Wiktoria Kiszkis z dumą reprezentowała Polskę na mistrzostwach Europy do lat 17 [WIDEO]

Zgodnie z naszymi przypuszczeniami, córka pochodzących z Iławy Michała i Agnieszki Kiszkis bez problemu otrzymała powołanie na mistrzostwa Europy do lat 17, które odbywają się właśnie na Litwie (w piątek zostaną rozegrane półfinały).
Już po turnieju eliminacyjnym Elite Round w Bośni i Hercegowinie, po którym Polki zdobyły awans na ME Under-17 selekcjonerka Nina Patalon chwaliła Wiktorię, nie tylko za umiejętności piłkarskie.

— O tym, że Wiktoria ma talent oraz umiejętności pozwalające na grę w kadrze narodowej, świadczy już sam fakt otrzymania powołań na mecze kontrolne oraz eliminacyjny turniej Elite Round. To bardzo zdolna piłkarka, a trzeba pamiętać, że urodziła się w 2003 roku a gra w reprezentacji rocznika 2001 — mówiła wówczas Nina Patalon.
— Jeśli już miałabym wymienić element, w którym Wiktoria czuje się szczególnie dobrze, to jest nim bez wątpienia gra jeden na jeden, a to w przypadku skrzydłowych bardzo ważna kwestia. Wiktoria musi jednak jeszcze sporo pracować, podobnie jak nasze pozostałe kadrowiczki, bo futbol międzynarodowy ma swoje bardzo duże wymagania — dodaje selekcjonerka, która zwróciła też uwagę na ciekawy charakter Kiszkis.
— Ma fajną budowę psychiczną. W gronie koleżanek jest uśmiechnięta, sympatyczna, koleżeńska właśnie, a na boisku wstępuje w nią duch walki i zawziętości. Tak to powinno wyglądać.

••• Polki pełne nadziei udały się więc na Litwę, mając jednak w świadomości, że grupowymi rywalkami będą przedstawicielki wielkich futbolowych nacji. W pierwszym meczu kadra narodowa U-17 zremisowała 2:2 z Anglią, grająca z "13" na plecach Kiszkis na placu gry zameldowała się w 69. minucie zmieniając Alexis Legowski, która podobnie jak pochodząca z Iławy piłkarka na co dzień nie mieszka w ojczyźnie (gra w FC Stars Massachusetts, USA).

Drugi grupowy pojedynek, tym razem z Włoszkami, także zakończył się remisem, ale bezbramkowym. Na to spotkanie Wiktoria wyszła już w pierwszym składzie i zagrała cały mecz (80 minut). Pozostał więc ostatni grupowy bój, decydujący o tym, które drużyny z gr. B awansują do kolejnej fazy rozgrywek (były dwie grupy, do półfinału przechodziły po dwie najlepsze ekipy z każdej). W rozegranym we wtorek w Olicie meczu z Hiszpanią (trzykrotne mistrzynie i czterokrotne wicemistrzynie Europy w tej kategorii wiekowej) Polki wyraźnie uległy 0:5 i odpadły z dalszej gry. W tym meczu iławianka także rozegrała pełne spotkanie.

W piątkowych półfinałach zmierzą się Niemki z Angielkami oraz Hiszpanki z Finkami.

••• Natomiast Polki po ME wracają do swoich macierzystych klubów, na Wiktorię czekają już w Londynie rodzice oraz koleżanki z Arsenal Ladies. W poprzednich publikacjach na temat córki małżeństwa z Iławy pisaliśmy, że także angielska federacja piłkarska chciała namówić utalentowaną zawodniczkę do gry w kadrze Trzech Lwów. Ostatecznie jednak wybrała grę dla Polski. Pewnie dlatego, że w kadrze panuje wspaniała atmosfera, czego dowody można znaleźć na filmiku, który został opublikowany na fanpage'u Łączy Nas Piłka Kobieca. Wiktoria oraz Kinga Kozak, kolejna reprezentantka Polski, mówią wyraźnie: "Nasza drużyna jest jak rodzina. Razem nie mamy się czego bać."

Oto wywiad z Wiktorią i Kingą

A tu widać (słychać!) jak Polki przywitały się ze stadionem w Szawlach, gdzie rozegrały mecz z Anglią.

ME U-17 kobiet, Litwa 2018
WYNIKI MECZÓW GRUPOWYCH REPREZENTACJI POLSKI

Polska — Anglia 2:2 (0:0)
1:0 — Filipczak (48), 1:1 — Park (58), 1:2 — Mckenzie (68), 2:2 — Tomasiak (80)

Hiszpania – Polska 5:0 (3:0)
1:0 — Navarro (8 k), 2:0 — Quintero (34), 3:0 — Diaz (40), 4:0 — Quintero (61), 5:0 — Montes (67)