Pożar w przystani Pod Omegą, wypadek pod Zalewem – to był pracowity piątek dla strażaków [WIDEO, ZDJĘCIA]

2018-12-22 10:47:23(ost. akt: 2018-12-22 11:10:00)
Pożar w przystani żeglarskiej pod Omegą - spaleniu uległ znajdujący się w budynku sprzęt żeglarski

Pożar w przystani żeglarskiej pod Omegą - spaleniu uległ znajdujący się w budynku sprzęt żeglarski

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

O godzinie 9.00 do jednostki państwowej straży pożarnej w Iławie wpłynęło zawiadomienie o wypadku drogowym w gminie Zalewo. Chwilę później dyżurny musiał zadysponować wyjazd kolejnych jednostek PSP i OSP, tym razem do pożaru w iławskiej przystani żeglarskiej.


Wypadek busa na trasie Zalewo – Boreczno, w okolicach Rąbit, mógł się zakończyć tragicznie. Kierowca auta, w którym do pracy podróżowało łącznie pięć osób, nie dostosował prędkości do warunków panujących na jezdni, zjechał na drugi pas i uderzył bokiem pojazdu w przydrożne drzewo.

- Do szpitala powiatowego w Iławie przetransportowano dwie osoby, które ucierpiały w wypadku – mówi asp. Joanna Kwiatkowska, rzeczniczka prasowa iławskiej policji.

Ofiary wypadku miały obrażenia głowy i ręki. W akcji uczestniczył zastęp OSP Zalewo i zastęp PSP Iława.

*** Przede wszystkim dzięki szybkiej reakcji i opanowaniu sytuacji przez pracowników przystani żeglarskiej Pod Omegą, budynek gospodarczy przy ul. Sienkiewicza nie spłonął. Przybyli na miejsce strażacy dogasili pożar, a następnie kamerą termowizyjną sprawdzili, czy nie ma kolejnych źródeł ognia.

- Potwierdzam: zachowanie pracowników przystani było bardzo dobre, w porę zareagowali i opanowali sytuację – mówi kpt. Krzysztof Rutkowski, rzecznik prasowy komendy powiatowej państwowej straży pożarnej w Iławie.

Niestety, spaleniu uległ sprzęt żeglarski (m.in. kapoki) znajdujący się w budynku. Właściciel ocenia teraz straty - nadpaleniu uległa konstrukcja dachu, jednak nie ma potrzeby rozbiórki budynku.

- Całe szczęście, że mamy dużo sprzętu gaśniczego i praktycznie sami ugasiliśmy pożar. Jak widać, gaśnice i nie tylko mogą być potrzebne w każdym, najmniej przewidywalnym momencie – mówi Stanisław Kasprzak, właściciel przystani Pod Omegą.

W akcji nad jeziorem Jeziorak udział brały jednostki OSP Mątyki, Iława, Rudzienice i Lubawa, która przywiozła z sobą kamerę termowizyjną. Przyczyną pożaru było prawdopodobnie zwarcie instalacji elektrycznej

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl


Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. OMG #2648656 | 88.156.*.* 22 gru 2018 22:16

    " zjechał na drugi pas" tragedia, kto to smaruje?

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5