Pewna wygrana lidera IV ligi. GKS Wikielec ma już siedem punktów przewagi

2016-11-06 10:30:26(ost. akt: 2016-11-06 10:42:42)
Dwie bramki w meczu z Tęczą zdobył dla GKS-u Remigiusz Sobociński, tu w towarzystwie Piotra Suchockiego i Jerzego Janiszewskiego

Dwie bramki w meczu z Tęczą zdobył dla GKS-u Remigiusz Sobociński, tu w towarzystwie Piotra Suchockiego i Jerzego Janiszewskiego

Autor zdjęcia: Wiesław Raczkowski

Zdecydowane zwycięstwo odnieśli wczoraj (sobota, 5. listopada) zawodnicy z Wikielca, lider tabeli Rolimpex GKS pokonał na swoim boisku zespół z Biskupca 5:1. Podopieczni Marka Czachorowskiego umocnili się na pierwszej pozycji w tabeli, mają teraz siedem punktów przewagi nad drugim MKS-em Korsze.
Rolimpex GKS Wikielec – Tęcza Biskupiec 5;1 (4:0)
7 min. 1;0 Paweł Łukasik
19 min. 2;0 Piotr Piceluk
26 min. 3;0 Remigiusz Sobociński
40 min. 4:0 Remigiusz Sobociński
51 min 4:1 Adrian Chabera
75 min 5;1 Paweł Alancewicz

GKS WIKIELEC: Malanowski - Kacperek, Piórkowski, (58 min. Kwiatkowski) Sagan, Waląg, Francuz, Piceluk (67 min. Płoski), Alancewicz, Łukasik (50 min. Kołakowski), Matsiukiewicz (63 min Tomczyk), Sobociński

Mecz od początku pod dyktando gospodarzy, Rolimpex GKS Wikielec rozpoczął bardzo dobrze. Widać było chęć odniesienia zwycięstwa. Jako pierwszy na listę strzelców wpisał się niezawodny Paweł Łukasik, a w 19 minucie dał o sobie znać Piotr Piceluk i było 2;0. W siedem minut później instynktem strzeleckim popisał się doświadczony Remi Sobociński, który podwyższył na 3:0. Wynik do przerwy ustala jeszcze raz Sobociński.

Po przerwie Wikielec chyba zadowolił się wysokim prowadzenie, bowiem goście z Biskupca zaczęli coraz śmielej atakować bramkę gospodarzy. W 51 minucie właśnie oni zdobywają pierwszego gola . W kilka minut później trafili w poprzeczkę bramki Jacka Malanowskiego. W 75 min wynik spotkania ustalił Paweł Alancewicz, który popisał się kapitalnym uderzeniem z rzutu wolnego i było 5;1.

Było to zasłużone zwycięstwo gospodarzy. Mecz dość ostry, zawodnicy z Biskupca otrzymali dwie czerwone kartki. Groźnej kontuzji doznał zawodnik z Wikielca Paweł Łukasik, prawdopodobnie jest to skręcenie stawu skokowego. Ostatni mecz piłkarze z Wikielca rozegrają w piątek 11 listopada w Braniewie. Zarząd klubu organizuje dla kibiców wyjazd na ten mecz. Chętni mogą stawić się 11. listopada o godz. 11,00 na stadionie w Wikielcu. Tam będzie na nich czekał specjalny autokar, którym pojadą do Braniewa.

Wiesław Raczkowski
ilawa@gazetaolsztynska.pl

Komentarze (2) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. jezi #2107219 | 89.228.*.* 6 lis 2016 12:52

    Jajkowski uzbierał pieniądze na wyjazd z biletów z meczu z Jeziorakiem...

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

  2. Bolo #2107212 | 82.160.*.* 6 lis 2016 12:39

    Jajkowski będzie dopłacał żeby ktoś pojechał

    Ocena komentarza: warty uwagi (1) odpowiedz na ten komentarz

2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5