Ukraińcy na kursie spawania u Czajkowskich

2017-12-06 09:47:11(ost. akt: 2017-12-06 09:57:20)
Roman Borukh i Ruslan Lytvynenko przyjechali, by odbyć kurs spawacza

Roman Borukh i Ruslan Lytvynenko przyjechali, by odbyć kurs spawacza

Autor zdjęcia: Magdalena Rogatty

SMOLNIKI. Kolejni goście z zagranicy uczestniczą w kursie spawacza w Firmie Szkoleniowo-Usługowej Mieczysław Czajkowski ze Smolnik.
Tym razem przyjechało dwóch młodych mężczyzn z Ukrainy. W kursie uczestniczyła także jedna kobieta, Polka.
Roman Borukh i Ruslan Lytvynenko – to panowie, którzy przyjechali do Smolnik, by odbyć kurs spawacza. Pan Roman ma 31 lat i na kursie u Czajkowskich jest już po raz drugi. Ruslan przyjechał trochę za jego namową. Dopiero wkracza w dorosłe zawodowe życie, bo ma 20 lat. Certyfikaty zdobyte w firmie ze Smolnik otwierają wiele drzwi. Przekonał się już o tym pan Roman.
Nie ma problemu z uzyskaniem pracy spawacza po kursach w tej firmie – mówi. — Poza tym panuje tu naprawdę dobra atmosfera, jest dużo zajęć praktycznych i można się nauczyć porządnie spawania. A spawaczy potrzebują w każdej części świata.
Ruslanowi też się podoba w Smolnikach, ale też w Iławie, gdzie podczas kursu mieszkają.

Pani Monika Ziółkowska z Jamielnika koło Lidzbarka też zapisała się na kurs spawania. Na co dzień zajmuje się domem, dziećmi i uwaga... wspólnie z mężem lubi spawać. Najpierw tylko się przyglądała, bo mąż zajmuje się spawaniem w każdej wolnej chwili. Trochę próbowała sama, ale w końcu, trochę za namową małżonka, postanowiła zapisać się na kurs. Nie chwaliła się tym rodzinie ani znajomym. Chce im o tym opowiedzieć już po kursie, żeby była niespodzianka.
- Jest tak jak sobie wyobrażałam – mówi. — Zajęcia są ciekawe, instruktorzy wszystko dokładnie tłumaczą, czuję się komfortowo. Liczę, ze zdam egzamin bez żadnych komplikacji – śmieje się.

Pani Monika Ziółkowska marzyła, by nauczyć się fachowo spawać. Swoje pragnienie realizuje w firmie Czajkowskich


U Czajkowskich nie odbywają się tylko typowo komercyjne kursy.
Przypomnijmy, w piątek 8 września w Urzędzie Marszałkowskim w Olsztynie została podpisana umowa między zarządem województwa i Firmą Szkoleniowo-Usługową Mieczysław Czajkowski ze Smolnik, o dofinansowanie projektu unijnego, z którego skorzystają uczniowie z Zespołu Szkół Zawodowych w Kurzętniku, w powiecie nowomiejskim.

W ramach projektu „Stawiamy na lepsze jutro”, bo o nim mowa, uczniowie będą szkolić się z zawodach: spawacz, kierowca wózka jezdniowego i operator koparko-ładowarki. Są to aktualnie bardzo popularne i perspektywiczne zawody dla młodych ludzi, o czym wie kadra szkół zawodowych. Realizowany przez firmę Czajkowskich projekt unijny rozwija kształcenie i szkolenie zawodowe wśród młodzieży z naszego regionu.

Jak doszło do przyznania dotacji i podpisania umowy? Firma ze Smolnik złożyła odpowiedni wniosek do Urzędu Marszałkowskiego i ubiegała się o tę dotację, działając w porozumieniu ze Starostwem Powiatowym w Nowym Mieście Lubawskim. Firma Czajkowskich jest w trakcie realizacji dwóch podobnych projektów unijnych – w Zespole Szkół im. Bohaterów Września 1939 roku w Iławie oraz Zespołu Szkół im. Konstytucji 3 Maja w Iławie.




Fot. Magdalena Rogatty











2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5