Były dyrektor artystyczny Złotej Tarki krytykuje ICK i burmistrza. ICK: to reakcja na cięcie kosztów

2017-02-07 14:30:06(ost. akt: 2017-02-07 15:16:41)
Żal mnie tego Festiwalu, gdzie włożyłem tyle pracy i serca, ale nie mogłem zgodzić się na psucie wszystkiego, co było już sprawdzone i było dobre - napisał na fb Wojciech Kamiński

Żal mnie tego Festiwalu, gdzie włożyłem tyle pracy i serca, ale nie mogłem zgodzić się na psucie wszystkiego, co było już sprawdzone i było dobre - napisał na fb Wojciech Kamiński

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

Do redakcji dotarła informacja o tym, że Wojciech Kamiński, wieloletni dyrektor artystyczny Festiwalu Old Jazz Meeting Złota Tarka zrezygnował ze swojej funkcji. Poinformował o tym na swoim profilu facebookowym w minionym tygodniu. Post był opatrzony opinią byłego już dyrektora na temat współpracy z Iławskim Centrum Kultury i Urzędem Miasta Iława. Jako powód swojego odejścia podaje on fatalną współpracę z tymi jednostkami. Zarzuca im brak profesjonalizmu. Dyrekcja ICK twierdzi, że to reakcja na cięcie wygórowanych kosztów okołofestiwalowych.
Sprawa jest o tyle dziwna, że podczas Złotej Tarki 2016 właśnie Wojciech Kamiński odebrał statuetkę o specjalnym charakterze za pracę i zaangażowanie przy festiwalu. Przypomnijmy, Wojciech Kamiński to polski pianista, organista, kompozytor i aranżer. Wraz z Henrykiem Majewskim i Jerzym Kowalskim utworzył grupę Old Timers, w którym działał do 1968 roku. Od lat związany był ze Złotą Tarką. Jego komentarz na facebooku wywołam niemałe zamieszanie, a najgorsze jest to, że posypały się komentarze na temat Iławy i niekorzystnej atmosfery panującej wokół festiwalu, co komentowali także artyści jazzowi.

Oto treść posta Wojciecha Kamińskiego, byłego dyrektora artystycznego Złotej Tarki.
Drodzy Klubowicze Jazzu Tradycyjnego! Ponieważ ciągle otrzymuję różne propozycje zespołów, którzy chcą wystąpić na Festiwalu OJM ZT w Iławie ponownie informuję, że po "współpracy "w roku 2016 z dyrekcją ICK w Iławie, zrezygnowałem ze stanowiska Dyrektora Artystycznego Festiwalu Old Jazz Meeting Złota Tarka. Mój Tata mnie nauczył, że jeśli chcę być szanowany, muszę szanować innych. Ja nie chcę stracić kolegów i przyjaciół ze świata jazzowego bo Ich szanuję i dlatego też nie mogłem się zgodzić na zmuszanie mnie do dziwnych propozycji [czytaj: rozkazów] i całkowity brak szacunku dla muzyków, jednocześnie pokazując całkowity brak profesjonalizmu i wchodzenie z butami w moje kompetencje. Podsumowaniem było brak odpowiedzi na moje podsumowanie pracy i zaistniałą sytuację od pana Burmistrza Iławy. Żal mnie tego Festiwalu gdzie włożyłem tyle pracy i serca, ale nie mogłem zgodzić się na psucie wszystkiego, co było już sprawdzone i było dobre. W związku z powyższym stwierdziłem, że ważniejsze jest moje zdrowie i szacunek również dla samego siebie. Przepraszam Was wszystkich za moją decyzję i życzę z całego serca wspaniałej muzyki i wszystkiego o czym marzycie !!!!!!!!
Wojtek Kamiński

ICK odpowiada
O komentarz do tej wypowiedzi poprosiliśmy Ewę Wiśniewską, dyrektor Iławskiego Centrum Kultury.
— Festiwal "Złota Tarka" od kilku lat przynosił ogromne straty finansowe, w wysokości ok.120 tys. zł rocznie, co miało wpływ na ujemny wynik finansowy Iławskiego Centrum Kultury, a w konsekwencji mogłoby to rodzić naruszenie dyscypliny finansów publicznych przez jednostkę. Podjęłam więc decyzję o ograniczeniu wydatków organizacyjnych festiwalu, co spotkało się z dużym niezadowoleniem dyrektora artystycznego. Wszelkie próby negocjacji w tym temacie odbierane były przez Pana Kamińskiego jako "rozkazy" i "wchodzenie w jego kompetencje". Tymczasem obowiązkiem dyrektora artystycznego jest konsultowanie wydatków z dyrektorem ICK, który powołuje dyrektora artystycznego festiwalu i zatwierdza harmonogram wydatków "Złotej Tarki". Do zarzutów Pana Wojtka Kamińskiego odniosłam się w e-mailu cyt. " Wojtek, jeśli dbałość o finanse publiczne (Iławskie Centrum Kultury jest jednostką sektora finansów publicznych ), nazywasz "rozkazami", to bardzo mi przykro. Mam za sobą kilka kontroli finansowych i mnóstwo nieprawidłowości do naprawienia. Urząd Miasta zlecił przeprowadzenie audytu zewnętrznego w ICK za rok 2014 i 2015, dotyczącego w szczególności weryfikacji wszystkich poniesionych wydatków pod względem celowości i oszczędności wydatkowania środków publicznych, w tym Złotej Tarki. Zatem proponuję, abyśmy rozmawiali merytorycznie, bez komentarzy, które mnie obrażają. Pozdrawiam. Ewa." W odpowiedzi Pan Kamiński przeprosił mnie i zapewniał o lojalności w stosunku do mnie i festiwalu. Ostatecznie Wojciech Kamiński 19 sierpnia 2016 r. złożył rezygnację z funkcji dyrektora artystycznego, niezrozumiały jest więc dla mnie jego komentarz na facebooku .



Burmistrz: Złota Tarka była jest i będzie

Głos zabrał także burmistrz Iławy Adam Żyliński, który był zdziwiony zamieszaniem wokół sprawy.
— Nie rozumiem, w czym właściwie jest rzecz... – mówi Adam Żyliński, burmistrz Iławy. Festiwal Złota Tarka ma ćwierćwieczną tradycję w mieście i jego byt nie jest zagrożony w żaden sposób. Festiwal miał naprawdę wielu dyrektorów artystycznych , m.in. Wojciecha Cejrowskiego, Henryka Majewskiego, Krzysztofa Sadowskiego i jeszcze kilku innych i nigdy z tego powodu nie ucierpiał. Na przestrzeni lat zachodziły zmiany i tak się stało i tym razem. Zmianom także ulega wszystko co związane ze Złotą Tarką. Wciąż wprowadza się nowe elementy i szuka nowych rozwiązań. Nie bez znaczenia jest fakt, że festiwal co roku przynosi finansowe straty i to poważne, bo rzędu ponad 100 tysięcy złotych. Nadmiernie wysokie koszty wiązały się głównie z otoczką festiwalu. Trzeba pamiętać, ze mówimy o pieniądzach z budżetu miasta, a o nie dbałość powinna być i jest na najwyższym poziomie. Komentarz pana Wojciecha Kamińskiego uważam po prostu za nietakt.

KOSZTY ZŁOTEJ TARKI
Koszty organizacyjne festiwalu Złota Tarka. To przede wszystkim zakwaterowanie organizatorów (pobyt w Iławie już od środy do poniedziałku), opłacenie jurorów festiwalu (w roku 2016 było ich mniej by obniżyć koszty),  nagrody konkursowe i inne. Dyrekcja ICK bez zastrzeżeń zatwierdzała kosztorys wynagrodzeń dla artystów.
Poniżej koszty Złotej Tarki na przestrzeni lat:
• 2013 r. - koszt całkowity 352 tys. zł. wynik finansowy: minus 117 tys.zł
• 2014 r. - 378 tys. zł. wynik  minus 155 tys. zł.
• 2015 r. - 350 tys. zł.wynik minus 122 tys. zł.
• 2016 r. (po cięciach kosztów) - 367 tys. zł.wynik plus 1.200 zł.


Nowy dyrektor artystyczny Złotej Tarki ma głos
Dyrekcja Iławskiego Centrum Kultury poinformowała także, że jest już powołany nowy dyrektor artystyczny festiwalu, którym został pochodzący z Olsztyna Grzech Piotrowski, polski muzyk, kompozytor, producent muzyczny i multiinstrumentalista, a także wydawca. Oto jak widzi on zarys tegorocznego festiwalu...

Szanowni Państwo,
Analizując repertuar Festiwalu Złota Tarka z poprzednich lat zauważyłem możliwość prezentacji jazzu tradycyjnego również od drugiej strony czyli jego inspiracji. 
Przygotowuję koncerty które oprócz tradycji jazzu z przełomu lat 20-50 pokażą przykłady kierunków muzycznych poza amerykańskich z których jazz czerpał wzrastając jako nowy kierunek w muzyce. Zajrzymy nieopodal na Kubę, do Argentyny, później przelecimy Atlantyk do Paryża i Polski dwudziestolecia międzywojennego gdzie jazz był inspiracją dla wielu kompozytorów muzyki filmowej i popularnej (m.in. Wars i Kaper). Pokażemy również jak jazzem inspirowała się Warszawska przedwojenna ulica. 
Rad jestem wielce, że zaufaliście mi Państwo w tak ważnym aspekcie Waszego życia kulturalnego. Powiem tylko że moja firma WORLD ORCHESTRA, wykorzystuje wszystkie nasze światowe kontakty do rezerwacji najlepszych artystów.

Z poważaniem,
Grzech Piotrowski


m.rogatty@gazetaolsztynska.pl


Komentarze (4) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Wieloletni uczestnik festiwalu Złota Tarka. #2556029 | 95.49.*.* 15 sie 2018 15:03

    To był mój ostatni przyjazd na festiwal jazzowy w Iławie. Złota Tarka jest skończona ! Pozostały tylko wspomnienia i żal, po czymś co łaczyło fanów jazzu z całej Polski. P.s. Serdeczne pozdrowienia dla Pana Wojtka Kamińskiego. Więcej nie damy się nabrać na taką chałturę jak w tym roku.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. w ick #2177370 | 31.1.*.* 8 lut 2017 13:58

    powinno się zwolnić wszystkich i zacząć działać od początku od stanu emocjonalnego między tymi ludźmi od zera. atmosfera jak widać nie tylko w załodze udziela się negatywnie, ale i już na zewnątrz. po 30 latach robienia tych samych słabych, naciągniętych rzeczy ludzie dostają na łeb po prostu.

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  3. mieszkaniec #2177211 | 89.228.*.* 8 lut 2017 11:19

    Panie Burmistrzu. Cóż to za brednie Pan opowiada? Gdzie pokazujecie cięcie kosztów, skoro ostatni festiwal kosztował 17 tysięcy więcej niż w 2015r.? Czy ten dodatni wynik finansowy nie jest spowodowany większą dotacją ze strony miasta? A może podacie, ile pieniędzy dyrektorka pozyskała od sponsorów? Trochę szacunku dla czytelników proszę!

    Ocena komentarza: warty uwagi (7) odpowiedz na ten komentarz

  4. zack #2177145 | 83.16.*.* 8 lut 2017 10:05

    Proponuję większe umorzenia podatkowe iławskim przedsiębiorca... to zawsze jest "złoty interes" dla miasta...

    Ocena komentarza: poniżej poziomu (-1) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5