W Iławie szykuje się Turniej po Latach. Zagrają legendy Jezioraka oraz młodzi piłkarze

2018-07-02 19:47:34(ost. akt: 2018-07-02 13:57:15)
To na asfaltowym boisku na os. Podleśne w Iławie, nieopodal Polanki, piłkarskiego abecadła uczył się m.in. Remigiusz Sobociński (przy piłce)

To na asfaltowym boisku na os. Podleśne w Iławie, nieopodal Polanki, piłkarskiego abecadła uczył się m.in. Remigiusz Sobociński (przy piłce)

Autor zdjęcia: archiwum organizatorów

W sobotę 4 sierpnia na boisku Orlik na os. Podleśne w Iławie dojdzie do pierwszego w historii "Turnieju po Latach". Przewidziane są dwie kategorie wiekowe: U-15 i 35+. Gazeta Iławska jest patronem medialnym tego wydarzenia.
Najlepsi w historii wychowankowie Jezioraka piłkarskiego abecadła uczyli się początkowo na asfaltowych boiskach osiedlowych i szkolnych. Trochę z nostalgii za tamtymi czasami, ale też dlatego, żeby być może wyłowić kolejne futbolowe perełki, organizowany jest Turniej po Latach.

Jednym z głównych pomysłodawców zorganizowania rozgrywek na Orliku na Podleśnym jest pochodzący z tego osiedla, a mieszkający od lat w Niemczech iławianin Dariusz Kaese.
— Do pierwszych przymiarek takiego turnieju doszło w 2009 roku. Spotkaliśmy się wówczas z kilkoma starymi znajomymi, w tym między innymi z Danielem Żubrem, Sławkiem Święckim, Piotrem Dymowskim i Remim Sobocińskim, pograliśmy w piłkę i powspominaliśmy dawne, fajne czasy naszej młodości — wspomina Dariusz Kaese, w którego głowie zrodził się jednak pomysł stworzenia rozgrywek o większej formie.


Wielu piłkarzy, którzy osiemnaste urodziny mieli już dawno temu (profesjonalnych, ale także totalnych amatorów) wspomina czasy, gdy na iławskich boiskach rozgrywane były mecze a nawet turnieje, w których swoje składy wystawiały konkretne osiedla. Asfaltowe boiska na Podleśnym (zwłaszcza to przy budynku Polanki), szkoły podstawowej nr 1 przy ul. Kościuszki, asfaltowy plac na osiedlu przy ul. Dąbrowskiego (pomiędzy blokami — dziś niestety jest tu parking), mały plac tuż przy bagienku na Gajerku (od ul. 1 Maja), piaszczyste jeszcze wówczas boisko SP3 czy w końcu zapomniane już chyba na dobre boisko przy IZNS-ach — nie tylko tu w każdej wolnej chwili małolaty uganiały się za piłką. Aktualnie organizowanych naprawdę na dziko turniejów takich drużyn już praktycznie nie ma, ale dlaczego by nie stworzyć nowej, piłkarskiej tradycji w Iławie?

Z os. Podleśne pochodzi mnóstwo wychowanków Jezioraka. Do grona najzdolniejszych należą m.in. Tomasz Radziński, Tomasz Zakierski, Jakub Drzystek, wymienieni wcześniej Święcki oraz Sobociński.
— Ci wszyscy zawodnicy futbolu uczyli się właśnie na asfaltowych boiskach, dopiero potem trafiali na treningi do Jezioraka. Taki Remi Sobociński został wypatrzony przez Marka Czacharowskiego, gdy miał już 16 lat. Trener zobaczył go na boisku koło Polanki i zaproponował treningi w Jezioraku. Być może w Iławie jest więcej takich perełek, które warto by odkryć? — słusznie zauważa Kaese.

Utrwalmy zatem: w Turnieju po Latach drużyny grać będą w dwóch kategoriach wiekowych. Piłkarskich perełek będziemy wypatrywać w rozgrywkach zespołów do lat 15, natomiast druga kategoria jest przewidziana dla piłkarzy powyżej 35. roku życia (ta granica jest kwestią umowną). Zapisy przyjmowane są od teraz do dnia rozegrania turnieju (włącznie z sobotą 4 sierpnia).
— Pewnie niejeden z piłkarzy z młodszej kategorii jeszcze się mocno zdziwi, ile potrafią "starsi panowie" — mówi iławianin mieszkający na stałe w Niemczech.

Drużyny, które chciałyby się zapisać do rozgrywek, proszone są o kontakt z organizatorem. Można to zrobić pisząc e-maila na adres poczty elektronicznej (dariuszkaese@t-online.de oraz kizion@onet.pl) lub skontaktować się z nim za pomocą facebooka — Turniej po Latach.
Udział w turniej jest DARMOWY! Za to dla najlepszych zespołów czekają nagrody. Podczas rozgrywek zbierane będą rzeczy dla schroniska dla zwierząt w Iławie. Organizatorzy podkreślają, w Turnieju po Latach chodzi przede wszystkim o dobrą zabawę i integrację środowiska piłkarskiego.

Remigiusz Sobociński jest jednym ze współorganizatorów tego wydarzenia i zachęca do gry. — Wszyscy, którzy zdzierali trampki i kolana na starych, asfaltowych boiskach są mile i chętnie widziani. Spotkajmy się, pośmiejmy, powspominajmy. Serdecznie zapraszam — mówi Sobociński, który już kilka lat temu w wywiadzie zamieszczonym na naszych łamach mówił o pozytywach związanych z grą na małych boiskach.

— Aktualnie młodzi piłkarze narzekają na warunki do trenowania. Nierówne boisko, krzywe linie, słaby sprzęt — przeszkadza im mnóstwo rzeczy, choć w rzeczywistości mają kapitalne warunki. Hale sportowe wyposażone w nowoczesny sprzęt, Orliki, siłownie, stroje, piłki, buty — gdy my zaczynaliśmy przygodę z piłkę to mogliśmy tylko marzyć o takich warunkach. Trenowaliśmy na bocznym „żużlowym” boisku iławskiego stadionu [dziś w tym miejscu jest płyta ze sztuczną nawierzchnią — przyp. red.], lub na asfaltowych boiskach na naszych podwórkach. Ale właśnie dzięki temu szkoliliśmy technikę, panowanie nad piłką w trudnych warunkach. Dziś młodzi piłkarze odchodzą od gry na małych boiskach, jednak to właśnie gra na takim terenie uczy poruszania się w tłumie rywali, uczy techniki, dryblingu. To są podstawy, bez których nie da się dobrze grać w futbol. Wraz z kolegami z podwórka zdarliśmy mnóstwo par trampek na asfalcie, rodziców nie było już w końcu stać na następne.

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl


Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Rom #2530257 | 89.228.*.* 3 lip 2018 23:46

    Tomasz Radziński pochodzi z osiedla XXX-lecia a dokładnie z bloku zwanego falowiec,uganiał się piłką głównie na boisku SP 2.

    odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5