Przewodnik po bieganiu Pawła Hofmana: Samotność długodystansowca

2016-12-18 12:00:00(ost. akt: 2016-12-17 14:26:08)

Autor zdjęcia: pixabay.com

Samotność długodystansowca – termin, który w sposób bezwzględny określa stan, z jakim muszą się zmierzyć nawet najbardziej towarzyscy biegacze i biegaczki.
Uwielbiające rozplotkowane treningi osoby, tworzące dusze biegającego towarzystwa, dający motywacje do pracy w momentach trudnych także w końcu doświadczą bólu samotności, szczególnie podczas startów, w których ambicja czasami jest większa niż możliwości. A więc co? Trening razem czy osobno?

Sama decyzja o podjęciu treningów biegowych wynikająca z różnych przesłanek stanowi na początku aktywności wystarczający powód do tego, aby po prostu wyjść i zacząć.

Naładowani teorią wychodzimy zmierzyć się z sobą. Trwa to mniej więcej przez kilka treningów, potem zaczynamy szukać towarzystwa. Dlaczego? Bo chcemy pogadać, podzielić się wątpliwościami, poplotkować, rozwiązać problemy, zakładając, że jak ktoś biega, to mnie zrozumie. Tworzy się inny rodzaj motywacji, zaczynamy konfrontacje treningowe. Dobrze jeśli nie powodują zwiększenia zbyt szybko obciążeń, co spotykam często, zbyt często. Po kilku takich treningach wielu wygasza swoje bieganie.

Co zatem robić, aby mi się tak chciało, jak się nie chce? Musimy być bardzo konsekwentni w tym, aby nie przekraczać swoich możliwości wydolnościowych. Bardzo spokojnie budować własny wizerunek aktywności fizycznej, podobnie jak w życiu codziennym najwięcej osiągniemy, przewidując następne etapy kariery. Korzystajmy z różnych rozsądnych podpowiedzi i wprowadzajmy je w trening, zakładając z góry, że i tak konsekwencje ponosimy sami. Dobrze, jeżeli mamy obok osoby z dużym bagażem doświadczeń, które chcą nam pomóc, lub trenera. Korzystajmy z planów treningowych, które są drogowskazem pokazującym, w jaką stronę powinniśmy iść. Unikniemy w ten sposób chaosu.

Jeżeli czegoś nie rozumiemy i mamy inne odczucia, pytajmy. Wprowadzanie nowych struktur ruchu do niezaadaptowanego wcześniej do aktywności układu powoduje, że towarzyszy temu bunt psychiczny i bóle mięśniowe.

Sam trening ma być przyjemnością nawet dla początkujących, po nim mamy być ożywieni co najmniej przez godzinę, dwie, później może wystąpić naturalne zmęczenie. Samotne bieganie to bardzo często powielanie błędów. Zaczynając samotny bieg, musimy wiedzieć, co mamy do wykonania i w jakiej trasie, ułatwi nam to rozłożenie sił. Jeżeli to ma być duże obciążenie, to zasada 3 części treningu nam pomoże. Początek spokojnie (to jest właśnie rozgrzewka dla biegacza), druga część praca właściwa i 3, spokojne wygaszenie. Trening to nie tylko sam bieg, na każdym może być marsz, który wysyła do organizmu informacje, że możemy pracować w różnych zakresach. I on ma być bardzo uspakajający, dający nam wytchnienie i spadek tętna.

Błąd, jeżeli marsz jest za szybki, nie działa wtedy odprężająco. Nie twórzmy z treningu udręki, bo organizm się zbuntuje. Najbardziej lubiący biegać samotnie to byli zawodnicy znający swoje możliwości. Trening w grupie powinien podlegać podobnym zasadom. Adaptując się do niej, powinniśmy je współtworzyć. Jedna osoba prowadzi, bo inaczej zaczyna się ściganie, a to nie zawody. Mierzmy tętno, aby nie przedobrzyć. 80% treningów biegajmy tak, aby swobodnie rozmawiać, jak mamy problem, to zmieniamy grupę, bo będzie źle. A więc w końcu jak - razem czy osobno? Jak przetrwacie 2-3 lata to już będziecie wiedzieć.

Trening 19- 25 grudnia – okres przygotowawczy.
W zimę biegamy wolniej, nie szybkość, a tętno jest wskaźnikiem.
•• Pon. Wolne
•• Wt. Rozbieganie + Skip A 6 x 30-50 m po każdym przebieżka z górki 80-100m \ - 8-12 km.
•• Śr. Wolne
•• Czw. OWB 1 + 3x (1min, 2 min), na zmianę tętno na 1 min (180/min) na 2 (170/min) p. 3 min(w truchcie) między seriami 5 min ( w marszu i truchcie)
•• Pt. Rozbieganie na trudnej trasie – może będzie śnieg- do 80 min.
•• Sb. WESOŁYCH ŚWIĄT RAZEM NIE SAMOTNIE.
WESOŁYCH ŚWIĄT i wyciągnijmy rodzinę do lasu.
Na Sylwestra – Biegaj tak, aby nie zjadać siebie.

Paweł Hofman, trener lekkiej atletyki


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5