Jakie piękne, niebezpieczne dla ludzi drzewo...

2018-01-23 10:18:28(ost. akt: 2018-01-23 10:46:20)
Stoimy właśnie tuż przed przejściem dla pieszych, patrzymy w stronę os. Podleśnego. Widać tyle.

Stoimy właśnie tuż przed przejściem dla pieszych, patrzymy w stronę os. Podleśnego. Widać tyle.

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

Ekologia czy bezpieczeństwo — dylemat ten pojawił się ostatnio na sesji iławskiej rady miasta. Sprawa dotyczy rosnącego przy ulicy 1 Maja drzewa, które znacznie utrudnia bezpieczne wejście pieszych na przejście, ale też przejazd pojazdem.
Temat ten wraca po raz kolejny na obrady sesji rady miasta. W poprzednich miesiącach, a nawet latach zapytania i interpelacje w tej sprawie pojawiały się często. Na ostatniej sesji na (wciąż nierozwiązany) problem zwróciła uwagę radna Anna Zakrzewska. Mowa o przejściu dla pieszych tuż przy narożniku zakładu karnego, blisko skrzyżowania ulic 1 Maja z Jasielską. Drzewo rośnie po wschodniej stronie ul. 1 Maja, tuż przy przejściu dla pieszych.


Zdaniem radnej Zakrzewskiej, osoby korzystające z wyznaczonego przejścia przez ulicę są narażone na niebezpieczeństwo. Drzewo (klon zwyczajny) rośnie zbyt blisko drogi i pasów, przez co nie sposób zobaczyć, czy od strony osiedla Podleśnego nadjeżdża pojazd.
— Nie tylko piesi mają z tym problem. Kierowcy jadący od strony ronda przy osiedlu Podleśnym również mają kłopoty z dostrzeżeniem pieszego, którego za drzewem najzwyczajniej nie widać — tłumaczy Zakrzewska.

Nie wszyscy radni są tego zdania. Na przykład mieszkającemu w bloku tuż obok przejścia Edwardowi Bojko drzewo absolutnie nie przeszkadza, wręcz przeciwnie. Podobnie uważa Włodzimierz Harmaciński, radny zawodowo odpowiadający za ochronę środowiska i rolnictwo w starostwie powiatowym (jest dyrektorem wydziału).
— Ta część miasta jest bardzo uboga w zieleń. Nie pozbywajmy się jednego z nielicznych drzew, w dodatku zdrowego. Przecież to dzięki drzewom mieszkańcy mają tlen — podkreślał Harmaciński.

Głos w tej sprawie zabrał też m.in. Wojciech Szymański. Przewodniczący rady potwierdził, że drzewo rzeczywiście jest zdrowe. — Jakiś czas temu badaliśmy tę sprawę i okazało się, że koszt wycięcia tego drzewa wyniósłby aż 27 tysięcy złotych — mówił Szymański.
Obecnie kwota ta mogłaby być delikatnie niższa, jednak nie ma to już znaczenia, bowiem władze Iławy nie zakładają wycinki, tylko poprawę bezpieczeństwa w tym newralgicznym miejscu przy zachowaniu klonu.

— Nie ma żadnych oznak świadczących o złym stanie zdrowotnym tego drzewa. To klon o wysokich walorach przyrodniczych i krajobrazowych — mówi odpowiadająca za iławską zieleń Julia Bartkowska z Wydziału Bieżącego Utrzymania.
Drzewo nie będzie wycięte, ale postaramy się zadbać o większe bezpieczeństwo w tym miejscu. Chcemy, aby przy ul. 1 Maja od strony ronda, przed klonem i przejściem dla pieszych stanął znak informujący o drzewie w skrajni drogi — dodaje Julia Bartkowska.

Podczas sesji krótko dyskutowano także o możliwości przeniesienia przejścia dla pieszych. Pytanie tylko: gdzie? Okazuje się, że są pewne koncepcje.
— Istnieją nawet dwie możliwości. Bardziej karkołomna polega na tym, że przejście przeniesione będzie tuż przed skrzyżowanie z ulicą Kasprowicza, czyli wjazd w tzw. osiedle XXX-lecia. Druga, moim zdaniem lepsza i bardziej praktyczna, zakłada przeniesienie pasów za skrzyżowanie z tą drogą, już od strony sklepu monopolowego — mówi radny Andrzej Pankowski z zespołu do spraw bezpieczeństwa na iławskich drogach.
— Z moich obserwacji wynika, że właśnie na wysokości tego sklepu piesi najczęściej pokonują, jeszcze niezgodnie z przepisami, ulicę 1 Maja — dodaje Pankowski. Czekamy zatem na rozsądne rozwiązanie tego problemu. Może uda się połączyć ochronę środowiska z bezpieczeństwem ludzi.

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl

Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Obcy #2424741 | 176.221.*.* 24 sty 2018 07:23

    Nie po to jest przejście przez ulice by iść bez pojęcia , nie uważając na samochody. Grzechem byłoby je wyciąć i tylko ludzie beztroscy tak uważają. Zas radni niektórzy to aby się czepiać przez co są w gazetach. Kasztan pod ochroną i wara. Sami się wytnijcie - słyszycie co wa mówię!!! Drzewo należałoby oznakować odpowiednimi znakami i po sprawie

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  2. znów iławianin #2424478 | 77.111.*.* 23 sty 2018 18:42

    No i oczywiście długo nie trzeba było czekać. Na stronie http://bip.umilawa.pl pojawiło się kolejne pismo podpisane przez Kierownika Bieżącego Utrzymania w iławskim ratuszu, panią mgr Annę W., która informuje, że została zakończona procedura administracyjna w sprawie zezwolenia na wycięcie kolejnego drzewa w Iławie, tym razem przy ul. Gdańskiej 2B. W ciągu 2 tygodni stronom (czyli komu pani kierownik?) przysługuje prawo do wypowiedzenia się. Po 2 tygodniach zostanie wydana decyzja w "przedmiotowej" sprawie? (Co to jest "przedmiotowa" sprawa pani kierownik? To chyba nie jest język polski, tylko jakiś bełkot biurokratyczny). Już nawet wiem jaka będzie decyzja ratusza w tej "przedmiotowej" sprawie. Kolejne drzewo zostanie bezmyślnie wyrżnięte, tym razem na życzenie zarządu Spółdzielni Mieszkaniowej "Praca", przy błogosławieństwie i łaskawej zgodzie iławskich władz samorządowych. Ręce opadają... Czy pani kierownik mgr Anna W. nie ma już przypadkiem spuchniętej dłoni od masowego podpisywania pism rozpoczynających kolejne procedury mordowania iławskich drzew? Ale ręce z kolei zacierają z radości grabarze z ul. Piaskowej. Znów będą kolejni klienci do leżakowania horyzontalnego 1,5 metra pod ziemią na miejscowym cmentarzu po inhalowaniu się iławskim "powietrzem" przypominającym nieco rozrzedzoną atmosferę w komorze gazowej o trochę przedłużonym działaniu. Według nich najlepszym wyjściem byłoby wyrżnięcie wszystkim drzew w mieście. Jak długo jeszcze wśród iławskich urzędników, zarządów spółdzielni mieszkaniowych, właścicieli posesji będzie trwała epidemia głupoty i nienawiści wobec drzew? Czym one wam do cholery zawiniły?

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  3. ilawianin #2424432 | 89.230.*.* 23 sty 2018 17:26

    A może zostawmy już iławskie drzewa w spokoju? Wycięto w całym mieście w ciągu ostatniego roku setki drzew. A jednocześnie w tym samym w mieście od miesięcy panuje niewyobrażalny smród snujący się z bardzo licznych kominów domków jednorodzinnych. Tym problemem w mieście nikt się nie zajmuje. Ale za to władze miejskie lekką ręką ciągle się zgadzają na wycinkę drzew pod byle pozorem. A chciałbym przypomnieć, że to nie samochody, których jest w Iławie coraz więcej, są producentami niezbędnego nam tlenu, lecz właśnie drzewa, które bezmyślnie są masowo ostatnio wycinane. Powinniśmy każde drzewo traktować niczym skarb, a nie wycinać je pod byle bzdurnym pozorem. Tym bardziej, że to nie my sadziliśmy te większe dziś drzewa, tylko poprzednie pokolenia. I dobrze byłoby wbić niektórym do pustych łbów, że to nie drzewa powodują wypadki, lecz szalejący kierowcy lub nieuważnie przechodnie. Ale niestety, jak znam lekceważące podejście iławskich urzędników do kwestii ochrony drzew w naszym zakopconym mieście, to wkrótce bladym świtem za ich zgodą pojawi się jednak w tym miejscu grupka morderców drzew uzbrojonych w piły łańcuchowe, którzy powalą w kilka minut drzewo rosnące tam od bardzo dawna. A w jego miejsce wetkną być może w ramach łaski rachityczne drzewko, które podobnie jak setki innych w Iławie, zdechnie śmiercią tragiczną po kilku tygodniach z braku wilgoci i nadmiaru spalin samochodowych. A tych, którzy na tym forum nawołują bezmyślnie do wycięcia drzewa, zachęcam na wycieczkę poglądową na ulicę Piaskową by sobie zobaczyli ilu tam leży ludzi, którzy zmarli w ostatnich latach na raka płuc lub na inne choroby układu oddechowego. Może wtedy co trafi wreszcie do ich pustych łbów. To samo gorąco polecam urzędnikom z ratusza iławskiego, a szczególnie pewnej pani, która równie bezmyślnie, lekką ręką podpisuje jak leci zgodę na mordowanie kolejnych iławskich drzew. Ale cóż, głupota jest niestety nieuleczalna. Ale czym musi się ona wyżywać na naszych pięknych drzewach?

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  4. www #2424224 | 83.6.*.* 23 sty 2018 13:23

    A można posadzić nowe drzewa w bezpieczniejszym miejscu ? A jak podrosną, to można wyciąć to, które przeszkadza. A z tym kosztem, to chyba mocno przesadzili.

    odpowiedz na ten komentarz

  5. ilawianka #2424219 | 83.0.*.* 23 sty 2018 13:19

    Boże, co za idiotyzm przekładać drzewo nad bezpieczeństwo ludzi. Skoro tak tlenu brak radnym to można zamiast tego drzewa nasadzić inne małe drzewa lub krzewy. Jasne, że rośliny są piękne i potrzebne. Ale dopiero jak się komuś coś stanie na przejściu, to usuniecie? Albo usunąć przejście stamtąd albo drzewo.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-6) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

    Pokaż wszystkie komentarze (6)
    2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5