Jeden z poszukiwanych sam zgłosił się na policję, ale już z opłaconą grzywną

Do iławskiej komendy policji przyszedł mężczyzna. 48-latek oświadczył oficerowi dyżurnemu, że jest poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności za nieopłaconą grzywnę.
— Mężczyzna dodał, że zapłacił już grzywnę dlatego przyszedł do komendy. W trakcie dalszych czynności policjanci potwierdzili informacje uzyskane od 48-latka. Okazało się, że mężczyzna był poszukiwany na podstawie listu gończego za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości — tłumaczy Joanna Kwiatkowska, rzeczniczka prasowa iławskiej policji.

Mężczyzna przedstawił policjantom potwierdzenie zapłacenia grzywny. Dodał, że w ostatnim czasie przebywał poza granicami naszego kraju, aby zarobić na zapłacenie grzywny.

Kolejnego poszukiwanego policjanci zatrzymali w miejscu pracy. Funkcjonariusze podczas wykonywania swoich codziennych obowiązków w celu zrealizowania zarządzenie o ustaleniu miejsca pobytu i osadzenia w zakładzie karnym rozpytywali rodzinę oraz znajomych poszukiwanego 31-latka. Policjanci wiedzieli, że mężczyzna nie ma stałego miejsca zamieszkania dlatego sprawdzali różne adresy, pod którymi mógł przebywać.

— Kiedy ustalili kolejne miejsce przebywania mężczyzny pojechali sprawdzić wskazany adres. Funkcjonariusze potwierdzili uzyskane informacje i zatrzymali 31-latka w pracy. Policjanci oświadczyli mężczyźnie, że szukany był za przywłaszczenia mienia. Mężczyzna został już odkonwojowana do zakładu karnego, gdzie spędzi najbliższe 8 miesięcy — mówi oficer prasowy KPP Iława.