Jeden z noworodków znalezionych na balkonie urodził się żywy!

2017-01-17 12:42:44(ost. akt: 2017-01-17 17:18:37)
Mieszkańcy Iławy ciągle nie mogą uwierzyć w to, co stało się w bloku przy ul. Grunwaldzkiej 4

Mieszkańcy Iławy ciągle nie mogą uwierzyć w to, co stało się w bloku przy ul. Grunwaldzkiej 4

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

Wracamy do mrożącego krew w żyłach zdarzenia z poprzedniego tygodnia, kiedy to na balkonie mieszkania w centrum Iławy odnaleziono zwłoki dwóch noworodków. Trwa właśnie sekcja zwłok dzieci. Wiadomo na pewno, że jedno z nich — chłopiec — żyło, gdy przyszło na świat.
Gdy w nocy z czwartku na piątek (12/13. stycznia) otrzymaliśmy od naszego czytelnika nieoficjalną informację o makabrze, która podobno miała wydarzyć się przy ul. Grunwaldzkiej 4 w Iławie, chcieliśmy bardzo, aby się ona nie potwierdziła. Niestety, informacja była prawdziwa.

O tym strasznym odkryciu informowały w poprzednim tygodniu wszystkie ogólnopolskie media. W czwartek w Iławie, na balkonie jednego z bloków mieszkalnych, policja odnalazła zwłoki dwóch noworodków. Jak się okazało, ich matka, prawdopodobnie w wyniku znacznej utraty krwi, zmarła w szpitalu w piątek nad ranem.

— W czwartek w godzinach popołudniowych do naszego szpitala trafiła kobieta z silnym krwawieniem z dróg rodnych, była w stanie agonalnym — mówi Tomasz Więcek, rzecznik prasowy szpitala powiatowego w Iławie.
— Lekarz dyżurujący na oddziale ginekologicznym stwierdził po badaniu, że kobieta jest po porodzie. W związku z tym wezwano do szpitala policję. Pacjentka natomiast została przetransportowana na oddział intensywnej opieki medycznej, gdzie dalej trwała walka o jej życie. Niestety, nad ranem zmarła — dodaje Tomasz Więcek.
Więcej na ten temat w artykule tutaj.

— W piątek prokuratura rejonowa w Iławie wszczęła śledztwo w sprawie zabójstwa dwóch noworodków w okresie porodu pod wpływem jego przebiegu. Jest to paragraf 149. kodeksu karnego — mówi Iwona Piotrowska, rzeczniczka prasowa prokuratury okręgowej w Elblągu.

••• Dziś przeprowadzana jest sekcja zwłok dzieci. Dokładny raport zostanie sporządzony jutro, jednak jak nam się udało dowiedzieć w prokuraturze okręgowej w Elblągu, wiadomo już na pewno, że jeden z noworodków (płci męskiej) urodził się żywy.
— To potwierdza nasze wcześniejsze przypuszczenia — mówiła nam dziś Iwona Piotrowska.

Mieszkańcy Iławy ciągle nie mogą uwierzyć w to, co się stało w ich mieście. Interesują się losem piątki dzieci (w wieku od 3 do 15 lat), które osierociła 36-latka. W tej sprawie skontaktowaliśmy się z prezesem sądu rejonowego w Iławie.
— Sąd zdecydował, że te dzieci trafią, na razie tymczasowo, do rodziny zastępczej. W tym przypadku do swojej babci, która wyraziła chęć opieki nad wnukami. Dopiero po zakończeniu postępowania sądowego będę mógł coś powiedzieć na temat dalszej przyszłości tego rodzeństwa — mówił nam dziś prezes Wojciech Drewniak.

Do tematu wrócimy. Ze względu na charakter tej sprawy i dobro rodzeństwa, wyłączyliśmy możliwość komentowania pod artykułem.

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5