47-latek ukradł rower, po czym zamierzał jeszcze zabrać pojemnik z pieniędzmi ze zbiórki charytatywnej

2017-03-06 13:11:53(ost. akt: 2017-03-06 12:41:15)
Kara do 7 i pół roku pozbawienia wolności grozi 47 – latkowi. Mężczyzna ukradł rower, który stał niezabezpieczony przed iławską galerią. Kiedy schował go, postanowił wrócić jeszcze po szklany pojemnik do zbierania pieniędzy na fundację pomocy dzieciom. Mieszkaniec Iławy został ujęty przez pracownika ochrony a następnie przekazany policjantom.
Oficer dyżurny iławskiej policji został poinformowany o kradzieży roweru sprzed  iławskiej galerii. Policjanci natychmiast pojechali na miejsce. Okazało się, że sprawca wykorzystując brak zabezpieczenia przy jednym z rowerów znajdujących się przed iławską galerią zabrał go i oddalił się w nieznanym kierunku. W trakcie czynności policjanci ustalili, że moment kradzieży zarejestrowały kamery monitoringu. Policjanci przejrzeli zapis z kamer, na którym rozpoznali znanego im  z wcześniejszych interwencji 47 – latka.

Podczas interwencji podszedł do policjantów pracownik ochrony galerii. Oświadczył, że kiedy oglądał obraz z kamer monitoringu zauważył jak nieznany mężczyzna kradnie szklany pojemnik do zbierania pieniędzy na fundację pomocy dzieciom i ucieka wejściem towarowym. Dodał, że natychmiast pobiegł za mężczyzną i ujął go po krótkim pościgu. Okazało się, że jest to ten sam mężczyzna, który godzinę wcześniej ukradł rower znajdujący się przed galerią. Funkcjonariusze zatrzymali 47 - latka i osadzili w policyjnej celi. Badanie alkomatem wskazało 1,6 promila alkoholu w organizmie u mieszkańca Iławy. Policjanci opatrolowali okoliczny teren i znaleźli skradziony rower. Mundurowi przekazali rower pokrzywdzonemu a szklany pojemnik z pieniędzmi przetransportowali do komendy policji w Iławie. 47 – latek po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty do których się przyznał.

Kodeks karny za kradzież w warunkach tzw. „recydywy” (czyli powrotu do przestępstwa w ciągu 5 lat od odbycia co najmniej 6 miesięcy kary pozbawienia wolności, za umyślne przestępstwo podobne do przestępstwa, za które już był skazany) przewiduje karę do 7 i pół roku pozbawienia wolności.

Źródło: KPP Iława

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Vincent #2196318 | 5.172.*.* 6 mar 2017 21:52

    Takich co to chcą lepiej sobie pożyć żerując na ludzkiej dobroci jest dużo, dużo więcej. I dziwię się policji, że ma tych oszustów na wyciągnięcie ręki, ale chyba z lenistwa udaje, że tego nie widzi. Ten kwartał to czas rozliczeń PIT-ów, ludzie odpisują 1% na różne cele charytatywne. Pełno wszędzie ulotek, a to na dzieci, a to na schroniska dla psów, zagrożone wyginięciem rysie, żbiki, czyste jeziora czy lasy. Wystarczy sprawdzić czy kRS z ulotki należy do tego co go reklamuje. Okazuje się, że nie ! Na ujmującym za serce zdjęciu jest pies w klatce, albo koń przed rzeźnią, a KRS należy do jakiś różnych stowarzyszeń, fundacji. Są one w wykazie OPP, ale nie mają nic wspólnego ze schroniskiem, szpitalem czy klubem sportowym. Często sa nawet nie z naszego województwa. A ustawa o OPP mówi jasno - jest zakaz pośredniczenia. Ten kto nie jest na wykazie OPP uprawnionych do 1% NIE MA PRAWA zachęcać do zbierania na rzecz organizacji co jest w tym wykazie i odwrotnie też ! jest to zagrożone karą. Ludzie w swojej nieświadomości myślą,m że wpłacają na schronisko, a pieniądze trafiają np. do "Stowarzyszenia miłośników zwiedzania egipskich piramid". I jadą sobie na wycieczkę do Egiptu, psy dalej biedują, a naiwniacy myślą że zrobili dobry uczynek. Zrobili tylko dla kogo?

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5