Roman Przybyła był gospodarzem ogólnopolskiej wystawy filatelistycznej w Olsztynie

2018-04-10 17:05:28(ost. akt: 2018-04-10 17:14:45)

Autor zdjęcia: "Gazeta Olsztyńska"

Do piątku w budynku poczty przy ul. Pieniężnego w Olsztynie można oglądać ogólnopolską wystawę z okazji 665-lecia Olsztyna i 100-lecia Niepodległości. Znaczki i historie, które opowiadają, są arcyciekawe. 
Można też wziąć udział w konkursie.

Mamy czas rocznic. W tym roku przypadają nie tylko 665 urodziny Olsztyna i 100-lecie odzyskania przez Polskę niepodległości. Swoje święto obchodzi też Poczta Polska, która powstała 460 lat temu — przypomniał Waldemar Zwierko, dyrektor regionu sieci Poczty Polskiej w Olsztynie.

Z kolei 250 lat temu pocztę na Warmii erygował biskup Ignacy Krasicki. Poczta służyła mieszkańcom Warmii za darmo do 1772 roku, czyli do pierwszego rozbioru.

9 kwietnia w budynku przy ul. Pieniężnego 21 (który pełni swoją funkcję niezmiennie od ponad 130 lat) otwarto ogólnopolską wystawę filatelistyczną z okazji jubileuszu Olsztyna i 100-lecia Niepodległości. Uroczystość otwarcia poprowadził Roman Przybyła, pochodzący z Iławy prezes Warmińsko-Mazurskiego Okręgu Polskiego Związku Filatelistów. Obecni byli także prezydent miasta Piotr Grzymowicz, ks. Edward Goliński wstępujący w imieniu metropolity warmińskiego oraz Barbara Strzymińska-Zdanewicz z Białegostoku, regionalny koordynator ds. filatelistyki Poczty Polskiej.


Jak się okazuje, prawie każdy zbierał znaczki. Przyznał się do tego prezydent Grzymowicz. Wspomniał, że znaczki wydawane przez Pocztę Polską były bardzo piękne i że swoją kolekcję przechowuje do dziś. Znaczki zbierał także dyrektor Zwierko. Zaznaczył jednak, że dzisiejszą młodzież bardziej interesują karty piłkarskie, a nie znaczki.
— Na wystawie swoje zbiory prezentuje 41 wystawców — mówił prezes Przybyła. — Tematyka kolekcji dotyczy historii oraz historii poczty. Z okazji wystawy ogłaszamy dwa konkursy. Pierwszy dla zwiedzających, którzy mogą wybrać najciekawsze ich zdaniem obiekty, drugi na jubileuszowy znaczek o Olsztynie.

Na filatelistycznej wystawie w Olsztynie po raz kolejny można zobaczyć, że na znaczkach jest cały świat. Nie tylko dlatego, że pochodzą z najodleglejszych stron kuli ziemskiej. Znaczki opowiadają o odkryciach geograficznych, o sztuce, o kolei, a więc o pociągach, dworcach i mostach, o miastach, o latarniach morskich, o wybitnych postaciach historii.
— Mnie zainteresowały znaczki dotyczące Zakonu Kawalerów Maltańskich, ponieważ działam w fundacji Pomoc Maltańska — powiedział Jarosław Tokarczyk, prezes Grupy WM, wydawcy „Gazety Olsztyńskiej” i „Dziennika Elbląskiego”.

O losach ludzi opowiadają też koperty i kartki pocztowe z adresami poczt polowych, wielkich miast i małych miasteczek. Dzisiaj znaczki nakleja się w prawym rogu koperty. Kiedyś można było je nalepiać na całej powierzchni. Zmieniały się też stemple pocztowe. Kiedyś zamiast nazwy miasta na znaczku odbijano jego numer pocztowy. Filatelistyka to cała wiedza.
— Serdecznie zapraszamy na wystawę uczniów szkół podstawowych i średnich — zachęcał prezes Roman Przybyła. — Na miejscu będą członkowie naszego związku, którzy oprowadzą zwiedzających i odpowiedzą na ich pytania.

Wystawa jest czynna w godz. 10-17 do piątku włącznie. Trzeba się więc pospieszyć, podobnie jak z udziałem w konkursie na znaczek o Olsztynie. Mogą wziąć w nim udział uczniowie do 18 roku życia, studenci oraz inne osoby dorosłe. Termin składania prac mija w czwartek (szczegółowe informacje pod numerem telefonu 501 970 828).

Kiedy ostatnio Olsztyn był zaprezentowany na znaczku?
— pytam obecnych na wernisażu olsztyńskich filatelistów.
— Na pewno w 1954 roku — odpowiada Ryszard Satława.

Jego kolega Piotr Kuskowski przynosi katalog. Jest Olsztyn — z Wysoką Bramą, zamkiem i katedrą — w wizji genialnego grawera Czesława Słani. Znaczek ukazał się w serii „500-lecie powrotu Pomorza”. Drugi raz Olsztyn znalazł na znaczku w 1971 roku. Była to seria „Na szlaku Kopernika”. Olsztyn na znaczku symbolizował zamek. Na tzw. przywieszce znalazło się astrolabium. Ostatni polski znaczek z Olsztynem ukazał się prawie 50 lat temu.

mzg




2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5