraka w sparingu z Lechem Rypin zdobył Radosław Galas

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

IV-ligowy zespół z Iławy rozgrywał w sobotę (2 lutego) kolejny mecz kontrolny. Tym razem mierzył się na wyjeździe z Lechem Rypin (również IV liga). Jeziorak wygrał 4:2.
Lech Rypin – Jeziorak Iława 2:4 (1:1)
1:0 – (7), 1:1 – Foj (35), 2:1 – (57), 2:2 – Figurski (62), 2:3 – Galas (77), 2:4 – Suchocki (90),
JEZIORAK: Mazurowski – Kaźmierski, Kolcz, Kressin, Foj, Bojarowski, Zakrzewski, Czarnota, zawodnik testowany, Galas, Figurski
Zagrali także: Ciura – Kuciński, Suchocki, Krajewski, Madej, Neumann,

Był to trzeci sparing drużyny trenera Wojciecha Figurskiego w trakcie zimowych przygotowań do rundy wiosennej. W poprzednich dwóch pokonali 4:0 rezerwy Olimpii Grudziądz oraz przegrali 3:4 z Wkrą Żuromin. Do obu spotkań doszło w Iławie.

Test-mecz z Lechem był prawdopodobnie jedynym (ostatnim) granym przez Jeziorak na wyjeździe. Do przerwy był remis: gospodarze jako pierwsi wyszli na prowadzenie (7 minuta), a do wyniku 1:1 doprowadził w 35 minucie boczny obrońca Michał Foj.

Pierwszą część meczu zapamięta pewnie młody bramkarz z Iławy Dawid Mazurowski. W 20 minucie sędzia podyktował rzut karny dla rypinian za faul popełniony przez jednego z obrońców Jezioraka. 18-letni golkiper wybronił strzał z 11 metrów, a następnie dobitkę.

Początek drugiej połowy był podobny do tego z pierwszej: Lech znowu wyszedł na jednobramkowe prowadzenie, jednak po chwili był remis. Gola zdobył grający trener Jezioraka, Figurski, który wykorzystał zamieszanie powstałe po rzucie rożnym i wpakował piłkę do bramki. Z rożnego dorzucał powracający do gry po kontuzji stawu skokowego Daniel Madej.

Na listę strzelców wpisali się jeszcze dwaj inni piłkarze iławskiej ekipy, Radosław Galas (77 minuta – szybka kontra, asysta Arkadiusza Kucińskiego) i Łukasz Suchocki, który w samej końcówce spotkania ustalił jego wynik. Przy tej bramce asystował Figurski.

ZDANIEM TRENERA
Mówi Wojciech Figurski, trener Jezioraka
- Pierwsze pół godziny meczu było tragiczne w naszym wydaniu. Tak słabo graliśmy ostatnio chyba tylko z Czarnymi Olecko. Z pierwszej połowy tylko wynik był dobry. Potem jednak przyszedł dużo lepszy okres naszej gry. W drugiej połowie wyglądało to już tak, jakbym sobie tego życzył. Zdominowaliśmy przeciwnika, mogliśmy wygrać wyżej, dogodnej okazji nie wykorzystał m.in. Arek Kuciński. Dziś także po raz kolejny okazało się, jak ważną postacią dla naszej drużyny jest Daniel Madej. Gdy tylko pojawił się w drugiej połowie na boisku, to od razu zaznaczył swoją obecność asystą. Dobrze, że już może trenować i grać.

>>> Za tydzień (sobota 9 lutego) zespół Wojciecha Figurskiego gra u siebie sparing z Zawiszą Bydgoszcz, początek zaplanowano na 14.00.

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5