Z martwym bratem mogła mieszkać nawet przez kilka dni [AKTUALIZACJA]

2017-03-24 09:23:14(ost. akt: 2017-03-24 11:48:27)

Autor zdjęcia: Grzegorz Czykwin

Pracownicy Miejsko-Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Suszu przez kilka dni próbowali dostać się do mieszkania zajmowanego przez starsze rodzeństwo, mających ponad 70 lat brata i siostrę. Ostatecznie wezwali policję, której udało dostać się do środka. Okazało się, że mężczyzna nie żył.
— Sygnał o tym, że coś niedobrego mogło wydarzyć się w tym mieszkaniu otrzymaliśmy z suskiego ośrodka pomocy społecznej, którego pracownicy opiekowali się tą rodziną — mówi Joanna Kwiatkowska, rzeczniczka prasowa iławskiej policji.

— Policjanci pojechali do tego mieszkania i po dłuższej próbie udało się im dostać do środka, drzwi otworzyła starsza kobieta. Nasi funkcjonariusze w jednym z pokoi znaleźli tuż przy łóżku ciało mężczyzny, który nie dawał oznak życia. Przybyły na miejsce lekarz stwierdził zgon spowodowany niewydolnością krążeniową. Prokurator odstąpił od dalszych czynności — dodaje rzeczniczka KPP Iława.

Starsza pani wymagała opieki lekarskiej, dlatego też trafiła do szpitala powiatowego w Iławie. — Mieszkanka Susza najpierw trafiła do szpitalnego oddziału ratunkowego, gdzie została przebadana oraz poddana m.in. zabiegom higienicznym. Następnie przewieziono ją na oddział wewnętrzny — mówi Tomasz Więcek, rzecznik prasowy powiatowego szpitala w Iławie.

Mająca ponad 70 lat kobieta była w bardzo złej kondycji fizycznej, z uwagi na słabe wyniki przetoczono jej krew.
— Przebadał ją także lekarz psychiatra, który stwierdził, że stan kobiety nie kwalifikuje jej do tego, aby pozostawić na oddziale psychiatrycznym naszej placówki. Zaznaczył jednak, że ta pani wymaga opieki czy to ze strony pracowników socjalnych czy też innych osób — dodaje Więcek.

Dziś rano (piątek, 24. marca) starsza kobieta została przetransportowana przez pracowników szpitala do swojego mieszkania. Wcześniej szpital powiadomił o tym MGOPS w Suszu, którego pracownicy mieli posprzątać mieszkanie i zadbać o suszankę. Jak mówiła, w szpitalu po raz pierwszy od dłuższego czasu zjadła ciepły posiłek. Według naszych informacji, nie jest to rodzina w której występowałby np. problem alkoholizmu.

AKTUALIZACJA
Kobieta ponownie trafiła do iławskiego szpitala, jednak nie z uwagi na zły stan zdrowia, tylko katastrofalne warunki panujące w jej mieszkaniu. W szpitalu przy ul. Andersa będzie przebywać do momentu zapewnienia odpowiednich warunków mieszkaniowych. Jak się dowiedzieliśmy przed chwilą od burmistrza Susza Krzysztofa Pietrzykowskiego, dziś rozpoczął się remont mieszkania.

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl

Komentarze (11) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. rysio #2208328 | 37.47.*.* 24 mar 2017 09:51

    Komentarz nisko oceniony. Kliknij aby przeczytać. Moja babka ma ponad 80 lat i wszystko robi sama... Normalnie chodzi i funkcjonuje. Ta 70 latka to małolata jeszcze a juz sie nie chce. ..

    1. drobne pytanie #2208331 | 37.47.*.* 24 mar 2017 09:58

      Co to jest suszanka i ja się o to dba?

      Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (3)

      1. zniesmaczony #2208356 | 83.15.*.* 24 mar 2017 10:42

        paskudna ta starość...

        Ocena komentarza: warty uwagi (12) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)

        1. Nie popisali się #2208370 | 213.160.*.* 24 mar 2017 11:23

          MOPS Powinien za to beknąć i to Dobrze Widać opieka była ale tak jakby jej nie było .

          Ocena komentarza: warty uwagi (6) odpowiedz na ten komentarz

        2. No ale gdyby to był #2208392 | 178.235.*.* 24 mar 2017 11:48

          REX, to już byłaby afera na 4 fajerki... A tak co kto mopsu zrobi?

          Ocena komentarza: warty uwagi (4) odpowiedz na ten komentarz

        Pokaż wszystkie komentarze (11)
        2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5