MMA: zawodnicy Arrachionu Iława będą walczyć podczas Slugfest 12

2017-10-17 12:46:27(ost. akt: 2017-10-17 12:55:49)
Od lewej Tomasz Makowski, trener Dawid Tarasiewicz i Damian Kowalski

Od lewej Tomasz Makowski, trener Dawid Tarasiewicz i Damian Kowalski

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

Iławianin Damian Kowalski i pochodzący ze Złotowa (gm. Lubawa) Tomasz Makowski będą reprezentowali nas podczas gali MMA w Wągrowcu. W sobotę 28 października zwłaszcza drugi z nich będzie miał coś do udowodnienia, bo na początku tego roku podczas gali Slugfest przegrał jego brat Kamil.
Od ostatniej walki jakiegokolwiek zawodnika iławskiej filii olsztyńskiego klubu Berkut Arrachion minęło kilka dobrych miesięcy (zwycięstwo Patryka Duńskiego). Tym większe jest oczekiwanie obozu na pojedynki, do których dojdzie pod koniec października w Wągrowcu (woj. wielkopolskie). Będzie to dwunasta edycja gali Slugfest.

Około godziny 19.00 powinna rozpocząć się walka w kategorii wagowej -77 kg, w której pojedynkować się będzie Damian Kowalski z Iławy. Jego rywalem będzie Mateusz Leśnikowski (Fighting Division Combat Club MMA Bydgoszcz i XYZ Fight Academy Bydgoszcz). Organizatorzy gali przybliżają obu zawodników.
— Obaj są jeszcze na początkach swojej zawodniczej kariery. Fighter z Iławy to solidny posiadacz niebieskiego pasa BJJ, który walczył już na profesjonalnie przygotowanej gali. Mateusz z kolei w Bydgoszczy na jednej macie trenuje między innymi z regularnie przywożącym medale z zawodów i walczącym już wcześniej u nas Arturem Drążkiem. Wierzymy, że gala Slugfest 12 w Wągrowcu może być dla obu przepustką do zawodniczej kariery. Wszystko wskazuje na to, że bilety skończą się jeszcze przed galą.

•••
Tomek Makowski będzie walczył ok. 21. Pochodzący ze Złotowa zawodnik Arrachionu Iława będzie miał okazję doprowadzić do remisu 1-1 rodzinny bilans walk podczas gal Slugfest (w styczniu jego brat Kamil przegrał we Wrześni z Tomaszem Terlikowskim w kat. -77kg).
Tomek walczyć będzie z Krzysztofem Mendlewskim z Murowana Goślina Team (kat. -70kg).

— Tomek walczy ze zmiennym szczęściem. Trudno się jednak temu dziwić, skoro nie zwykł przebierać w przeciwnikach i mierzył się w klatce między innymi z mistrzem Europy BJJ brązowych pasów. Coraz lepsze umiejętności tego zawodnika sprawiły, że nie wahaliśmy się ani chwili przed zaproszeniem go na wągrowiecką galę.
Natomiast Krzysztof w swojej karierze pomylił się tylko raz. W debiucie dał się złapać w dźwignię, która zakończyła walkę. Od tego czasu idzie jak burza. Trzy kolejne pojedynki bezapelacyjnie rozstrzygnął na swoją korzyść nie dając sędziom miejsca na zastanowienie. Jego styl to świetne wykorzystanie dużego zasięgu rąk i nóg w kickbokserskiej stójce oraz duża kontrola walki w parterze. Występ w Wągrowcu będzie już piątą walką Krzysztofa na galach Slugfest. Na każdej jest tak samo owacyjnie przyjmowany — informują organizatorzy.

W środę (18 października) Kowalski i Makowski sprawdzą formę w ostatnich sparingach. Od tej pory nastąpi okres łapania świeżości i szybkości.
— Obaj bardzo sumiennie przepracowali okres przygotowawczy, jedziemy do Wągrowca z dobrym nastawieniem — mówi Dawid Tarasiewicz, trener w Arrachionie. A już niedługo więcej o najbliższej walce najbardziej doświadczonego fightera iławskiego klubu, Patryka Duńskiego.

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5