Dziwna akcja ratunkowa na Jezioraku. Mężczyzna twierdzi, że uciekał przed agresorami i wskoczył do wody

2018-06-16 11:16:11(ost. akt: 2018-06-16 11:21:47)
Mężczyzna, który wskoczył do Jezioraka, tu już w otoczeniu strażaków i policjantów

Mężczyzna, który wskoczył do Jezioraka, tu już w otoczeniu strażaków i policjantów

Autor zdjęcia: WOPR Iława

Jednostki straży pożarnej, policji oraz WOPR-u z Iławy ruszyły wczoraj wieczorem (piątek 15 czerwca) na dość specyficzną akcję: zgłoszenie dotyczyło mężczyzny, który wskoczył do jeziora Jeziorak na wysokości miejscowości Kwiry.
Wczoraj przed godziną 20.00 jednostki ratownicze zostały poinformowane o mężczyźnie, który w strachu przed atakującymi go osobami miał wskoczyć do Jezioraka.
- Prawdopodobnie mężczyzna ten przebywał na plaży w Kwirach. Po wskoczeniu do wody przepłynął na drugi brzeg Jezioraka, jednak nie miał już sił wrócić na plażę – mówi Michał Świniarski z iławskiego WOPR-u.
- Gdy przybyliśmy do Kwir, na miejscu była już straż pożarna. Zapewniliśmy mu wsparcie psychiczne oraz termiczne, mężczyzna został przekazany policji – dodaje.

O tym, że akcja rzeczywiście była specyficzna, mówi także kpt. Krzysztof Rutkowski, oficer prasowy PSP Iława.
- Nasi strażacy pojawili się na miejscu w momencie, gdy mężczyzna ten został już podjęty przez załogę jednostki, która akurat przepływała w okolicach Kwir – mówi rzecznik prasowy komendy powiatowej państwowej straży pożarnej w Iławie.

Jak się okazuje, osobą, która miała być atakowana przez ludzi znajdujących się na plaży w Kwirach, jest mężczyzna dobrze znany iławskiej policji. Sprawę tłumaczy mł. asp. Joanna Kwiatkowska, rzeczniczka prasowa KPP Iława.
- Według informacji, które uzyskaliśmy, mężczyzna ten wędkował na brzegu Jezioraka. Jak twierdzi, w pewnym momencie znajdująca się tuż obok grupa osób zaczęła go przeganiać z jego miejsca – relacjonuje oficer prasowy iławskiej policji.

Ofiara ataku miała podobno wskoczyć do wody i już znajdując się w jeziorze, prowokować grupę do kolejnego ataku. Joanna Kwiatkowska określa to nawet „nagłym przypływem bohaterstwa”.
- Tak to wygląda z relacji, które zdobyliśmy. Natomiast na brzegu policjanci nie natrafili na żadną grupę osób. Mężczyzna został odwieziony do domu – dodaje rzecznik KPP Iława.

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. też wejdę do jeziora #2520435 | 31.0.*.* 17 cze 2018 08:48

    jak nie będę miał na taksówkę. Jakie zabezpieczenie psychologiczne? to parę kilometrów lasu. Jakie zabezpieczenie termiczne? Mamy około 25 stopni a woda w Jezioraku niewiele chłodniejsza. Mam nadzieję, że nie zostawiliście go na pastwę losu i daliście parę złotych na papierosy i piwo:)

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

  2. ZOMOWIEC #2520213 | 213.76.*.* 16 cze 2018 16:07

    wysyłać tyle jednostek do jednego narkomana :/ ? pewnie mięsożerny jednorożec go znowu gonił

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  3. Zenon #2520181 | 88.156.*.* 16 cze 2018 14:18

    Oczywiście zadysponowana 8zastepow straży pożarnej 4 radiowozy 2druzyny pogotowia i helikopter.

    Ocena komentarza: warty uwagi (8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5