Po Wodzickim, Karczewski. Kolejny piłkarz przechodzi z Motoru do GKS-u Wikielec

2019-01-24 14:18:13(ost. akt: 2019-01-24 14:47:59)
Marcin Karczewski, tu jeszcze w barwach Motoru Lubawa

Marcin Karczewski, tu jeszcze w barwach Motoru Lubawa

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

Po pięciu latach gry dla innych drużyn napastnik Marcin Karczewski wraca do Gminnego Klubu Sportowego w Wikielcu. Na zimowy obóz w Karkonosze być może jeszcze nie pojedzie, ale trener Jarosław Płoski będzie mógł skorzystać z jego piłkarskich usług już po powrocie drużyny z Mysłakowic.
Zimowa karuzela transferowa kręci się już na dobre. Ten rynek w piłce nożnej — także naszej lokalnej — jest dynamiczny, a Gazeta Iławska bardzo dobrze się w tym zamieszaniu odnajduje.

W nie tak dalekiej przeszłości jako pierwsi informowaliśmy o tym, że do Jezioraka Iława przyjdą (w kolejności chronologicznej) Łukasz Suchocki, Arkadiusz Kuciński i ostatni przykład, Paweł Kolcz. Oficjalne komunikaty klubu z ulicy Sienkiewicza zamieszczane po jakimś czasie tylko potwierdzały nasze informacje.

Identycznie było z Patrykiem Wodzickim — 14 stycznia br. informowaliśmy, że obrońca zmienia barwy klubowe i z IV-ligowego Motoru Lubawa przechodzi, a właściwie wraca po kilku latach, do GKS-u Wikielec (też, podobnie jak Jeziorak i Motor, IV liga). Oba kluby musiały jeszcze tylko ustalić szczegóły transferu, do czego doszło po powrocie prezesa GKS-u Krzysztofa Bączka z zagranicy.

— Możemy już oficjalnie podać, że Patryk Wodzicki odchodzi z Motoru do klubu z Wikielca — mówi Krzysztof Malinowski, trener zespołu Motoru i jednocześnie członek zarządu w lubawskim klubie.

W tym samym kierunku wiedzie piłkarska droga Marcina Karczewskiego.
— Tak, potwierdzam, że Marcin przechodzi również do GKS-u — mówił nam dziś (czwartek 24 stycznia) trener Malinowski. W odwrotną stronę wybiera się natomiast 20-letni bramkarz Damian Kościński, który z GKS-u wraca do Motoru.

>>> 31-letni Karczewski cieszy się już na myśl o powrocie do swojego dawnego klubu, do którego trafił w 2004 roku z juniorów Jezioraka Iława. Barwy GKS-u Wikielec reprezentował aż przez dziesięć sezonów. Potem przez 4,5 roku grał w Unii Susz.
W przerwie letniej 2018 przeszedł do Motoru Lubawa, gdzie spędził rundę jesienną, a teraz wraca do klubu z Wikielca. W podjęciu decyzji na pewno pomógł też fakt, że tę miejscowość od Iławy, skąd pochodzi i gdzie mieszka napastnik, dzieli niewielka odległość.

— Jestem dobrej myśli, będę walczył o miejsce w podstawowej jedenastce — zapowiada w rozmowie z nami Karczewski, który z trenerem GKS-u Jarosławem Płoskim zna się doskonale.
— Zdaje się, że od 2006 przez około dziesięć lat trwała nasza piłkarska marszruta, w GKS-ie Wikielec a następnie w Unii Susz — wylicza Płoski.
— Cieszę się, że Marcin do nas przychodzi, bo cenię zarówno jego umiejętności piłkarskie, jak i charakter — dodaje szkoleniowiec

>>> W najbliższy piątek (25.01) GKS wybiera się w Karkonosze na tygodniowy zimowy obóz przygotowawczy, podczas którego zespół trenera Płoskiego będzie trenował, ale i rozegra dwa sparingi (wtorek: Karkonosze Jelenia Góra, czwartek: Miedź II Legnica).

A przecież za trzy dni, w niedzielę 27 stycznia, drużyna z Wikielca ma rozegrać mecz 1/4 finału Iławskiej Ligi Futsalu. Czy dojdzie do pojedynku z Auto Handel Trans Cars? Rywale GKS-u nie zgodzili się na przełożenie meczu, więc jeśli GieKSa nie zbierze składu, to zapewne będzie walkower na jej niekorzyść.

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Gks #2669765 | 109.95.*.* 26 sty 2019 06:59

    Z jedną dupa na kilku imprezach nie da rady być

    odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5