Rodzina potwierdziła tożsamość mężczyzny, którego zwłoki wyciągnięto z Jezioraka

2018-10-17 14:19:07(ost. akt: 2018-10-17 14:31:44)
Brzeg Jezioraka w Iławie — zdjęcie jest ilustracją do artykułu

Brzeg Jezioraka w Iławie — zdjęcie jest ilustracją do artykułu

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

Niestety, tragicznie zakończyły się poszukiwania 62-latka z woj. mazowieckiego. Jego ciało wyłowiono w poniedziałek 15 października z wód jeziora Jeziorak Duży.
Dokładnie tydzień wcześniej (8 października) informowaliśmy na naszym portalu o poszukiwaniach mężczyzny, który od jakiegoś już czasu przebywał w Iławie. Jego łódź przycumowana była w jednej z iławskich przystani żeglarskich.

— W sobotę 6 października otrzymaliśmy zgłoszenie dotyczące prawdopodobnego zaginięcia tego człowieka. Skontaktował się z nami jego znajomy, który zauważył, że na łódce nikogo nie ma a jednocześnie jest ona otwarta. To go zaniepokoiło — tłumaczy asp. Joanna Kwiatkowska, rzeczniczka prasowa iławskiej policji.

Poszukiwania nie przynosiły początkowo efektów. Najbardziej prawdopodobna wersja zakładała, że 62-latek utonął w Jezioraku. W poniedziałek 15 października na powierzchnię jeziora, w okolicach przystani należącej do Politechniki Gdańskiej, a więc bardzo blisko przystani Pod Omegą, gdzie przycumowana była jednostka, wypłynęło ciało. Wiele wskazywało na to, że jest to właśnie poszukiwany żeglarz. I tak właśnie było.

— Rodzina poszukiwanego mężczyzny już potwierdziła jego tożsamość — mówi Jan Wierzbicki, szef prokuratury rejonowej w Iławie.
— Dziś [rozmawiamy w środę 17 października] przeprowadzono sekcję zwłok i pobrano materiał do analizy. Podczas badań stwierdzone zostanie między innymi, czy w momencie śmierci był on pod wpływem alkoholu czy też był trzeźwy. Czekamy na opinię biegłego. Wstępną przyczyną śmierci jest utonięcie — dodaje Jan Wierzbicki.

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5