Motor odpalił i rozjechał GKS Wikielec 1:5!

2016-09-29 08:54:48(ost. akt: 2016-09-29 08:59:25)
Przy piłce Zbigniew Marchlewski (Motor Lubawa)

Przy piłce Zbigniew Marchlewski (Motor Lubawa)

Autor zdjęcia: Wiesław Raczkowski

Dla ekipy trenera Marka Czachorowskiego zakończyła się wczoraj (środa, 28. września) przygoda z rozgrywkami Wojewódzkiego Pucharu Polski. Rolimpex GKS Wikielec wyraźnie przegrał pojedynek w 1/16 finału WPP z lubawskim Motorem.
Rolimpex GKS Wikielec – Motor Lubawa 1:5 (0:3)
0:1 — 13. min Piotr Wypniewski
0:2 — 30 min. Borys Vasiutyn
0:3 — 33 min Piotr Wypniewski
0:4 — 52 min. Piotr Wypniewski
0:5 — 55 min. Piotr Wypniewski
1:5 — 82 min Paweł Łukasik

WIKIELEC: Malanowski — Sobociński, Waląg, Piórkowski, Francuz, Suchocki (46 Alancewicz), Kwiatkowski (Matsiukiewicz), Łukasik, Kacperek, Płoski (46 min. Piceluk), Sagan

MOTOR: Dzikowski — Śnieżawski Roman, Laskowski, Marchlewski, Malinowski, Burchart, Wasiutyn, Olejniczak, Zasuwa, Wypniewski, Ogrodowczyk, rezerwa: Marek Śnieżawski, Żak, Ewertowski, Margalski, Linkner, Lewalski,

Trzecioligowy Motor Lubawa powetował sobie wszystkie porażki w rozgrywkach ligowych i odblokował się w Pucharze Polski. Zespół przeszedł zmianę trenera, Arkadiusza Matza zastąpił Krzysztof Malinowski i odzyskał swoją twarz.

Wszystko w tym meczu wychodziło zawodnikom z Lubawy. Grali przez całe 90 minut bez obciążeń z wielką werwą i animuszem. Była to niezła metamorfoza Motoru. Zwycięstwo jak najbardziej zasłużone i nie podlegało dyskusji. Wikielec popełniał błędy w tym spotkaniu. Wygrał po prostu lepszy zespół, a przed ekipą Rolimpexu jeszcze wiele pracy. Trzeba jak najszybciej zebrać siły przed kolejnym ciężkim meczem ligowym z Granicą Kętrzyn (sobota, 1 października g. 18,00). Zwycięstwo dało lubawianom awans do 1/8 finału WPP, w maju 2017 Motor Lubawa zagra w Iławie z Jeziorakiem.

Wiesław Raczkowski
ilawa@gazetaolsztynska.pl


2001-2024 © Gazeta Olsztyńska, Wszelkie prawa zastrzeżone, Galindia Sp. z o. o., 10-364 Olsztyn, ul. Tracka 5