Czas na bilans aktywności biegowej

2017-04-23 20:35:05(ost. akt: 2017-04-23 20:40:30)

Autor zdjęcia: pixabay.com

Najbliższy tydzień to nie tylko luz w obciążeniach treningowych. To również czas, aby sobie odpowiedzieć na pytania z tych najtrudniejszych, bo dotyczących wewnętrznej spowiedzi. Jak i ile udało nam się zrobić w aktywności biegowej oraz jak było z przemyśleniami w tym kierunku, a na ile była to przypadkowość i działanie na partyzanta.
Minionych kilka miesięcy, dla tych którzy zaczynali z nami przygodę z kilometrami, znaczy absolutnie coś innego niż dla wytrawnych biegaczy, którzy, mam nadzieje dzięki blogowi, łatwiej mogli zaplanować obciążenia treningowe w sezonie przygotowawczym. Mogli również skonfrontować swoje dotychczasowe bieganie z innym spojrzeniem na temat, z którym nie muszą się do końca zgadzać, ale jednak powinni brać doświadczenia innych pod uwagę, aby przyzwyczajenia nie zamuliły ich postępu.

Czy pamiętamy, że najgorszy w bieganiu jest trening oparty na braku różnorodności obciążeń. To on jest wrogiem postępu. Brak rozciągania to uwapnienie i usztywnienie aparatu ruchu. Zaniechanie stabilizacji, siłowni, miksowania z inną aktywnością, zła technika przyspiesza urazowość, a poprawna różnorodność obciążeń dotycząca 10-15 % daje komfort bezpieczeństwa treningowego i umożliwia zachowanie swobody biegowego kroku. Każdego kolejnego tygodnia od początku października starałem się, aby był on nie tylko wsparty podpowiedzią, jak i ile zrobić, miał być również skojarzeniem, jakie zmiany trening czyni w naszym wnętrzu.

Zasada wspomniana na początku naszych spotkań ”W BIEGANIU JAK W MEDYCYNIE, PO PIERWSZE NIE SZKODZIĆ” obowiązuje w dalszym ciągu jako pierwsza w biegowym dekalogu. Rozmawiałem z wieloma biegaczami spotkanymi przypadkiem na trasach biegowych, pytając o ich motywację do biegania, znajomość fizjologii wysiłku, konstruowania obciążeń treningowych, systematyczność, technikę, starty. Starałem się, aby z całkowicie mi obcymi osobami, nawiązując znajomość podczas biegu, porozmawiać przez kilka kilometrów. To była naprawdę duża porcja wiedzy, jak podchodzimy do tematu.

Te spotkania podpowiadają mi następne tematy do omówienia. To właśnie z nich wynika nasza dyskusja. Planując cykl spotkań z biegaczami na blogu, posiadam zaplanowany scenariusz zadań tematycznych (to właśnie bycie trenerem i biegaczem wytworzyło potrzebę unikania przypadkowości). Ale dopuszczam, podobnie jak w treningu, zmianę mikrocyklu tematycznego. Pojawiające się cotygodniowe artykuły i ich konstrukcja powinny pomóc poradzić sobie z aktywnością biegową tym, którzy posiadając naprawdę bardzo solidne wykształcenie, zatracili czucie fizyczności, ale nie jej potrzebę, która dawniej była naturalnie rozwijana. Powinny także zatrzymać tych, którym wydaje się, że są niezniszczalni. Spotkałem się z takimi odpowiedziami, które mogłyby być początkiem rewolucyjnych zmian zmieniających biomechanikę i fizjologię wysiłku sportowego w całkowitym zakresie kształcenia. Wiedza, którą czerpią biegający z Internetu, adoptowana wg własnych potrzeb i swobodnego zrozumienia tematyki potwierdza to, że podstawowy przekaz musi być prosty i przejrzysty.

W większość spotkań niestety potwierdza, że rola szkoły w tym zakresie powinna być zdecydowanie większa. Przywołuje bolesne wspomnienia. Postęp biegowy to nie tylko systematyczność w treningu, ale również systematyczność w przyswajaniu i zrozumieniu informacji, by wszystko zamknęło się w całość. Specjalizacja wykształcenia ma wpływ na wiedzę dotyczącą zrozumienia innych dziedzin. Nie wyważajmy drzwi dawno otwartych podczas biegowego rachunku sumienia.


Trening 24 - 30 kwietnia ( pomyślmy w spokojnym tygodniu o przebieganych 6-ciu miesiącach)

• Pn. Wolne, ALE PO MARATONIE KONIECZNY ROZRUCH NAWET NA BOSO I 3 - 4 DNI NIC Z BIEGANIA.
• Wt. Rozbieganie . Razem 6-8 km
• Śr. Rower, basen lub kawa z biegowymi przyjaciółmi.
• Czw. Maraton jeszcze nic - wolne. Rozbieganie + WS (wytrzymałość szybkościowa) 8-10 x 120 m p. 3min. (submax-może na boso) - 6 - 8 km
• Pt. Wolne, ale maraton delikatne rozbieganie do 1h z luźnymi przebieżkami
• Sb. Zafundujmy sobie sprawdzian wg. uznania podczas rozbiegania, nie krócej jak 2- minutowy, ale nie dłużej jak 5 min. Pobawmy się, ale nie bijmy rekordu gminy. Maraton dalej rozbieganie
• Nd. wolne

Za tydzień - Cechy motoryczne… na pewne rzeczy nie mamy wpływu takiego, jak byśmy chcieli.


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5