Za młodu możesz się ścigać, ale potem znajdź czas na bieganie

2017-03-12 10:38:10(ost. akt: 2017-03-12 10:45:48)

Autor zdjęcia: Grzegorz Czykwin

Jak jesteś młody, biegaj na czas, później znajdź czas na bieganie. Wytrzymałość jako cecha ma cudowne zdolności trwania w strukturze aktywności biegowej i ona zdecydowała o naszym przetrwaniu.
Włókna szybkokurczliwe z wiekiem mogą się upodobnić i przejąć funkcje wolnokurczliwe, ale tylko wtedy, gdy dokona się to w systematycznej aktywności fizycznej, lub zaniknąć. Dlatego możliwy jest długotrwały trening wytrzymałościowy na poziomie tlenowym i w konsekwencji bieganie maratonów w późniejszym wieku. Powodem utraty szybkości jest resynteza białek w odbudowie masy mięśniowej i zdolność regeneracji organizmu. Czas szybkiej jazdy skończył się bezpowrotnie. Aby wykupić dożywotni bilet na bieganie i sprawność naszego organizmu, musimy opuścić wygodny fotel i zadbać o poprawę tlenowej wydolności.

Organizm jest bardzo bystry, potrafi tworzyć mięśniowe komórki wytrzymałościowe o mniejszym wymiarze, aby szybciej dostarczyć do nich tlen. Wg zasady, że mały silnik szybciej odpali. Rozwijanie wytrzymałości może być spokojnie kontynuowane, jak mamy 40,50 i więcej lat. Rozwój tej cechy nie polega tylko na stałym podnoszeniu jej wartości, ale przede wszystkim na umiejętnym zatrzymaniu jej spadku na poziomie jak najniższym bez szkody dla sprawności organizmu. Szybkość zatrzymamy na poziomie użytecznym, stosując rytmy biegowe o submaksymalnym natężeniu. Unikanie ich to zamulenie w biegu, usztywnienie i brak swobody. Znajdźmy tylko czas na spokojne bieganie z zachowaniem okresu regeneracji. Młodzi zawodnicy lubią być najlepsi. Starzy powinni budować solidność bardzo spokojnie, aby poczucie panowania nad własnym ciałem zastąpiło poczucie młodości. To więcej w strukturze odczuć niż zwycięstwo w biegu. Zasada, że jak nie zostałeś mistrzem olimpijskim przed 30-tką, to zrób wszystko, aby zachować w sobie poczucie olimpizmu, obowiązuje wszystkich. Młodość to skłonność do brawury i ryzyka. Z wiekiem mamy inne radości i wariactwa (wiem po sobie). Ale jeżeli to obu grupom służy, to dlaczego nie. Ale może jednak lepiej czasami pobiegać ze sobą i wzajemnie wymienić się doświadczeniami. Wspólny trening to zrozumienie pokoleń.

Nic nie uczy tak jak własne błędy. Po ich adopcji rozpocznijmy proces wychowawczy w sobie. Nie trenuj wg planów zawodniczych. To tylko kierunek. Wzoruj się na nich. Znajdź czas na regenerację. Partyzantka jest czasami fajna, ale z regularną armią nie masz szans. Z umiarem stosuj treningi szybkościowe z maksymalnym natężeniem w wieku balzakowskim. Brak aktywności młodego, to zanik cech, które dają radości życia, to zanik radości, które zostawiły nam pokolenia. Brak aktywności starego to zawężenie komfortu życia. Rozciągaj się zawsze, bez względu na metrykę. Dbaj o podwyższenie pięty w biegu, chroniąc uwapnione Achllesy i łydkę. Pamiętaj o sile i stabilizacji. Obserwuj zawartość talerza. Pomyśl, że stary to też młody, jeżeli zapomniał, że w każdym wieku maszynę biomechaniczną trzeba oliwić. A to smarowanie dzieje się tylko podczas jej pracy. To aktywność powoduje, że najdalsze zakątki naszego organizmu są odżywione i dotlenione zachowując gotowość do pełnego współdziałania z całością . Niepracujące najdalsze granice naszego organizmu to zarzewie zapalnego buntu, którego konsekwencje na pewno nie pozostaną obojętne dla centrali.


Trening 13-19 marzec (Tydzień wymiany doświadczeń (od 1-do ....? latków).
• Pn. Wolne
• Wt. Rozbieganie 20 min.+ 4x 50 m skip A+ 4 x 20-40 m wieloskok i wracamy 15-30 min. z 6 x100/\/\(bieg zakolami) Razem 8-12km
• Śr. OWB 1 20 min.+6-10 x 40 sek. (w tempie rekordu na 3 km) p. 2 min. + 15-20 min . marszobieg lub rozbieganie – razem do max.14 km.
• Czw . Wolne
• Pt. Rozruch biegowy do 30 min.
• Sb. Rozgrzewka + 30 min. BC2 do BC3 (narastająca szybkość co 5 min. o 10sek. Zaczynamy od np. 5min/km i kończymy ostatnie 5 min.4.10/km. Możemy zacząć od np. 6min.do 5.10/km. Kończymy truchtem 15 min.(Pokombinujmy aby młodzi zaczynali jak starzy są np. w połowie. Pomóżmy sobie. Myślisz o maratonie, zrób 60 min. z przyśpieszeniem co 10 min.o 10 sek.
• Nd. Marszobieg np. z basenem.

Za tydzień - Jesteśmy u fizjoterapeuty?

Paweł Hofman, trener lekkiej atletyki


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5