Ukradł walizkę i wysiadł w Iławie. Zatrzymali go w Ciechanowie

Iławscy policjanci prowadzili postępowanie dotyczące kradzieży walizki, do której doszło w pociągu relacji Gdynia Główna – Kraków Główny. 20-latek z Warszawy wykorzystał chwilową nieuwagę jednej z pasażerek i ukradł walizkę, która leżała na półce bagażowej znajdującej się na korytarzu przed przedziałem. Kiedy pokrzywdzona zorientowała się, że doszło do kradzieży o wszystkim poinformowała konduktora. W najbliższej jednostce policji złożyła zawiadomienie o kradzieży.
Jak doszło do tej sytuacji?
Kiedy 20-latek zorientował się, że jedzie złym pociągiem (okazało się to przy kontroli biletów), na polecenie konduktora miał wysiąść z pociągu na najbliższej stacji. Była to Iława Główna. Wysiadając mężczyzna ukradł walizkę jednej z pasażerek. Następnie wsiadł do pociągu jadącego w kierunku Warszawy. Nie dojechał jednak do stolicy. Policjanci zatrzymali 20-latka w Ciechanowie. Nie miał już przy sobie walizki, ale znaleziono przy nim skradzione przedmioty, m.in. laptop i damską bieliznę. Mieszkaniec Warszawy usłyszał zarzut, do którego się przyznał. 
Kodeks karny za kradzież przewiduje karę do 5 lat pozbawienia wolności.
jk/in