Mig-iem przez Iławę! Lotnicza Majówka znowu okazała się strzałem w dziesiątkę! [ZDJĘCIA, WIDEO]

2018-05-12 17:14:00(ost. akt: 2018-05-12 18:06:03)
Pokaz podczas Lotniczej Majówki dała m.in. Grupa Akrobacyjna Żelazny

Pokaz podczas Lotniczej Majówki dała m.in. Grupa Akrobacyjna Żelazny

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

Piloci wykonujący dziś (sobota 12 maja) ewolucje nad Iławą kilkakrotnie zrobili wielkie serca na niebie. Nie tylko takimi gestami, ale całym swoim talentem i przedstawieniem które zaprezentowali niezwykle licznie zebranej widowni, po raz drugi rozkochali iławian i mieszkańców okolic w pokazach lotniczych.
Powtórzymy tytuł tego artykułu: Lotnicza Majówka znowu okazała się strzałem w dziesiątkę! Miasto żyło tą imprezą już na kilka dni przed pierwszym przelotem, na łeb na szyję remontowano fontannę miejską w centrum miasta, aby godnie prezentowała się przed turystami, a organizatorzy trzymali kciuki by wszystko przebiegło sprawnie, a przede wszystkim bezpiecznie (tak też było). Choć zapewne niepewność pojawiła się w piątek popołudniu i wieczorem, gdy nad miasto położone nad najdłuższym jeziorem w Polsce zaczęły nadciągać deszczowe chmury i burza. Kilka grzmotów i po sprawie — w sobotę Jeziorak, jak na zamówienie, oddalał od siebie wszelkie pogodowe zagrożenia. Pogoda jak marzenie. Znowu, bo przy pierwszej edycji Lotniczej Majówki było identycznie.

Dokładnych statystyk nie prowadzono, ale spokojnie możemy napisać, że na Dziką Plażę — która jest naturalną i idealną trybuną do oglądania podniebnego show — przyszło dziś kilka tysięcy osób (więcej? niewykluczone). Nie tylko z Iławy, nad Jeziorak przyjechali miłośnicy samolotów z najróżniejszych zakątków kraju.

Pokazy rozpoczęły się o godzinie 11.00, a z lotnisk w Malborku (jednostki wojskowe), Lisich Kątów pod Grudziądzem oraz Starego Kamienia pod Prabutami (jednostki cywilne) nadciągali kolejni aktorzy tego niezwykłego widowiska. Przylot każdego zapowiadany był przez Tomasza Białoszewskiego, dziennikarza telewizyjnego i radiowego, komentatora wydarzeń lotniczych, który show relacjonował z najwyższego piętra pięciogwiazdkowego Grand Hotelu Tiffi.

Kto nie widział w swoim życiu, co potrafią na niebie wyrabiać członkowie zespołu akrobacyjnego Biało-Czerwone Iskry latający samolotami TS-11 Iskra niech żałuje już teraz! A taki Artur Kielak w swoim XA41 SP-EED spokojnie może ubiegać się o nadanie tytułu honorowego mieszkańca Iławy. Ten podniebny showman jest niemożliwy, do tego jeszcze podczas wykonywania ewolucji przy skrajnych dla organizmu przeciążeniach lubi sobie chłop pogadać przez mikrofon! Tak było w poprzednim roku, gdy nad Iławą odbywała się pierwsza edycja tego wydarzenia, podobnie było też teraz.

Wisienką na torcie był oczywiście kilkukrotny przelot Mig-a 29, za sterami którego zasiadał Rafał Pinkowski. Dzieci zakrywały uszy, tak było głośno, ale wzroku nie odrywały od mknącej po niebie maszyny.

Oczywiście nie tylko na niebie organizatorzy zapewnili atrakcje dla gości lotniczego pikniku. Odbyła się m.in. wystawa statyczna sprzętu wojskowego z 20 Bartoszyckiej Brygady Zmechanizowanej oraz prezentacja Grupy Rekonstrukcyjnej Rangers Lead The Way. Radio Zet nadawało z Iławy na żywo, a do tego można było się przekonać, jak powstawał film Dywizjon 303. Mało tego: odbyło się spotkanie z kapitanem Tadeuszem Wroną, któremu sławę przyniósł manewr lądowania awaryjnego na pasie Lotniska Chopina w Warszawie bez wysuniętego podwozia. A o 19.00 muzyczny finał, na scenie znajdującej się przy stadionie miejskim i stadionie (ulica Sienkiewicza/Biskupska) wystąpi Enej.

Na koniec wielkie brawa dla organizatorów! Przede wszystkim za odwagę, że nie bali się wziąć sobie na głowę tak wielkiego przedsięwzięcia, ale też za profesjonalizm. Już w jednej z zapowiedzi Krzysztof Mądry, wicedyrektor Iławskiego Centrum Sportu, Turystyki i Rekreacji mówił, że Iława stała się dla innych ośrodków wzorem do naśladowania jeśli chodzi o przeprowadzanie lotniczych pokazów. Teraz tylko utwierdziła wszystkich w tym przekonaniu. No i publika: iławianie bardzo doceniają Lotniczą Majówkę, czego dowodem była rzeka ludzi podążających na Dziką i w jej okolice. Takiej właśnie imprezy Iława potrzebowała. A piloci z Biało-Czerwonych Iskier już zapowiedzieli swój przylot na przyszłoroczną Majówkę. Zapraszamy już teraz!

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl


Komentarze (10) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Tutejszy. #2500203 | 185.138.*.* 12 maj 2018 19:29

    Iława nie jest przygotowana na taką ilość widzów a tak ogólnie było co oglądać tyle że straszna ciasnota.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (2)

    1. rommel #2500239 | 109.241.*.* 12 maj 2018 20:27

      Wspaniale widowisko!! To nic że może bylo troche ciasno ale pokazy byly warte wszelkich niedogodnosci. Ogromne brawa dla pilotów i jeszcze większe dla organizatorów!! Powtórzcie to za rok a wlodarzom mojego Olsztyna trzeba przedstawić to wydarzenie za wzór do nasladowania.

      Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

    2. Rys140 #2500308 | 94.254.*.* 12 maj 2018 22:10

      https://youtu.be/WLdVy5CyTLA Link do filmu z dzisiejszych pokazów

      odpowiedz na ten komentarz

    3. LOK #2500373 | 89.229.*.* 12 maj 2018 23:57

      A niby dlaczego Jeziorak jest najdłuższym jeziorem w Polsce ? Proponuję przepłynąć z Rynu do Rucianej Nidy, ewentualnie na Śniardwy. Zero połączeń kanałami, a długość zbiornika zdecydowanie większa od Jezioraka.

      Ocena komentarza: poniżej poziomu (-8) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

      1. AS #2500445 | 94.254.*.* 13 maj 2018 08:38

        Wspaniałe widowisko. Gratulacje dla organizatorów. A jak komuś było ciasno to niech jedzie do Radomia

        Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        Pokaż wszystkie komentarze (10)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5