Grzegorz Baliński: Każdy rywal powinien się obawiać naszego zespołu

Derby województwa warmińsko-mazurskiego to ostatnie spotkanie pierwszej rundy, jednak z uwagi na dość odległy termin oraz na fakt, że następny pojedynek (po Szczypiorniaku) będzie miał miejsce już w następny weekend (27 stycznia, rewanż z SMS II Gdańsk) to nie czekamy na oficjalny koniec tej części sezonu i podsumowujemy już teraz pierwszą fazę rozgrywek.

O historii powstania, a właściwie reaktywacji drużyny piłki ręcznej w Iławie, pisaliśmy już wielokrotnie. Po awansie do II ligi do grupy wychowanków Jezioraka, którzy bronili barw iławskiego klubu w dwóch sezonach w III lidze, dołączyło kilku bardzo doświadczonych zawodników z innych zespołów. Jak już wspominaliśmy przy okazji relacji z ostatniego meczu z MKS-em Brodnica, w pierwszym składzie na ten pojedynek wyszło aż pięciu nowych graczy, w tym bramkarz Marcin Prorok (najlepszy zawodnik tego widowiska). Niezwykle cenny był także powrót do klubu wychowanka Macieja Malinowskiego, mającego za sobą grę w I lidze, który jest jednym z najlepiej rzucających nie tylko w swojej drużynie, ale także w całej lidze.

Patrząc na miejsce zajmowane przez zespół grającego trenera Grzegorza Balińskiego po 9 rozegranych meczach z czystym sumieniem można stwierdzić, że beniaminek z Iławy w nowych realiach radzi sobie dobrze. Jeziorak ma dużą przewagę nad ostatnimi drużynami w tabeli. Do czołówki trochę brakuje, ale to przecież debiutancki sezon zespołu z Iławy w tej klasie rozgrywkowej. Gdy uda się utrzymać skład, to druga runda powinna być jeszcze lepsza. Poniżej prezentujemy nagranie z meczu Jeziorak — MKS Brodnica.

Poprosiliśmy trenera Grzegorza Balińskiego o podsumowanie pierwszej części sezonu:
— Przypomnę, że rozgrywki zaczynaliśmy z przekonaniem, że będziemy walczyć o utrzymanie w II lidze. Sezon rozpoczęliśmy dosyć niemrawo, od porażki z SMS II Gdańsk, jednak najzdolniejsza młodzież w Polsce okazała się najsilniejszym zespołem po tej rundzie. Cieszy także opór jaki stawialiśmy tej drużynie w wyjazdowym spotkaniu, pozwalało to patrzeć optymistycznie na następne spotkania. Później walczyliśmy z różnym szczęściem. Wygrana z Czerskiem, porażka z Gryfinem, remis i porażka w karnych w Bydgoszczy, po czym przyszły super mecze w naszym wykonaniu z takimi rywalami jak Sambor Tczew i Tytani Wejherowo, niestety zakończone minimalnymi porażkami.
Mimo przegranych, te spotkania napełniły nas optymizmem i wiarą, że urwiemy parę punktów rywalom w tej lidze. Nastąpiło przełamanie i od zwycięstwa w Kętrzynie nie ponieśliśmy już porażki, a tę serię chcemy kontynuować. Szczególnie cieszy zwycięstwo nad MKS-em Brodnica, do tej pory odnotowywaliśmy same porażki z tą drużyną. Oczywiście nie byłoby tych zwycięstw bez naszych nowych zawodników, którzy dołączyli do drużyny. Myślę tu o Maćku Malinowskim, który jest naszym wychowankiem i wrócił do nas, a także o Krystianie Maćkowskim, Marcinie Proroku, Szymonie Wierzbickim, Marcinie Zagrajku i Bartku Idzikowskim. Dzięki nim poziom zawodników, którzy grali do tej pory w naszym zespole, znacznie się podniósł co bardzo cieszy, bo mamy szeroką kadrę, a to daje spokój w przygotowaniach do kolejnych meczów. Myślę, że sprawiliśmy sporą radość kibicom, co chcemy kontynuować w rundzie rewanżowej, a szóstą pozycję po pierwszej części sezonu traktujemy jako dobry prognostyk przed następnymi spotkaniami. Myślę, że każdy rywal powinien się obawiać naszego zespołu. Na koniec chciałem zaprosić wszystkich kibiców na nasz najbliższy mecz ze Szczypiorniakiem Olsztyn. Mam nadzieję, że uda się go już rozegrać w hali widowiskowo-sportowej w Iławie i na derby województwa przybędzie sporo kibiców.

PO 11 KOLEJKACH

	1.	SMS II	30	328:212
	2.	Sambor	24	335:246
	3.	Gryfino	23	292:256
	4.	Tytani	21	278:251
	5.	Brodnica	19	290:267
	6.	Jeziorak	13	252:250
	7.	Szczypiorniak	12	214:225
	8.	AZS UMK	8	256:306
	9.	Borowiak	7	246:297
	10.	MOSiR	3	209:341
	11.	AZS UKW	2	248:297

Źródło: JeziorakTV