Zawsze w plecy – to jest dopiero dobra nazwa dla drużyny piłkarskiej [RELACJA Z NOCNEGO TURNIEJU]

Do rozgrywek zgłosiło się łącznie 6 drużyn. Wszystkie zespoły zostały podzielone na dwie grupy A i B, w których rozegrano mecz "każdy z każdym". Po meczach grupowych zespoły z 3 miejsc zagrały finał pocieszenia – mecz o miejsce 5, natomiast reszta ekip zagrała mecze o wejście do finału – systemem "na krzyż" 1 z 2 i odwrotnie.

I tak mecz o miejsce 5 zakończył się wynikiem 1:0 dla drużyny NIE WIEM, przegrani zaś to ekipa Zawsze w plecy. Mecze półfinałowe zakończyły się wynikami 1:0 dla Cały czas do przodu oraz 3:2 dla Paki. Mecz o miejsce trzecie zakończył się wynikiem 3:3 i do rozstrzygnięcia potrzebne były rzuty karne w których zwyciężył zespół Domki Wikielec. Ostatecznie miejsce 4 przypadło zespołowi Plamki Birbacha.

W meczu finałowym zwycięska okazała się drużyna dobrze znana z turniejów na Orlikach, która kolejny już raz wygrała Nocny Turniej. 4:0 na korzyść drużyny Cały czas do przodu w bardzo emocjonującym meczu zakończyło turniej. Drużyna Paki uzyskała dobre 2 miejsce.

Zwycięski zespół zagrał w składzie: Nikodem Podliński, Piotr Ciurkowski, Dawid Strózik, Bartosz Miśtal, Filip Owczarek, Dominik Szarszewski, Piotr Zacharski, Filip Przekopowicz, Krystian Osiecki.

Najlepszym strzelcem z 7 trafieniami został Manista z drużyny PAKA.
Najlepsze drużyny otrzymały pamiątkowe puchary, piłki oraz perfumy – Jacques Battini, najlepsza drużyna voucher na 2 pizze w Pizzerii NIL, a najlepszy strzelec voucher na sprzęt sportowy do wykorzystania w sklepie SPORT A-Z.