Nie żyje noworodek. Rodzina złożyła doniesienie w sprawie niedopełnienia obowiązków przez lekarza ginekologa
2017-02-15 15:21:37(ost. akt: 2017-02-15 16:37:02)
Do redakcji dotarła dziś informacja o śmierci noworodka na iławskiej ginekologii. Matka jeszcze będąc w ciąży trafiła wieczorem na oddział ze skierowaniem na cesarskie cięcie. Niestety lekarz nie zdecydował się na cięcie. Rano dziecko już nie żyło. Sprawą zajmuje się już prokuratura.
Do sytuacji miało dojść w poniedziałek 13 lutego wieczorem. Ciężarna matka trafiła na oddział ze skierowaniem na cesarskie cięcie od swojego lekarza ginekologa. Lekarz dyżurujący na cięcie się jednak nie zdecydował. Następnego ranka podczas badania dziecka jeszcze nienarodzonego (będącego w łonie matki) okazało się, że jest martwe.
Sprawę na policję i do prokuratury zgłosił ojciec noworodka, uważa on, że lekarz nie dopełnił swoich obowiązków, co według niego było przyczyną śmierci jego dziecka. Rodzicie noworodka to mieszkańcy powiatu iławskiego. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że dziecko było w pełni zdrowe i donoszone.
Sprawę na policję i do prokuratury zgłosił ojciec noworodka, uważa on, że lekarz nie dopełnił swoich obowiązków, co według niego było przyczyną śmierci jego dziecka. Rodzicie noworodka to mieszkańcy powiatu iławskiego. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że dziecko było w pełni zdrowe i donoszone.
— Ojciec dziecka zgłosił się na policję i złożył doniesienie - mówi Joanna Kwiatkowska, oficer prasowy iławskiej policji. — Według niego lekarz nie dopełnił swoich obowiązków. Zabezpieczone zostało już ciało noworodka i łożysko, trwają czynności prokuratorskie. Śledztwo prowadzone jest pod nadzorem prokuratury i aktualnie idzie w kierunku nieumyślnego spowodowania śmierci
Kontaktowaliśmy się z rzecznikiem Szpitala Powiatowego w Iławie Tomaszem Więckiem. Odmówił on komentarza w tej sprawie, gdyż nadzór nad nią przejął już prokurator.
m.rogatty@gazetaolsztynska.pl
Komentarze (48) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych
Zaloguj się lub wejdź przez
-
-
-
-
-
Pokaż wszystkie komentarze (48)mm #2183214 | 37.47.*.* 15 lut 2017 17:38
lekarza bym ubił na miejscu kurwy z ludżmi się nie liczą
Ocena komentarza: warty uwagi (24) odpowiedz na ten komentarz
Apel #2183400 | 88.156.*.* 15 lut 2017 20:09
Apel do mężów.Nie zostawiajcie swoich żon na pastwę lekarzy.Wyszarpujcie im gardło!!! U mnie było podobnie.Poszłam że skierowaniem na cesarkę a doktorek powiedzial,że cesarki nie zrobi.Ja nie byłam w stanie nic zrobić tak byłam zrozpaczona ale dzięki mojemu mężowi,który był bezlitosny dla tych konowałów... cesarkę w rezultacie zrobili.
Ocena komentarza: warty uwagi (22) odpowiedz na ten komentarz
daro #2183275 | 89.228.*.* 15 lut 2017 18:34
I TERAZ RODZICE TEGO DZIECIĄTKA POWINNI TEGO LEKARZA DOPROWADZIĆ DO BANKRUCTWA, ŻĄDAĆ JAK NAJWIĘKSZEGO ODSZKODOWANIA, NIECH PAN ŻYCIA I ŚMIERCI TO ODCZUJE I NIECH W KOŃCU INNI LEKARZE ZOBACZĄ ŻE NIE SĄ BEZKARNI. TEN PAN JUŻ NIGDY NIE POWINIEN LECZYĆ, A KARA MUSI BYĆ SUROWA. PODWAŻYŁ ZALECENIA KOLEGI PO FACHU, DOPROWADZIŁ DO ŚMIERCI DZIECKA I ZOSTAWIŁ RODZICÓW Z TRAUMĄ DO KOŃCA ŻYCIA. PRAWO NASZE WYMAGA POPRAWEK I JAK W USA ZAPŁACIŁ BY MILIONY TO RESZTA TYCH PSEUDO LEKARZY BY SIĘ ZASTANOWIŁA
Ocena komentarza: warty uwagi (21) odpowiedz na ten komentarz
ojciec #2183161 | 109.95.*.* 15 lut 2017 16:54
miał konował w skierowaniu, że ma być cesarka? miał nic nie zrobił, więc jest w 100% odpowiedzialny za śmierć dziecka. To było zabójstwo z premedytacją!!! ale znając polskie realia nic śmieciowi nie zrobią. gdyby taka sytuacja przydarzyła się mojemu dziecku, nie czekałbym na sąd...
Ocena komentarza: warty uwagi (19) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)
cześć #2183370 | 88.156.*.* 15 lut 2017 19:38
W szpitalu wojewódzkim w Olsztynie jest tak samo. Moje dziecko ledwo co udało się uratować bo baba która miała dyżur zamiast robić cesarkę to kazała mi siedzieć z żoną pod prysznicem i polewać brzuszek ciepłą wodą przez całą noc. Rano po wielkiej awanturze i pod groźbą wezwania policji łaskawie banda skur*ysynów zdecydowała się na cięcie. Po fakcie położna powiedziała mi że trzeba było dać lekarce kopertę to by cesarkę zrobili od razu. Korupcja na tym oddziale to po prostu obowiązek jeśli chcecie aby lekarz wykonywał swoje obowiązki
Ocena komentarza: warty uwagi (18) odpowiedz na ten komentarz pokaż odpowiedzi (1)