Trener personalny radzi: intensyfikacja ćwiczeń kluczem do sukcesu

Kiedy opanujecie sztukę intensyfikacji Waszych treningów, to będziecie mogli trafiać w wybrane przez Was partie mięśniowe i z precyzją lasera rzeźbić je z tygodnia na tydzień coraz bardziej i bardziej zbliżając się do tego wymarzonego dnia, kiedy staniecie przed lustrem i powiecie sobie: „Kawał dobrej roboty za mną, ale ja super wyglądam”.

Co zrobić, żeby każdy wypad na siłownię przynosił efekt? Podam Ci kilka najpopularniejszych metod na zwiększanie obciążeń bez dokładania ciężaru. Kiedy wyczerpiesz sumiennie wszystkie te opcje będziesz miał/ miała gwarancję, że Twoja maszyna w postaci coraz piękniejszego ciała przygotowała się już do większego ciężaru. Wtedy zaczynasz zabawę od nowa i popadasz w zachwyt nad skutecznością swojej kolejnej godziny na sali treningowej.

1. Zmniejszaj liczbę przerw między seriami – ćwiczyłeś z przerwą 1 minuty, zmniejsz ją do 50 sek., potem do 40 sek.

2. Zwiększaj liczbę serii danego ćwiczenia – zacznij od 3, 4 do 5 na małe partie takie jak bicepsy, tricepsy nawet do 10 na duże partie jak nogi, klatka piersiowa czy plecy.

3. Zwalniaj opuszczanie sztangi. Na przykładzie wyciskania na klatkę piersiową wypychasz i opuszczasz ciężar w tym samym tempie, wypchnij go w 1s. i opuść w 2 sek., potem wypchnij w 1s., a opuść w 3 i zobacz jak Twoja klatka robi się twarda.

To tylko podstawowe metody dla średnio zaawansowanych, ale dają już ogromne możliwości rozwoju. Pamiętaj, że wszystko zależy od Ciebie, a wszystko co dzieli Cię od sukcesu to te głupoty, które wmawiają Ci inni. Powodzenia!

Autor jest trenerem personalnym, instruktorem pływania, wielokrotnym uczestnikiem zawodów pływackich i triathlonowych

Czytaj e-wydanie ">kliknij
Problem z założeniem profilu? Potrzebujesz porady, jak napisać tekst? Napisz do mnie. Pomogę: Igor Hrywna