Starosta Marek Polański o przedwyborczych „przepychankach” w sprawie dróg

2018-04-27 15:00:47(ost. akt: 2018-04-27 14:38:55)

Autor zdjęcia: Arch. gazeta

Od pewnego czasu, w powietrzu, unosi się jakiś dziwny niepokój i nerwowość. Początkowo mieliśmy wrażenie, że to odgłosy zbliżającej się wiosny. Jednak, po głębszej analizie, widać, że to nie o to chodzi - mówi Marek Polański, Starosta Powiatu Iławskiego.
W zeszłym roku, dwa lata temu, czegoś podobnego nie odczuwaliśmy. Za to, jak sięgnąć pamięcią wstecz, to dokładnie takie same zwiastuny odczuwalne były przed 4, 8, 12 latami. Czyżby jakiś zbieg okoliczności? Można byłoby się pokusić o taką tezę, gdyby nie fakt, że zupełnie identycznie jak 4, 8 czy 12 lat temu, z każdym miesiącem symptomy te przybierają na sile, są coraz bardziej absurdalne i coraz mniej „delikatne”, a uderzają jak zwykle w wydumanych „winnych swojego nieszczęścia”.

W tym roku tematem przewodnim stał się stan techniczny dróg gminnych i powiatowych. Zatem nastąpił wielki urodzaj na wnioski, petycje, skargi dotyczące budowy, remontu i napraw nawierzchni dróg powiatowych. Niektórzy włodarze gmin, zamiast po czterech latach swojego zarządzania gminą, rozliczyć się z jej mieszkańcami ze swoich dokonań, zrobić bilans swojej pracy, próbują odwrócić od siebie uwagę wskazując swojemu elektoratowi winnych swoich zaniedbań i na tym trudnym temacie zbić kapitał polityczny przed jesiennymi wyborami samorządowymi. Jest to temat nośny, bo każdy z nas, każdy uczestnik ruchu drogowego, chce jeździć po dobrych drogach, chodzić po bezpiecznych chodnikach i mieć ścieżki rowerowe.
Prawda na ten temat jest taka, że samorządy gminne i powiatowe nie są w stanie samodzielnie utrzymać sieci dróg w należytym stanie. Powiat Iławski posiada ponad 500 km dróg. Połowa z nich została dzięki pozyskaniu funduszy unijnych wyremontowana lub zmodernizowana przez ostatnich kilkanaście lat i w tej chwili są one w stanie dobrym lub nawet bardzo dobrym.

Jednak ponad 200 km wciąż wymaga pilnego remontu i napraw. Koszty tych prac, to kwota równa równowartości trzech rocznych budżetów powiatu. Jest oczywiste, więc, że samorząd powiatowy nie jest w stanie samodzielnie udźwignąć takiego ciężaru, a już na pewno nie w ciągu jednej kadencji. Widzą to, również władze centralne, zdające sobie sprawę, że bez pomocy programów rządowych, powiaty i gminy nie będą w stanie tego problemu rozwiązać. W wystąpieniach premiera Morawieckiego, słyszymy o propozycjach kolejnych programów, o kolejnych środkach na drogi gminne i powiatowe. Tym bardziej dziwi, więc fakt, że wydawałoby się doświadczeni burmistrzowie, tych oczywistości nie zauważają. Nie zauważają, albo świadomie nie chcą zauważyć. Traktują ten problem, jako prosty sposób na kampanię wyborczą, żerując na niezadowoleniu mieszkańców. Nie tłumaczą racjonalnie problemu dróg swoim mieszkańcom przez cały okres swojej kadencji, a wręcz przeciwnie. Przed następnymi wyborami, żeby siebie wybielić i odwrócić uwagę od swoich niespełnionych obietnic z poprzedniej kampanii wyborczej, nakręcają spiralę roszczeń w stosunku do władz powiatu czy województwa. Włodarze gmin, aby „ przykryć” swoją nieudolność i brak działań przez większość kadencji uważają, że wystarczy skierować uwagę elektoratu na problemy innych, a „ludzie to kupią” i nie będą ich rozliczać– może uda się znowu „prześlizgnąć” i zostać na następną kadencję.

Powiat iławski po wielu latach oszczędzania doprowadził do zrównoważenia budżetu. Od kilku lat możemy już budować i remontować dwa razy więcej dróg niż w latach wcześniejszych. Mimo to, nie spowodowało to jakiejś znaczącej poprawy sytuacji. Anomalie pogodowe, gwałtowny wzrost liczebności i tonażu pojazdów oraz sprzętu rolniczego, powodują dewastację dróg w przyśpieszonym tempie. Koszt budowy dróg o wyższym standardzie i nośności jest coraz wyższy. Dlatego tak ważne jest korzystanie z pomocy rządu, oraz współpraca z samorządami gminnymi.

Z tego miejsca, zwracam się, więc z apelem do wszystkich burmistrzów i wójtów powiatu iławskiego o współpracę, o wygospodarowanie w swoich budżetach środków, które pomogłyby załatwić przynajmniej te najpilniejsze i najbardziej palące dla mieszkańców problemy, ale też takie, które wspólnymi siłami będziemy w stanie udźwignąć. Z resztą musimy poczekać na pomoc państwa.

Natomiast mieszkańców powiatu proszę, aby w każdym przypadku obarczania przez burmistrza winą za zły stan dróg władz powiatu, poprosić o dokładną analizę kosztów takiego przedsięwzięcia i deklarację wójta czy burmistrza, jaki udział własny i w jakim terminie przewidział w odniesieniu do tej inwestycji.

Życie Powiatu Iławskiego: Starosta Powiatu Iławskiego Marek Polański

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5