ŻEGLARSTWO: "Gołąb" pofrunął po srebro mistrzostw Europy! A powinno być złoto!

2018-07-16 14:38:37(ost. akt: 2018-07-16 14:59:42)
Filip Szmit (pierwszy z lewej) i Jakub Gołębiowski (drugi z lewej) podczas ceremonii odbierania medali po mistrzostwach Europy

Filip Szmit (pierwszy z lewej) i Jakub Gołębiowski (drugi z lewej) podczas ceremonii odbierania medali po mistrzostwach Europy

Autor zdjęcia: Luis Fraguas

Powinno, powinno, jednak na drodze do zdobycia przez żeglarza MOS-u Iława mistrzostwa Europy w klasie 420 do lat 17 stanął wielki pech. Dla Jakuba Gołębiowskiego i pływającego z nim Filipa Szmita zdobycie srebra to jednak i tak ogromny sukces.
Niektórzy nasi czytelnicy Jakuba Gołębiowskiego mogą kojarzyć z akcji, którą przeprowadziliśmy w 2015 roku na łamach Gazety Iławskiej, Gazety Olsztyńskiej oraz na naszych portalach. Wówczas to nakłanialiśmy do pomocy finansowej zawodnikowi w wyjeździe na mistrzostwa Europy w Wielkiej Brytanii (rodziny żeglarza nie było stać na pokrycie wszystkich kosztów związanych z wyprawą na regaty, a Polski Związek Żeglarski dawał tylko część środków). Kuba pływał jeszcze wówczas w klasie Optimist, gdzie z resztą odnosił duże sukcesy. Zbiórka pieniędzy na ME też zakończyła się sukcesem, dzięki ofiarności naszych czytelników "Gołąb" mógł wystartować w zawodach.

Minęły trzy lata od tego wydarzenia i widać, że na pewno nie były to pieniądze zmarnowane. Kuba pływa aktualnie wraz z Filipem Szmitem (Niegocin Giżycko) w klasie 420, która przygotowuje do olimpijskiej już klasy 470. Ich trenerem w reprezentacji jest Jakub Antoniak.
— Być może już niedługo przesiądziemy się z Filipem na 470-tkę — zapowiada iławianin, który na razie sukcesy odnosi w regatach klasy 420. Wraz ze Szmitem, z którym bardzo dobrze dogaduje się nie tylko na łódce (Jesteśmy kumple — mówi Kuba), zdobył właśnie wicemistrzostwo Europy żeglarzy do lat 17!

Mistrzostwa odbywały się na samym południowo-zachodnim krańcu Europy, w portugalskiej Sesimbrze. Na Oceanie Atlantyckim rywalizowały żeglarki i żeglarze klas 420 (open i U-17) i 470. Regaty miały charakter otwarty, więc na listach startowych byli zawodnicy z całego świata. Na przykład w rywalizacji młodych żeglarzy do lat 17 pływających na 420-tkach najlepsza okazała się australijska załoga Cole Tapper/ Tyler Creevy. Natomiast w klasyfikacji wewnątrzeuropejskiej zwyciężyli Hiszpanie, Jacobo Garcia Garcia i Antoni Ripoll Gonzalez i to oni są mistrzami kontynentu. Tuż za nimi byli właśnie Polacy, Gołębiowski i Szmit.

— To bardzo dobry wynik, najlepszy w moim życiu, jednak powinniśmy zdobyć mistrzostwo — takie nastawienie "Gołębia" bardzo nam się podoba. — Niestety, podczas dwóch wyścigów spotkał nas ogromny pech, a na sam koniec zawodów popełniliśmy błąd — relacjonuje Kuba.

Walka o medale ME w kategorii U-17 to 12. wyścigów. W drugim z nich Gołębiowskiemu i Szmitowi złamał się ster, co oczywiście wiązało się z brakiem możliwości dalszego płynięcia, czyli też z końcem rywalizacji z pozostałymi załogami.
— Warunki panujące u wybrzeży Portugalii były bardzo trudne. Materiał z którego wykonany jest ster po prostu nie wytrzymał i pękł. Nie dokończyliśmy wyścigu i zostaliśmy odholowani do brzegu — mówi zawodnik MOS-u Iława.

Pech przypomniał o sobie także podczas ósmego wyścigu. Wówczas ster wytrzymał, ale totalnie rozerwał się spinaker, czyli żagiel którego używa się przy pełnym wietrze. Polacy zakończyli wyścig na 27. pozycji. Natomiast w ostatnim wyścigu byli na 29. miejscu.
— Ten rezultat wziął się stąd, że chyba za bardzo skupiliśmy się na walce z liderami z Australii. Zostaliśmy wyprzedzeni przez pozostałe jednostki i przez to spadliśmy z trzynastej na dwudziestą dziewiątą pozycję — mówi Gołębiowski.


No ale jak się w pozostałych wyścigach trzykrotnie wygrywa, raz zajmuje się drugą pozycję, raz trzecią i w ogóle rzadko wypada się poza czołową siódemkę, to też później można sposobić się do odbierania srebrnych medali w klasyfikacji załóg z Europy (trzecia pozycja w klasyfikacji open).
Kuba i Filip są zadowoleni ze startu w Portugalii, jednak zdają sobie sprawę, że mogło być lepiej. Dodajmy przy okazji, że na siódmej pozycji swój udział w mistrzostwach Europy zakończyła nasza żeńska załoga z klasy 470, w której pływa iławianka Hanna Dzik (aktualnie YKP Gdynia) oraz reprezentująca Bazę Mrągowo Antonia Marciniak .

Natomiast przed ekipą iławsko-giżycką (Gołębiowski-Szmit) w tym roku jeszcze tylko jedne ważne regaty. We wrześniu w Górkach Zachodnich odbędą się mistrzostwa Polski.

••• Środowisko polskich żeglarzy z klas olimpijskich przez najbliższe kilka dni będzie żyło mistrzostwami świata juniorów, które dziś (poniedziałek 16 lipca) rozpoczynają się w USA. Do Corpus Christi wybrała się dwunastoosobowa reprezentacja Polski, w której jest również siostra Kuby Gołębiowskiego, Wiktoria (klasa Laser Radial) oraz zawodnicy Olsztyńskiego Klubu Żeglarskiego, Kacper Paszek i Bartek Reiter (klasa 420).

PIERWSZA TRÓJKA MISTRZOSTW EUROPY DO LAT 17
Klasa 420, klasyfikacja załóg z Europy
1. Jacobo Garcia Garcia/ Antoni Ripoll Gonzalez (Hiszpania)
2. Jakub Gołębiowski/ Filip Szmit (Polska)
3. Odysseas Spanakis/ Konstantinos Mixalopoulos (Grecja)

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5