Szczypiorniści Jezioraka przegrali w Wejherowie

2017-10-22 09:45:40(ost. akt: 2017-10-22 09:55:06)
Piłka ręczna to dyscyplina wymagająca poświęceń. Tu grymas bólu — po zderzeniu z rywalem — na twarzy grającego trenera Jezioraka Grzegorza Balińskiego

Piłka ręczna to dyscyplina wymagająca poświęceń. Tu grymas bólu — po zderzeniu z rywalem — na twarzy grającego trenera Jezioraka Grzegorza Balińskiego

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

Porażka porażką, ale drużyna Jezioraka nie musi się wstydzić po sobotnim meczu. Iławianie ambitnie walczyli z silnym rywalem, czołową ekipą II ligi, i to na jej parkiecie.
Tytani Wejherowo – Jeziorak Iława 31:28 (16:13)

JEZIORAK: Prorok, Dudek – Malinowski 11, Zagrajek 5, Maćkowski 5, Idzikowski 3, Wierzbicki 2, Jarząb 2, Kosopud, Lewalski, Mkrtchyan, Samel, Miklewski, Zawłocki, Baliński, Minder,

Trener Grzegorz Baliński zapowiadał przed meczem, że do Wejherowa zabiera niespodziankę, nie chciał zdradzać szczegółów. Okazuje się, że była nią obecność w kadrze na mecz z Tytanami Krystiana Maćkowskiego i Bartosza Idzikowskiego, byłych zawodników Orkana Ostróda.

- Obaj spisali się dobrze w debiucie w barwach Jezioraka i sprawiali sporo problemów rywalom – ocenia grający szkoleniowiec.
- W ogóle cała nasza drużyna grała dobrze w Wejherowie, walczyliśmy do końca i byliśmy bliscy choćby remisu. W drugiej połowie wyszliśmy na prowadzenie, jednak nie potrafiliśmy wykorzystać tej szansy. Myślę, że zabrakło zgrania, doświadczenia, ale też boiskowego cwaniactwa. Postawa w pojedynku z czołowym zespołem w lidze napawa jednak optymizmem. Jeszcze „kilka” punktów w tej lidze ugramy – mówi Grzegorz Baliński.

W sobotę 28 października Jeziorak zagra w Suszu mecz z kolejnym trudnym rywalem, będzie nim Sambor Tczew.

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl

Komentarze (3) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Łukasz Kamiński ITS Jeziorak Iława #2357686 | 37.47.*.* 24 paź 2017 10:02

    Łatwo jest krytykowqc w każdej sytuacji, jeżeli byśmy dostawali baty od wszystkich, to pewnie by było: po co grają!? Kiepskie wyniki itd! Lepiej wzmocnić skład i mieć więcej ludzi na treningach niż 5 osób... W Ostródzie popełniono inny błąd! Błędem było obiecywanie czegoś co jest nierealne, u nas nikt nie zarabia! Każdy z nas gra za darmo! I tu należy oddać hołd i pokłon zawodnikom! Praktycznie w każdej drużynie jest chociaż premia za mecz, mała bądź większa ale jest. Nas na to nie stać! Ja obecnie mam kontuzje i wiem, z ejak wrócę to pewnie też będę siedział na ławce ale praca i nauka jaką dają na Ci doświadczeni zawodnicy powoduje, że każdy z nas miejscowych wiele się uczy! A przy okazji jak przekonać młodzież do uprawiania danej dyscypliny sportu jak drużyna seniorska dostaje baty ba lewo i prawo!? Będą mecze, że będą grać tylko najlepsi ale też przyjdą mecze, że szansę dostaną Ci trochę mniej doświadczeni, wtedy będą się rozwijać! O to chodzi w drużynie! A tego typu komentarze, ja osobiście omijam, mimo, że sam jestem z Iławy i pewnie też teraz będę siedział na ławce. Dla mnie ważne jest dobro drużyny nie indywidualna duma! Zaprasza na mecz Panią Anie ;)

    odpowiedz na ten komentarz

  2. jACA #2356304 | 81.190.*.* 22 paź 2017 15:26

    Bardzo dobrze że wzmocnili się w sumie sześcioma Ostródziakami bo gdyby tego nie zrobili to baty dostawaliby a tak spokojnie się utrzymają...

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  3. Anka #2356171 | 188.146.*.* 22 paź 2017 11:42

    Jeziorak zaczyna powielać błędy Orkana - zaczynaja grać w pierwszym składzie pozyskani zawodnicy a iławianie siedzą na ławce i za chwile zaczną sie odejścia i sie wszystko posypie

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-3) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5