Kulinarny koniec świata: już nie zjemy kurczaka z rożna od Zechy

2017-01-03 13:07:38(ost. akt: 2017-01-03 13:24:01)
— Skąd się brał wyjątkowy smak naszych kurczaków? Może stąd, że nigdy nie oszczędzaliśmy na produktach, a w barze pracowały kobiety znające się na tej robocie — mówi Aleksandra Zecha, właścicielka likwidowanego właśnie baru Capri

— Skąd się brał wyjątkowy smak naszych kurczaków? Może stąd, że nigdy nie oszczędzaliśmy na produktach, a w barze pracowały kobiety znające się na tej robocie — mówi Aleksandra Zecha, właścicielka likwidowanego właśnie baru Capri

Autor zdjęcia: Mateusz Partyga

— Kurczaki, a także frytki i hamburgery sprzedawały się bardzo dobrze. Zresztą na nasz firmowy telefon klienci dzwonią tak często, że aż pracownika budowlanego boli głowa. Trzeba było jednak podjąć trudną decyzję — mówi Aleksandra Zecha, właścicielka kultowego dla iławian i nie tylko baru Capri.
Gastronomiczny punkt przy ulicy Jana III Sobieskiego jest jedną z kulinarnych wizytówek Iławy. Nie było tu może wyszukanych dań o dziwnie brzmiących nazwach, jednak prawda jest taka, że kto nie jadł kurczaka z rożna od Zechy (nazwisko właścicieli stało się wśród iławian nieformalną nazwą lokalu), ten nie wie, jak taki kurczak powinien smakować. Niebo w gębie! Hamburgery też chyba nie miały konkurencji w mieście nad Jeziorakiem, jednak to przede wszystkim kapitalnie przyprawione i przypieczone kurczaki były znakiem firmowym założonego 19 lat temu Capri.

Iławianie niezwykle często korzystali z usług baru: zakłady pracy składały tu duże zamówienia, a klienci indywidualni walili drzwiami (wejście główne) i oknami (tymi od ul. Sobieskiego). Z resztą niektórzy ciągle chcą zamawiać telefonicznie jedzenie od Zechy, o czym świadczy boląca głowa pracującego w lokalu budowlańca. Właściciele mają świadomość, jak dobrą renomę ma ich punkt, ile znaczył dla podniebień i kubków smakowych iławian, jednak i tak postanowili zamknąć bar.

— Chcemy rozwinąć lodziarnię, która znajduje się tuż obok, w tym samym budynku. Nie mieliśmy jednak na to miejsca w dotychczasowym lokalu, więc postanowiliśmy zaadaptować bar i tym samym powiększyć powierzchnię lodziarni — tłumaczy Aleksandra Zecha, która wraz z mężem prowadzi od 1986 roku rodzinną firmę. Jak nas poinformowała właścicielka, w odnowionym punkcie będzie można usiąść przy stoliku i zajadać się lodami domowej roboty. Nazwa: Lody Zecha.

— Lody produkowane przez nas można będzie także kupić przy ul. Niepodległości. Tam też powiększamy powierzchnię lodziarni o sąsiedni lokal — zapowiada pani Aleksandra. Lodziarnie będą otwarte przez około pół roku, od początku maja do października.

Z tym lodami to fajnie, ale że już nie będzie kurczaków z rożna od Zechy?! Dla iławian to przecież kulinarny koniec świata!

zico
m.partyga@gazetaolsztynska.pl




Komentarze (6) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. Rafał #2626780 | 5.173.*.* 19 lis 2018 10:59

    artykuł sponsorowany, likwidują biznes z historią dla nowego projektu... Widocznie wcale ten bar tak doceniony jak to opisane w artykule.

    odpowiedz na ten komentarz

  2. oko #2150822 | 4 sty 2017 15:02

    Można by zabudować daszek wejściowy i zrobić tam pomieszczenie, a wejście dobudować z innej strony - i już mamy miejsce na lokal :)

    odpowiedz na ten komentarz

  3. po tych #2150625 | 31.1.*.* 4 sty 2017 10:58

    karmionych nie wiadomo czym kurczakach kobietom rosną cycki i wąsy. Nic więcej rozumu nie przybywa, nie żal zamknięcia

    Ocena komentarza: warty uwagi (3) odpowiedz na ten komentarz

  4. misiek #2150261 | 46.186.*.* 3 sty 2017 21:01

    pierwszy raz byłem z tatą w tym lokalu jakieś 20 lat temu. tych hamburgerów nic nie przebije, tak samo kurczaków szkoda OGROMNA.

    Ocena komentarza: warty uwagi (2) odpowiedz na ten komentarz

  5. smuteczek #2149848 | 83.6.*.* 3 sty 2017 14:10

    a jakoś własnie ze 2 miesiące temu chodził za mną hamburger własnie z tego miejsca. Niestety na drzwiach ta kartka nie polecam tego uczucia że już nigdy nie poczuje tego smaku. :(

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

Pokaż wszystkie komentarze (6)
2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5