Jest wyrok za znęcanie się nad owcą [WRACAMY DO TEMATU]

2017-05-04 12:41:19(ost. akt: 2017-05-04 13:43:13)
Owca była skrajnie wyczerpana i okaleczona

Owca była skrajnie wyczerpana i okaleczona

Autor zdjęcia: Arch. schroniska

W czerwcu pisaliśmy o sprawie skrajnie zaniedbanej, zagłodzonej i okaleczonej owcy. Finał nastąpił w sądzie. Józef L. z gminy Iława uznany został za winnego znęcania się się nad zwierzęciem. Usłyszał wyrok 6 miesięcy pozbawienia wolności. Karę tę warunkowo zawieszono na okres 1 roku tytułem próby. Mężczyzna musi także wpłacić na rzecz schroniska 800 zł.
Zwierzę, na którym znęcał się mężczyzna to owca miniaturka. Zarzuca się mu, że głodził to zwierzę, nie podawał płynów, zaniedbywał pielęgnacyjnie, w wyniku czego było ono w bardzo złej kondycji. Lewa gałka oczna owcy była praktycznie w zaniku. Na skórze znajdowały się ubytki – jeden przy oku już zagojony, a drugi powstały w wyniku ciasno założonej obroży – były to odparzenia, otarcia, niektóre te miejsca były krwawiące.

Owca trafiła pod opiekę weterynarza, gdzie poddana została kompleksowemu leczeniu. Dziś ma już nowy dom i spokój.

Okaleczoną i wycieńczoną owcę uratowała czujność dzieci
Przypomnijmy, do interwencji doszło 11 czerwca 2016 roku. Inspektorat OTOZ Animals/oddział w Iławie (Schronisko w Iławie) dostał zgłoszenie od osób, które przebywały na pikniku w okolicach Iławy.

Dzieci zwróciły uwagę na okaleczoną owcę, która przywiązana była sznurkiem do pala, na sąsiedniej posesji. Miejsce to nie było ogrodzone. Sprawę zgłosiły do swoich opiekunów, którzy natychmiast skontaktowali się ze schroniskiem.

— Po rozmowie telefonicznej od razu udaliśmy się na miejsce — wspomina Ewa Imbiorska, inspektor ds. ochrony zwierząt. — Gdy dojechaliśmy pod podany adres zobaczyliśmy owcę miniaturową, która była bardzo zaniedbana, okaleczona. Widok był straszny. — Owca miała zanik lewej gałki ocznej i w kąciku lewego oka widoczny był ubytek skóry. Na szyi nosiła ciasno założoną obrożę, ściśle przylegającą do skóry. Skóra pod obrożą była odparzona, poobcierana, w niektórych miejscach krwawiąca. Na lewym pośladku znajdowały się ubytki sierści i widoczne rany. O tym, co zobaczyliśmy powiadomiliśmy komendę powiatową policji w Iławie. Najgorsze było to, że właściciel owcy nie widział w swoim zachowaniu nic złego. Na miejscu policja podjęła decyzję o odebraniu zwierzęcia właścicielowi, co utrzymał w mocy sąd — dodaje Ewa Imbiorska.

m.rogatty@gazetaolsztynska.pl

Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. jan #2240185 | 83.26.*.* 8 maj 2017 18:25

    jak ktoś zn proszę o nazwisko i dres zwyrodnilca

    odpowiedz na ten komentarz

  2. ox #2237675 | 94.254.*.* 4 maj 2017 21:45

    Zrobić mu to samo szkoda czasu i kasy na proces.Co dadzą zawiasy?Zaraz zrobi to samo.

    Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

  3. FIDEL #2237517 | 176.97.*.* 4 maj 2017 18:51

    I tak owca pojdzie na kebab.

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-8) odpowiedz na ten komentarz

  4. zniesmaczony #2237499 | 88.156.*.* 4 maj 2017 18:25

    po co kolejny raz w takim przypadku zawieszają karę???

    Ocena komentarza: warty uwagi (5) odpowiedz na ten komentarz

  5. Janusz-ojciec Brajana,Dżesiki,Ala iDelfiny #2237396 | 83.9.*.* 4 maj 2017 16:04

    Czy tą owcę znęcał się jakiś turas albo kebs?

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-4) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (6)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5